Można coś znaleźć również na ul. Grzegórzeckiej, obok składnicy harcerskiej, oraz na ul. Stradom (wejście przez bramę) przy skrzyżowaniu z ul. Dietla.

Ja myślę, że kolega ,,modelarz" po prostu robi sobie jaja. I tyle. Mogłoby to być nawet zabawne gdyby nie było śmieszne.

Jak większość tutaj jestem uzalezniony od zbieractwa modeli. Pierwszym sklejonym był chyba Griffon, gdzieś ok. 1966 r.. I od trego momentu zaczęło się polowanie na kolejne MM. alternatywą były wtedy tylko modele z wydawnictwa MON. Pamiętam to wystawanie pod kioskami, ogladanie witryn dookoła czy cza...

Moim pierwszym modelem ,,latającym" był zdobyty, do dzisiaj nie wiem jakim sposobem, model samolotu pasażerskiego Caravelle w małęj skali - duży model. Model był w stanie, nazwijmy to niekompletnym, bez instrukcji. Zresztą w owym czasie czytanie instrukcji i tak uważałem za stratę czasu. Patrzą...

Błyskawica lub Grom miały być 1:100

To ja też poproszę jeśli można marzyć: Arleigh Burke 1:200, Tiger lub Blake 1:200, Błyskawica lub Grom 1:200, F-111, XB-70 Valkirie, PWS-26, TKS 1:10, Autobus SAN lata 60-te, Star 66, Jelcz Ogórek ...na dzisiaj wystarczy, a co...

Widzę, że Artowi rośnie groźny konkurent, i to razy 6. Ale poważnie to podziwiam Twoją odwagę, pracowistość i precyzję wykonania. Będę śledził z uwagą relację. Pozdrawiam i powodzenia.

Rewelacja. Oponki też fajne, jakby ze śniegiem w bieżniku.

Wspaniały ogór!!! Przyznam, że w pewnym momencie o mało nie uległem złudzeniu, że to wszystko dzieje się w prawdziwym warsztacie, w zajezdni autobusowej. Wspaniały pomysł z aranżacją. A ogórek, do którego mam wielki sentyment jak prawdziwy. Przeniósł mnie w lata 6o i 70. Największą frajdą, właściwie...

Przybyłem, zobaczyłem.....osłupiałem. Mają czego żałować Ci, którym nie dane było oglądać MODELU. Pięknie prezentował się w towarzystwie swojej ofiary Hood'a, też bardzo ładnie wykonanego. Szkoda tylko, że obydwa, tak atrakcyjne modele ustawiono z boku, pod ścianą, przez co można go było oglądać z p...