
Wybornie Ci idzie. Podziwiam za upór, bo jak patrzę na te błędy projektowe i tą marną instrukcję to wiem, że ja bym się nie podjął tego.
Póki co doskonale sobie z tym radzisz.
Powodzenia w dalszej budowie i szczęśliwego dobrnięcia do finału.
Będę zaglądał.