I to jest, Panie, konkret.
Koło jest niesamowite . Nie jakaś tam żywiczna popierdułka, tylko konkret.
Czyli można

Jeszcze Was pomęczę :haha: Cztery przesłuchania albumu Somewhere in Time Iron Maiden i dolna część sarkofagu prawie gotowa. Tytuł albumu był inspiracją do tekstu na tabliczce ;-) . https://pro.zapodaj.net/uploads/grzesko/83901/por23.jpg https://pro.zapodaj.net/uploads/grzesko/83901/ydm261.jpg https:...

jhradca pisze: ↑sob maja 04 2024, 10:52 Duuuuuuuża ? Chcesz zrobić konkurencję Tomkowi D.

Tomasz jest bezkonkurencyjny.
Poza tym nie mam takich pokładów cierpliwości.

Duuuuuża w 1/200

A tymczasem początki sarkofagu:

Dziękuję Panowie. Miło mi, że się podoba. A w zasadzie, nie podoba, bo ponoć brzydki :haha: Fajnie było podglądać jak go budujesz i mieć przez to wskazówki przy budowie mojego, wielkie, wielkie dzięki. I wzajemnie, wzajemnie :zeby: Taka symultaniczna budowa to w sumie rzadkość, a zaglądanie przez ra...

Rzecz jasna nie mam nic przeciwko takiej opcji jak podposzycie. Szukam. Rozglądam się. Bo jakbym zaczynał, za czas jakiś, naprawdę duży okręt, to poważnie biorę pod uwagę podposzycie. Stąd chce znać opinie. Choć dla oszczędzenia nieco roboty, bo to pracochłonna zabawa, zastanawiam się też nad innymi...

Przygoda z Ta-183 dobiegła końca. Jeszcze trzy zdjęcia "warsztatowe", bo nie pokazałem podwozia przed zamontowaniem pozostałych elementów ;-) https://pro.zapodaj.net/uploads/grzesko/83901/gcz618.jpg Tu, zza niebieskiej zasłony, ujawnia się mistrz drugiego planu. Bajzel :haha: Teraz sE mogę...

Podposzycie smaruje tylko na krawędziach i wklejam między wręgi. Chodziło mi o elementy poszycia :) Z poprzedniego wpisu rozumiem, że tylko krawędzie i pasek 2-3 mm. Czyli teoretycznie, przyklejenie poszycia wyłącznie na krawędziach elementów, da taki sam efekt jak bez podposzycia. Jednie w czasie ...

Znakomity!
Zdjęcia z matkOM bezcenne

messer pisze: ↑śr maja 01 2024, 22:40 Model nie wyszedł mi idealnie (...)

Tak. Oczywiście
A komu wyszedł ?

Czyli przy podposzyciu smarujesz klejem tylko krawędzie. Zastanawiam się nad korzyściami z dodatkowej roboty. Ja bez podposzycia też smaruję tylko krawędzie. W czym zatem tkwi bonus? Rozkminiam, bo właśnie - z okazji Święta Pracy - ruszam z Programem Budowy Floty :haha: Zawsze mnie to podposzycie ci...

Podpinając się pod pytanie Sklejacza Macieja - jaka jest wg Ciebie korzyść z takiego podposzycia i w jakich miejscach smarowałeś klejem oklejki dna? I jakim klejem?