Perfetto...

Również nie wyobrażam sobie sklejania małych (ale większych też) pudełek bez wydrapywania linii zgięcia od spodu, ale dodałbym koniecznie jeszcze fazowanie składanych krawędzi. Koniecznie, nawet najkrótszych...

Szacun za ten sposób wycięcia szybek, nigdy bym się na to nie zdecydował, nie cierpię "cięcia w powietrzu". Ale naprawdę świetnie to zrobiłeś

zdecydowanie dziobem do góry, a może być też sam dziób ;) Czy segmenty za kabiną są już przyklejone ? Czy tam jest oszklenie ?

Zegary rewelacyjne, ale z tym przesunięciem "kolorów" to się Autor wyjątkowo nie popisał...

Fantastyczna praca, kapitalny efekt, to "zawinięcie" krawędzi też bardzo mi się podoba, świetny pomysł

piękny, bardzo precyzyjnie zrobiony silniczek, zupełnie wystarczająca detalizacja, świetne te "gniazda" przewodów

przyznam szczerze, że zawsze kształtuje w takiej kolejności - najpierw klejenie (BCG) potem wyoblanie, tylko tak widzę możliwość ukształtowania odpowiedniej krzywizny na kilku segmentach stykających się ze sobą, ale każdy ma swoje własne sposoby

Może jakimś rozwiązaniem braku spasowania po wyoblaniu jest odwrócenie kolejności ? Najpierw to skleić, a potem wyoblać ? Zgadzam się, że model jest świetnie klejony

zgadzam się, "załamanie" nie jest tutaj dobrym określeniem, pisząc komentarz opierałem się na pierwszym zdjęciu, a ono przedstawia element w najmniej korzystnym "świetle". Łączenie są świetne, wzorcowe natomiast brakuje mi leciutkiego popracowania nad całą powierzchnią pierścieni...