Witam ponownie! Myślę że wydłużanie wieczorów wreszcie pozwoli na krótkie nasiadówki przy rozgrzebanych modelach. Wprawdzie stan prac jest ociupinkę lepszy niż kiedy ostatnio składałem tu raport, ale jest to zaledwie szczegół. Nie obyło się bez niespodzianek, kiedy to mój osobistym, mały "tajfu...

Kurcze, ilekroć widzę takie prace to zazdroszczę talentu, nie wiem ile czasu i serca w to włożyłeś ale efekt jest przedni. Nic tylko pogratulować i czekać aż jedna z tych fotek ukaże się jako fotka tygodnia.

No to nudzenia fotkami ciąg dalszy ;-) http://taron.md.w.interii.pl/fot/modele/FordT/ford_012.jpg Koło wymaga jeszcze drobnego szlifu, ale ogólnie nie wygląda najgorzej, trochę zabawy było przy wycinaniu obręczy. Myślę że przydało by się jeszcze lekkie przymatowienie opon, bo mimo że czarna farba kt...

Aby nieco wyciągnąć sobie relację na wierzch postanowiłem wkleić dwie foty: Przed lakiernią... http://taron.md.w.interii.pl/fot/modele/FordT/ford_010.jpg ... i po. http://taron.md.w.interii.pl/fot/modele/FordT/ford_011.jpg Proszę o wybaczenie jeśli przesadzę z ilością wstawianych bezsensownych fotek...

No i znowu wpadka... podczas gdy w jednej części fabryki trwają prace nad kołami, chciałem pogonić zespół odpowiedzialny za silnik. Chcąc znacznie przyspieszyć prace, użyłem do podklejania części "supergluta". Efekt bym natychmiastowy... tyle że nie o taki mi chodziło. Na podklejanych częś...

Zawieszenie odsłona druga - tył!

Może się mylę, ale te druty wydają się być za grube, a elementy na nich za duże. Myślę że masz rację, ale nie będę już tego przerabiać! Wydaje mi się że wygląda o niebo lepiej niż miałem w pierwszej wersji, do perfekcji daleko, ale musi zostać. :) Nazwijmy to "wzmocnionym zawieszeniem" i ...

A oto wspomniane wcześniej przeróbka: http://taron.md.w.interii.pl/fot/modele/FordT/ford_001.jpg http://taron.md.w.interii.pl/fot/modele/FordT/ford_002.jpg http://taron.md.w.interii.pl/fot/modele/FordT/ford_003.jpg Jeszcze kilka prób i zdjęcia powinny zacząć wyglądać całkiem przyzwoicie, w szerszej ...

Miała być świąteczna, nieco się przeciągła... poszła w odstawkę i prawie zamarła. Ale jak feniks z popiołów.... Humor mi dopisuje i relacja ruszy niebawem do przodu. Wprawdzie bez spektakularnych sukcesów i wyczynów, ale na miarę domowego "klejopaćkacza", a bodźcem do dalszej, owocnej prac...

Przepiękna robota !!!
Taki widok zawsze stymuluje do dalszego wysiłku na rzecz dokończenia rozgrzebanych modeli, mam nadzieję że i ja wkrótce będę mógł pokazać efekt prac nad swoim rudzielcem... o przepraszam! Widzę że Ty miałeś już dość tego oklepanego numeru....