mirrasss78 co racja to racja. Gdy rozpoczynałem sklejanie myślałem, że jakoś to będzie ale w miarę upływu czasu dochodzę do wniosku iż to jednak nie będzie takie łatwe.

Suma sumarum - zrobię co się da aby to jakoś wyglądało i mam nauczkę na przyszłość...

I w końcu po bardzo długim czasie prace ruszyły. Może i nie w zawrotnym tempie ale zawsze lepiej tak niż wcale. http://i302.photobucket.com/albums/nn96/lelekjerzy/IMGP2875.jpg Kolejne poziomy nadbudówki dziobowej z mostkiem dowodzenia. http://i302.photobucket.com/albums/nn96/lelekjerzy/IMGP2879.jpg ...

Szacun!
Robota na mistrzowskim poziomie.

Jestem pod wrażeniem zegarmistrzowskiej precyzji wykonania modelu.

Tak trzymaj

Jeśli chodzi o brudzenie polecam suche pastele. Można je mieszać ze sobą uzyskując preferowaną barwę. Ja do nakładania pasteli używam pędzelka z przyciętym włosiem do 2-3 mm i patyczka z ciasno zwiniętego kawałka gazety

Co do Twoich modeli - cud, miód i orzeszki

Do wycinania i sklejania tych maciupeńkich drobiazgów to zatrudniasz chyba krasnoludki, co?

Jestem pełen podziwu dla Twego mistrzowskiego wykonania detali na dziobie . Widac masę czasu włożonego w dopracowanie wszystkiego. Szacun

Kemot - malowane będą jedynie białe krawędzie. Będę musiał dobrac odpowiedni kolor farby, wziąc pędzelek "zerówkę" i doprowadzic wszystko do stanu używalności.

Zapraszam na dalszą cześc sagi o postrachu mórz i oceanów. W dzisiejszym odcinku przedstawię pierwsze etapy budowy nadbudówki dziobowej... Zbliżenie lewej strony jeszcze przed naklejeniem ścian bocznych.. http://i302.photobucket.com/albums/nn96/lelekjerzy/th_IMGP0985_1-1.jpg Widok całej nadbudówki h...

A oto obiecane zdjęcie pokładu z widoczną szczeliną pomiędzy pokładem tekturowym a drewnianym... http://i302.photobucket.com/albums/nn96/lelekjerzy/th_IMGP0989_1.jpg Może któryś kolega ma pomysł co zrobi z tym fantem? :pomoc: Osobiście zastanawiałem się nad tym aby trochę zeszlifowac pokład a resztę...