Ładnie i spójnie to wygląda!

gumis666 pisze: ↑pt mar 08 2024, 6:13 Ten element dziobowy malowałeś?

Konstrukcja listkowa (odcięta z większej części z wycinanki), szpachlowana, szlifowana i malowana.

gk pisze: ↑czw mar 07 2024, 15:32 No ale jak to? Nie miało być na dwie wręgi? A tu zębów jak u protetyka

No faktem jest; zapomniałem dodać, że to jednakowoż całkowita hybryda (nie tylko moja) – to oryginalny pomysł konstruktora – przynajmniej w części dziobowej – a i jedna sekcja w ogonie też miała ząbki...

Część nosowa samolotu, tym samym kadłub gotowy.

Hej,
kreda w tej konwencji to słuszna kocepcja. jak mawiano w Misiu, wygląda też całkiem, całkiem. Ta druga wersja; jeżeli już, to szlifować i szpachlować do oporu - czego ja niestety nie zrobiłem i teraz żałuję...

Nie, żebym był złośliwy, ale uwielbiam literówki!
Spoko, mnie też się zdarza...

Mateusz Skałecki pisze: ↑pn mar 04 2024, 20:37 Z tego konta to niewiele widać

Nie rozumiem – z jakiego konta?

Część ogonowa kadłuba.

To zależy; purysta modelarstwa kartonowego wybierze oczywiście „błotniki z kredy”, pragmatyk (he he) tę drugą wersję.
To Twój model i Twój wybór!

...trzeba posklejać kabinkę i do środka wsypać sodę a potem zalać ją klejem CA. Całą pustą przestrzeń kabiny czy tylko wylać/ nanieść od wewnątrz na ścianki – 2 – 3 mm? To jednak niesamowite ilości SG! Pomijając koszty (ale czego nie robi się dla modelarstwa) to jeszcze trujące opary kleju... A gdy...