No właśnie, zdefiniowanie, to podstawa. Ja sobie rozumiem standard wyłącznie w kontekście nie malowania modelu kartonowego. Dla mnie waloryzacja nie zaprzecza standardowi w rozumieniu jw. Nie ukrywam, że wzorcem dla mnie w tym zakresie są zasady oceny w NAVIGA w klasie C-7, gdzie nic nie mają przeci...

Witajcie. Od pewnego czasu zadaję sobie pytanie, co oznacza skleić z kartonu w standardzie dobrze wyglądający model redukcyjny. Ułożyło mi się pięć zasad „kardynalnych” stanowiących swego rodzaju punkty odniesienia, wzorce. Każdy z nas doskonale je zna, wypowiadamy się przecież na temat wykonania mo...

Witajcie. Tym razem postanowiłem nieco zmienić tematykę. Od dłuższego czasu miałem ochotę na wykonanie odrzutowca i nadarzyła się okazja. Dość prowokacyjnie pootwierałem hamulce aerodynamiczne, chociaż nie jestem pewien, czy było to możliwe w ciasnej pętli w jakiej ma być ustawiony płatowiec w locie...

No właśnie!!
Zamierzam udzielić nagany pułkownikowi Mitrofanowowi, że mnie za mało smaga i motywuje do szerokorozumianego okrętownictwa
Generalnie pławię się w tym co mnie w danym momencie kręci i "chwytam chwilę" owego błogostanu
Wracając do wątku: przyjdzie i czas na Dreda.

Bardzo Wam dziękuję za pozytywne opinie.
W temacie pilotów odrzutowców też udało się coś wskórać

Ależ Tomku, wiem, wiem. Jednak umieszczając wątek powodowały mną następujące przesłanki:
1) lepiej dać zarobić "swojemu" niż "obcemu",
2) po co wydawać pięć dych, gdy komuś może taki pilocik zaśmiecać szufladę.
Tak więc korzyść podwójna: i zarobeczek i porządeczek

Witajcie. Ponieważ założyłem wątek/prośbę/wniosek o pilotach z plastiku, aby nie było o suchej gębie ;-) , zapodaję niniejszą galerię. To pamiątka z włoskich wakacji, gdy zwiedziłem fajnie wyposażone muzeum lotnictwa włoskiego w Braciano k. Rzymu. Musiałem więc mieć Włocha :) Opracowanie dość trudne...

Witam.
Czy ma ktoś z Was na zbyciu pilotów odrzutowców w 1:32 ? (chodzi mi o lata 70-te ale mogą być i z innych okresów).
Potrzebuję co najmniej jednego.
Bardzo proszę na PW lub mail.
Z góry dzięki.

Białe krawędzie retuszowałem farbkami akrylowymi (o wcześniejszym doborze/wymieszaniu koloru). Co do walorki, tutaj zawsze się zdaję na kunszt projektanta grafika. Niemal wcale nie ingerowałem (mowa oczywiście o modelu od Hala, MM pozostał "dziewiczy"). Dodałem jedynie smugi okpceń za rura...

Oczywiście zupełnie się z Wami zgadzam.
Na starocie szkoda czasu, no chyba że dla zestawienia takiego jak to.
Mam w planach jeszcze kilka takich porównań.