GRAND PRIX KARTONWORK 2003 - FINAŁ

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

GRAND PRIX KARTONWORK 2003 - FINAŁ

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Otwieramy finałowe głosowanie o PUCHAR GRAND PRIX KARTONWORK 2003. Każdy dysponuje tylko jednym głosem. Głosowanie będzie trwało do końca stycznia b.r. Zapraszamy do głosowania.Mile widziane słowne uzasadnienia podejmowanego wyboru.
Ostatnio zmieniony śr lut 04 2004, 22:28 przez Jeta, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Wczoraj o 24:00 konkurs się zakończył. Ostateczne wyniki na ten moment były następujące:

1 - Bf 109 w skali 1:8 by Paweł [ 16 ]
2 - Trawler Regulus by Bundy [ 16 ]
3 - Ol 49 by Kierownik [ 17 ]
4 - Panzer II by Sherman2 [ 12 ]
5 - Wawel by Radek [ 1 ]
6 - Wawel z ok.1000 roku by Ergie [ 1 ]
7 - Chojnik by Vivit junior [ 1 ]
8 - Sherman M4A3-Dozer by Sherman2 [ 7 ]

Dwa głosy oddane po terminie nie będą już brane pod uwagę. Nie miały one i tak wpływu na ostateczny wynik.

Zdobywcą Grand Prix Kartonwork 2003 zostaje model parowozu OL 49 w wykonaniu Kierownika.

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

O żesz Ty... zatkało mnie! Spokojnie otwieram komputer, a tutaj takie coś! Co by tu powiedzieć? Może wzorem zdobywców Oscara:
- dziękuję producentom klejów za tworzenie klimatu przy klejeniu
- dziekuję wydawcy za model
- dziekuję autorowi za dopingujące niedokładności
- dziękuję żonie za cierpliwość, kiedy byłem "nieobecny"(podczas klejenia)
- dziękuję Wam za udział w głosowaniu

Kiedy powstawało nasze forum - ja kleiłem ten model. Poza nim świat praktycznie nie istniał. Sklejałem codziennie, średnio 5-6 godzin. W sumie poświęciłem mu godzin około 350. Teraz codziennie muszę choć chwilę na niego popatrzeć! Wkrótce postaram się przyczepić do niego wagony. A wynik głosowania pokazał, że jednak polskie parowozy do dzisiaj mają w sobie to "coś" ;-) Model gorąco wszystkim polecam!

W naszej zabawie , a ściślej w głosowaniu finałowym udział wzięło około 10% forumowiczów. Nie wiem, czemu tak mało. Większa ilość uczestników z pewnością rzutowałaby na inne rozstrzygnięcie. Zatem proszę: zapamiętujcie sobie prezentowane modele, druga edycja niech się cieszy większą "frekwencją".
Gratuluję pozostałym finalistom.
ODPOWIEDZ