Rozpoczynam kolejną relację, tym razem przedstawię wybiórczo fragmenty budowy modelu, który już raz skleiłem kilka lat temu. Ale tym razem zostałem poproszony o ponowne sklejenie tego modelu dla kogoś. Postanowiłem przy okazji pokazać moje podejście do tego modelu na bazie doświadczeń uzyskanych przy budowie pierwszego F-16.
Po pierwsze - ze względu na kiepski karton i słabą jakość druku, model został zaimpregnowany kaponem.
Po drugie - zmieniłem dość mocno kolejność sklejania modelu - ta podana w instrukcji spowodowała spore problemy przy poprzedniej budowie.
Dodatkowo tym razem wykorzystuję szkielet wycinany laserowo oraz żywiczne koła.
Wręgi wycięte laserem w większości dobrze pasują, ale te z końca kadłuba mają trochę za mały obwód. Dodatkowo wręga w32p ma wycięte niepotrzebnie wpusty pod wręgi.
A teraz do rzeczy:
Kolejność budowy modelu przedstawiona w instrukcji sugeruje wykonanie najpierw wlotu powietrza a potem pozostałe elementy pokrycia kadłuba plus kabina pilota. Poprzednio mocno się namęczyłem, aby po wykonanym wlocie powietrza uzupełnić elementy pokrycia kadłuba znajdujące się nad nim. Postanowiłem zrobić to tak - zacząłem od wykonania podzespołu, którego położenie wynika z jego umiejscowienia w szkielecie kadłuba - czyli komory podwozia głównego. Mają gotowe komory mogłem rozpocząć oklejenia kadłuba pokryciem. Ale przypomniałem sobie, że poprzednim razem musiałem to pokrycie w obrębie komór podwozia odklejać, aby móc wkleić skrzydła. A skrzydła zawierają sklejki umożliwiające przyklejenie pokrycia do kadłuba.
Tak więc musiałem wykonać skrzydła. Ich szkielet jest bardzo wiotki, dlatego wzmocniłem go fragmentami tektury.
Tutaj się okazało, że wpusty w szkielecie skrzydła nieprawidłowo pozycjonują skrzydło względem kadłuba - trzeba było je podciąć aby nie mieć efektu jak poniżej:
Potem było przymierzanie i pasowanie pokrycia na sucho:
A tak wygląda kadłub F-16 oklejony pokryciem ( plus dyszy silnika odrzutowego) przed wykonaniem wlotu powietrza do silnika:
[R] F-16C Block 52+ - Angraf - 1:33
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] F-16C Block 52+ - Angraf - 1:33
W bliżej nieokreślonej przyszłości chciałbym sobie skleić Efkę, zatem prowadź Waść - robię notatki
Pozdrowionka!
Pozdrowionka!
Re: [R] F-16C Block 52+ - Angraf - 1:33
Udało się przejść przez następny etap budowy, teraz to już prawie z górki. Wykonałem wlot powietrza, moim zdaniem niezbyt fortunnie zaprojektowany. Bardziej mi odpowiada opcja dostępna w F-16 autorstwa AWOT-a. I w ten sposób spróbowałem przerobić ten wlot, nie wyszło idealnie, ale cieszę się, że to już za mną. Dzięki temu mogłem zabrać się w końcu za kabinę pilota.
Re: [R] F-16C Block 52+ - Angraf - 1:33
Najwyższa pora odświeżyć relację. Od ostatniej aktualizacji doszło sporo elementów:
Najpierw wykonałem usterzenie pionowe:
Pomimo impregnacji i nawilżania nie potrafiłem dobrze zapanować nad kartonem, stąd widoczne niedoskonałości.
Kolejny etap to wnętrze kabiny i dziób :
Na koniec symboliczne "przyłożenie" jeszcze nie gotowej owiewki do kadłuba:
Poza tym trwają już prace nad zbiornikami konforemnymi.
Najpierw wykonałem usterzenie pionowe:
Pomimo impregnacji i nawilżania nie potrafiłem dobrze zapanować nad kartonem, stąd widoczne niedoskonałości.
Kolejny etap to wnętrze kabiny i dziób :
Na koniec symboliczne "przyłożenie" jeszcze nie gotowej owiewki do kadłuba:
Poza tym trwają już prace nad zbiornikami konforemnymi.