Hej Michał,
do Twojego poziomu nie dojdę, ale i tak budowa sprawia mi niebywałą radochę!
Transporter pocisków 102 mm i podstawy kominów – G7, G8 i G9. Dzięki LC budowa bardzo ułatwiona, ale (dla mnie) na pewno nie za bardzo łatwa. To będzie mi się śniło po nocach – tak właśnie wyobrażam sobie czyściec dla modelarzy!
Pomost na tratwy ratunkowe (i jeszcze jakaś inna funkcja?), czyli grupa części G 10 i (tratwy) G 36. Pokusiłem się nawet na wykonanie wsporników balustrad – a jaki koń z tego wyszedł, każdy widzi.
Dopiero teraz widzę, że ta filigranowa i superprecyzyjna konstrukcja wsporników (części nadbudówek – dla mnie „parę godzin” pracy), na których spoczywają platformy to właściwie „sztuka dla sztuki”, bo są absolutnie niewidoczne! Chyba że z pomocą endoskopu...
Nadbudówka rufowa – G 11. Wypróbowałem przy tej okazji mój pomysł na reling – a mianowicie wydukowany na folii do overheadu. Gotowe (LC) sprawiają moim zdaniem zbyt „masywne” wrażenie”, poza tym nie jestem w stanie (bez załamania nerwowego) tak filigranowych i „wiotkich” części przykleić bez problemów do nadbudówki. Ja z wyniku jestem zadowolony.
Kompleks nadbudówki dziobowej – G 12. Prace posuwają sie powoli, nie tylko z powodu upałów; na ten cały, jednak stosunkowo mały zespół jest przewidzianych ca. 80 mikroskopijnych części!
Na prośbę żony, która śledzi krytycznym, ale pełnym empatii okiem postęp prac, wypróbowałem reling z zestawu (LC). Oboje uważamy, że te wydrukowane na folii wyglądają „lepiej”.