Daję sygnał dymny, że żyję
Codziennie przez cały tydzień prace postępowały, ale efektu nie widać
Fuknąłem dno glossem. Delikatnie, bo na próbach zielony przy większej ilości lakieru ciemniał w niekontrolowany sposób. Efektu nie ma na razie jak pokazać
Wyretuszowałem od wewnętrznej strony wystający nad pokład "płaskownik" powstały z wysuniętej burty i zrobiłem kluzy i kilka innych dupereli.
Też nie ma co pokazywać. Jedno zdjęcie poglądowe:
Korzystając z okazji wykonania kluz, zacząłem kotwice. To zdecydowanie nie jest model pomyślany do skali 1/300.
Poszatkowanie elementów jest epickie.
Sama łapa kotwicy jest przestrzennym elementem składanym z 4 części. Niedużych części:
Choć powiem Wam, że w tym szaleństwie jest metoda. Kotwice zapowiadają się niczego sobie jeśli chodzi o kształt:
Nie będą przynajmniej "plaskate", jak to zazwyczaj bywa. Białego się pozbędę na koniec.
Kolejny tydzień też nie przyniesie widowiskowych efektów, więc do zobaczenia w niedzielę
