jhradca pisze: sob paź 19 2024, 19:24
Widziałem te idealne i miały zabójcze ceny w drugim obiegu.
W PEWEXIE ?
Posprzątałem stanowisko pracy
Przygotowując je na przyjęcie nowego. Szczęśliwie nie mam zdjęcia co tu się działo przed porządkami. Było ostro
Dla zachęty przyłożyłem zgrubnie wycięte pokłady do szkieletu:
Poczułem się zachęcony.
Majacząca myśl o wykonaniu imitacji obrzeża pokładu (relingu) stała się przemożna. Poza tym przemawiają za takim rozwiązaniem problemy na dziobie - jak sądzę pozwoli to ukryć ewentualne niedokładności. Choć mogę się mylić.
Wyciągnięcie burty nad pokład łatwiej byłoby zrobić odcinając (obniżając) szkielet. Ale myśl owa zawładnęła mną jak już szkielet był poklejony

Wobec tego podkładu nie będę podklejał na 1mm tekturę a na karton 250g (jakieś 0,3 mm). Wysokość relingu na zdjęciach okrętu szacuję na jakieś 20-30 cm, czyli jak burta będzie wystawać 0,7 mm to nie powinno to być przerysowane.
Ludzie robią podposzycia, to ja sE zrobię podpokład

. Żeby skompensować brak podklejenia pokładu na tekturę.
Elementy podpokładu to skopiowany pokład naklejony na beermat 1mm. Wklejone wzdłużniki zapobiegające ugięciom:
Rufa podklejona:
Nie udało mi się ujęcie, ale zapewniam, że jest wystarczająco równo:
Na to będzie szedł pokład właściwy. Myślę jeszcze czy nie porozcinać deskowania (które też będzie podnoszone) na pół, bo te dechy o szerokości 1 mm są dość rażące.
Teraz będę sobie jechał z wklejaniem elementów w stronę dziobu. Jutro wstrętny dzień - niedziela - to powinienem trochę popchnąć robotę
