[R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Fajnie że pojawiła się kolejna aktualizacja, ja również mam w planach kolekcje niszczycieli ale jednak trochę to się odwlecze bo kolejność będzie trochę inna. Powiedzmy, że wielkość będzie stopniowo rosnąć poczynają od PGM17 ale epoki mogą się trochę zmieniać.
PS. Korzystając z Twoich wskazówek, za które dziękuje, i ja nabyłem te elementy mocujące i kolejny kadłub planuje budować w oparciu o taką metodę mocowania.
PS. Korzystając z Twoich wskazówek, za które dziękuje, i ja nabyłem te elementy mocujące i kolejny kadłub planuje budować w oparciu o taką metodę mocowania.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 680
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 139
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Dzięki, cieszę się, że mogłem pomóc.Piterski pisze: ndz mar 23 2025, 20:21
PS. Korzystając z Twoich wskazówek, za które dziękuje, i ja nabyłem te elementy mocujące i kolejny kadłub planuje budować w oparciu o taką metodę mocowania.


Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 680
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 139
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Gdy praca trochę odpuściła...
Witam Kolegów.
Prace nad kadłubem cały czas powoli posuwają się do przodu. Można powiedzieć, że powoli, ale systematycznie. Przyznaję, że model ten traktuję trochę jako poligon do nauki nowych pomysłów, które albo gdzieś już podpatrzyłem, albo były wynikiem moich przemyśleń podczas nocy bezsennych. W każdym razie, jak można zobaczyć zdecydowałem się pociąć burty na paski tak jak to narysował w modelu autor. Prócz tego te paski w niektórych miejscach zdecydowałem się pociąć jeszcze na mniejsze odcinki poszczególnych płyt z których były spawane burty niszczyciela. Na niektórych z ich krawędzi próbowałem nanieść ślady trudów służby na atlantyckich patrolach. W niektórych miejscach wyszło mi to lepiej
, w niektórych chyba trochę gorzej
, ale utrzymanie balansu w takich działaniach wymaga jak mi się wydaje indywidualnego doświadczenia, czyli ja uczę się
na tym modelu. Zdjęcia dzisiejsze pokazują kadłub już w takim stanie, w jakim pozostanie on już do końca budowy, czyli burty zostały przeze mnie zaakceptowane i takim będzie zbudowany okręt. Ja póki co uważam efekt malowania zardzewień i zabrudzeń za zupełnie akceptowalny.
Profile kadłuba niszczyciela poniżej.




No i w następnej kolejności czas zająć się zaklejaniem białych przestrzeni na powierzchni pokładu.
W „Hesperusie” trochę odmiennie od poprzedniego modelu najpierw zacząłem od wykonania pokładu w części rufowej. Nakleiłem pierwszą część okładziny przeciwpoślizgowej i zacząłem uzbrajanie okrętu od broni do zwalczania okrętów podwodnych, czyli stojaki z bombami głębinowymi. Te bomby głębinowe znajdują się pod nawisami pokładu nadbudówki rufowej, więc gdy później znajdzie się na pokładzie ta nadbudówka ich doklejenie będzie trochę trudniejsze niż wykonanie ich teraz. Niejako przy okazji odkryłem, ku memu trochę zaskoczeniu, a trochę przerażeniu, że autor tego opracowania, zapewne w oparciu o prawdę historyczną oczywiście przewidział w modelu wykonanie 80 szt. bomb głębinowych. Zapowiada się długie i żmudne sklejanie walców.


Na zakończenie jeszcze dwa zdjęcia dziobu, na którym zdecydowałem się w ślad za wieloma poprzednio obejrzanymi relacjami z budowy innych kolegów zdecydowałem się na lekkie uplastycznienie kluz kotwicznych.


Cóż, zbyt wiele tego nie ma, ale chciałem pokazać kolejny etap budowy, który obecnie zaczynam.
Do zobaczenia więc, w mam nadzieję niedalekiej przyszłości, gdy na pokładzie będzie już więcej elementów.
Pozdrawiam.


Witam Kolegów.

Prace nad kadłubem cały czas powoli posuwają się do przodu. Można powiedzieć, że powoli, ale systematycznie. Przyznaję, że model ten traktuję trochę jako poligon do nauki nowych pomysłów, które albo gdzieś już podpatrzyłem, albo były wynikiem moich przemyśleń podczas nocy bezsennych. W każdym razie, jak można zobaczyć zdecydowałem się pociąć burty na paski tak jak to narysował w modelu autor. Prócz tego te paski w niektórych miejscach zdecydowałem się pociąć jeszcze na mniejsze odcinki poszczególnych płyt z których były spawane burty niszczyciela. Na niektórych z ich krawędzi próbowałem nanieść ślady trudów służby na atlantyckich patrolach. W niektórych miejscach wyszło mi to lepiej



Profile kadłuba niszczyciela poniżej.




No i w następnej kolejności czas zająć się zaklejaniem białych przestrzeni na powierzchni pokładu.




Na zakończenie jeszcze dwa zdjęcia dziobu, na którym zdecydowałem się w ślad za wieloma poprzednio obejrzanymi relacjami z budowy innych kolegów zdecydowałem się na lekkie uplastycznienie kluz kotwicznych.


Cóż, zbyt wiele tego nie ma, ale chciałem pokazać kolejny etap budowy, który obecnie zaczynam.
Do zobaczenia więc, w mam nadzieję niedalekiej przyszłości, gdy na pokładzie będzie już więcej elementów.
Pozdrawiam.

obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Burty to z osobnych kawałków {prostokątów blach) sklejałeś? Zdjęcia takie wrażenie powodują.
No i rufa jakby "opada". W sensie linia wodna zjeżdża w dół
Co nie zmienia faktu że aktualizacja cieszy
No i rufa jakby "opada". W sensie linia wodna zjeżdża w dół

Co nie zmienia faktu że aktualizacja cieszy

pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Sklejacz Maciej
- Posty: 680
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 139
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Tak właśnie było. Porozcinałem i kleiłem.gk pisze: ndz kwie 06 2025, 20:12 Burty to z osobnych kawałków {prostokątów blach) sklejałeś? Zdjęcia takie wrażenie powodują.


Co do rufy ?.... z 1 metra nie widać


Ja uważam, że w rzeczywistości jest ok.

Dzięki i Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Pociąć burtę na takie kawałeczki to już odważne posunięcie, nie wiem czy bym się na nie zdecydował bo to podnosi mocno w górę poziom trudności jeśli chce się wykonać to efektownie, ale jak to mówią do odważnych świat należy.
Mi się coraz bardziej podoba ten model jako okręt, a i Twoje wykonanie i koncepcja wydają mi się ciekawe bo mogę zobaczyć co Ci z tego wyjdzie finalnie.
Mi się coraz bardziej podoba ten model jako okręt, a i Twoje wykonanie i koncepcja wydają mi się ciekawe bo mogę zobaczyć co Ci z tego wyjdzie finalnie.
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Jak dla mnie to się bardzo dobrze prezentuje.
Pisałeś, że nanosiłeś ślady trudów walki czy to chodzi o te zacieki na burtach?
Pisałeś, że nanosiłeś ślady trudów walki czy to chodzi o te zacieki na burtach?
Kleje bo lubię!!! 

Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Słuszna koncepcja z tym poszyciem burt Maciej. Tyle się dzieje na pokładach tych modeli, masa drobnych detali, a burty płaskie, jakby pomijalne i trochę nijakie (w szczególności wielgachne pancerniki, a burty jak z kajaka
). Jestem za, podniesienie efektu 3D, zwiększenie plastyczności burt - tylko in plus. Jedyne co mnie zastanawia to jak grubość kartonu będzie imitowała cienkie blachy takiego spawanego kadłuba. Mimo wszystko, cieszę się, że wpadłeś na ten pomysł i go testujesz - trzymam kciuki! Może jak to wypali, to następnym razem też rozważysz pociągnięcie poszycia i w części zanurzonej? Tym bardziej, że powoli w projektach statkUF, rysunek blach kadłubowych zaczyna się coraz bardziej przebijać jako standardowy dodatek w druku, zamiast "łysych" oklejek.
Pozdrowionka

Pozdrowionka

- Sklejacz Maciej
- Posty: 680
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 139
Re: [R] HMS Hesperus 1:200 WAK
Czołem Panowie.
. Można powiedzieć, że na razie jestem na etapie testów. Jak to wyjdzie czas pokaże i zapewne ujawni się to bardziej podczas relacji z samej budowy.
Dzięki i pozdrawiam.
Tak, dokładnie tak. Model w wersji fabrycznej ma burty zupełnie czyste, bez żadnych śladów trudów atlantyckiej służby konwojowej. W sumie wydanie jest z czasów kiedy modele WAKu jeszcze nie miały drukowanych śladów eksploatacji. Jednym słowem faktycznie, widoczne na kadłubie zabrudzenia i zacieki to mój wymysł.gumis666 pisze: pn kwie 07 2025, 6:58 Pisałeś, że nanosiłeś ślady trudów walki czy to chodzi o te zacieki na burtach?

Dzięki za wsparcie Jacob

Dzięki i pozdrawiam.

obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.