Lim - 2 z WAKu. Przyjemny model w budowie. Jest prosty i to może uśpić czujność. Trzeba poświęcić uwagę przy wklejaniu komory podwozia przedniego. Musiałem lekko pocienić wręgę. Nie wyszedł idealnie, ale jestem zadowolony. Skopałem trochę statecznik pionowy tj. wierzchołek kleiłem na wikol i lekko pofalowało z prawej strony na górze. Następny minus to nie zgrało mi się oklejka statecznika pionowego z kadłubem, widać przesunięcie druku (najlepiej oddaje to mały okrąg/kółko na tej oklejce). Zadowolony jestem z użycia kleju BCG do formowania oklejek kadłub - skrzydło i doklejenie na BCG grzebieni/żeber na poszyciu płatów.
Jak pisałem wyżej, był pewien problem z komorą podwozia przedniego cz 114. Jest ona troszkę za długa ok 1mm.Wpasowanie jej między wręgę 3 i 17 nie było bezproblemowe. Musiałem odchudzić ok 0,5 mm na wrędze 3 i 17 zeskrobując skalpelem miejsca styku z częścią 114. Oczywiście miałem już wcześniej złożone na gotowo cz.2 i dziób cz.16 + 18 co pozwoliło mi dopasowywanie na sucho. Jak już wszystko siadło to przykleiłem cz. 114 do wręgi 3. Na cz. 114 umieściłem balast w postaci oklejonej kartonem nakrętki M10 lub M12.
Mały offtop
Nie wiem jak to się stało. Mój model trafił na tył okładki 204 Numeru Specjalnego
Ostatnio zmieniony śr lut 19 2025, 17:43 przez kukis1983, łącznie zmieniany 1 raz.
Ładnie wygląda, tego pofalowania chyba nie zauważyłem ale te "rury" to jednak lepiej wyglądają gdy są na srebrnej "kredzie" drukowane przynajmniej przed sklejeniem, bo sklejanie tej "kredy" nie zawsze się udaje bez strat wykonać.
Inna sprawa to czy te samoloty były naprawdę nie malowane czyli gołe blachy aluminiowe czy może malowane jakimś lakierem bezbarwnym albo jakimś srebrnoszarym ? Ojciec kolegi służył w jednostce wojskowej w obsłudze naziemnej migów 21-szych i wspominał że właśnie jakimś szarym kolorem były malowane a farba ta po 3-4 krotnym przekroczeniu przez samolot bariery dźwięku na krawędziach natarcie odłaziła.
No i przypomniał mi się mój dwudziestypierwszy na "kredzie" drukowany sklejony prawie 20 lat temu, teraz ta kreda zszarzała pomimo tego, że model stoi w witrynie w miejscu wcale nie nasłonecznionym.
Tempest, na kredę to ja za słaby jestem. Jak pamiętam łatwo popalcować i ubrudzić. Zawsze ten papier wydawał mi się miękki. Za dzieciaka wpadł mi w ręce E-2 Hawkeye od Halińskiego. Od tamtego czasu wiem, że kreda nie dla mnie, a do modeli od Hala mam ogromny respekt i jeszcze żadnego nie złożyłem. Tego "ołówka" już widziałem. Wygląda mi na GPM. Podziwiam za tak czysto sklejoną kredę.
gk pisze: śr lut 19 2025, 20:24
Na zdjęciach nieco łączenia segmentów kadłuba się odznaczają, w sensie, że są ciemniejsze. Retuszowałeś krawędzie? Może dlatego?
Dziękuję. Tak retusz robiłem srebrną/aluminium farbką. Nie ścinałem też obrysu poszycia więc to potęguje ten efekt. Na żywo tego tak nie widać. Muszę zmienić aparat lub zainteresować się PhotoShopem
Lukson 1982 pisze: czw lut 20 2025, 13:44
Z czego wykonałeś antenę (linkę) ?
Dzięki. Linka to żyłka wędkarska szara 0,20 mm. Nie znam się na rybach (ewentualnie na filetach ), żyłka podobno do spinningu firmy delphin.sk. Włożyłem ją w dziurkę, nałożyłem SuperGlue, drugi koniec to samo do dziurki (już naciągniętą pęsetą) kropla SG i trzyma.