[Relacja] (której w sumie miało nie być...) AH-64D Saraph, GPM, 1/2021

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kedzier
Posty: 229
Rejestracja: wt gru 12 2006, 15:11
x 144

[Relacja] (której w sumie miało nie być...) AH-64D Saraph, GPM, 1/2021

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kedzier »

Zapraszam do kolejnej relacji. Po raz kolejny odskocznia od moich standardowych tematów - tym razem wybór padł na śmigłowiec z GPMu. Gdy zobaczyłem szatę graficzną poszycia na jednym z konkursów, uznałem, że muszę go mieć w kolekcji :) Byłem tak pewny tej decyzji, że dokupiłem do pracowni specjalnie większą szafę, żeby pomieściła ten model :D Dodatkowo miałem dość ambitny plan, aby ten model wykonać w 100% standardzie.
Obrazek

Trochę zdziwiony jestem faktem, że tak ładnego modelu nie widziałem do tej pory na żadnej wystawie, ani forum. Czyżby to oznaczało jakieś problemy z projektem? Pewnie nie :D w końcu na stronie GPMu jest jedna galeria, gdzie autor model opisuje w następujący sposób: "O tym modelu można jedynie pisać same superlatywy. Idealnie spasowany, niezwykle efektowne malowanie, drapieżna sylwetka, choć wymagający. Czysta radość z klejenia. Polecam."

Zacząłem od ogona i model zaczął rosnąć dość szybko - na tyle szybko, że w sumie nawet nie zdążyłem porobić zdjęć z jakiś poszczególnych etapów
Obrazek
Obrazek

Uznałem, że zbuduję osobno sekcję ogonową, osobno przód i połączę w okolicy kabiny, gdzie łączenie zostanie przykryte przez boczne owiewki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aby nie było niespodzianki podczas łączenia wszystkiego w całość uznałem, że skleję osłonę kabiny - i tutaj pierwsza niespodzianka... brak wnętrza ramy, jedynie uchylane drzwi mają elementy wewnętrzne. No to tyle byłoby z czystego standardu...

Sklejając poszycie niewystraczająco dokładnie uformowałem elementy i podczas poprawiania 'w powietrzu' wgniotłem trochę poszycie. Niezbyt się tym przejąłem, bo byłem pewny że na ten fragment doklejana będzie owiewka, lecz po spojrzeniu w instrukcje okazało się, że się myliłem...
Obrazek

I to właśnie powód, dla którego tej relacji miało już nie być. Z jednej strony model jest hmmm... specyficznie. Wygląda jakby autor jakieś podstawy Rhino miał (tzn. ogarniał 'Loft' pomiędzy dwoma profilami i rozwijanie tak utworzonej powierzchni), ale kompletnie nie zastanawiał się jak się te elementy będzie kleić (trochę mi to momentami przypomina zmagania gk z Vittorio Veneto, a wydaję mi się, że jednak GPM to trochę wyższy poziom niż mM), instrukcja jak i rozmieszczenie elementów na arkuszach jest irytujące, a do tego drukarnia trochę dała ciała - choć na szczęście, nie tak jak w przypadku Hellcata, gdzie przód w moim modelu miał inny kolor niż ogon. No ale z drugiej strony mam specjalna szafę na ten model, to trochę głupio byłoby tego modelu nie zrobić :D Tak więc po dłuższym namyśle postanowiłem kupić drugi egzemplarz i spróbować go dokończyć (choć na tym etapie, nie jestem pewny czy to mi się uda)

Aby nie być gołosłownym kilka przykładów:
Porównanie tego jak powinno wyglądać wnętrze kabiny, a jak wygląda. Taka sama sytuacje występuje na dziobie, gdzie do kompletnie czarnego elementu należy przykleić podzespoły
Obrazek

Gdy spojrzymy na element 6 nic nie wskazuje na to, że te okrągłe fragmenty należy wyciąć.
Obrazek
Instrukcja również tego nie zdradza:
Obrazek
No chyba że spojrzymy na rzut generalny, to tam już ten otwór jest widoczny
Obrazek
Ale już sposób w jaki należy te element wykonać pokazany jest na zupełnie innej stronie w gąszczu innych rysunków. trochę czasu mi zajęło odnalezienie go :D
Obrazek

Wiem, że przed przystąpieniem do budowy modelu należy dokładnie przeczytać instrukcję itp., no ale wygodniej byłoby mieć te wszystkie informacje w jednym miejscu, żeby nie trzeba było co chwile przerzucać tych stron A3...

Części też nie są ułożone jakoś sensownie koło siebie, tylko porozrzucane po arkuszach
Obrazek
Obrazek

Odniosłem wrażenie, że ten model jest zaprojektowany bez brania pod uwagę grubości kartonu. Jako przykład skrzydło, gdzie zmniejszyłem wręgę o 0,2mm na całym obwodzie - i poszycie pasuje idealnie. Z tym, że tam powinna jeszcze wejść oklejka i 2 warstwy kleju, więc wręga musiałaby zostać pomniejszona o 0,5mm
Obrazek

Elementy trzymające karabin doklejane są do okrągłej podstawy. W takim przypadku ten fragment powinien mieć kształt łuku, aby to się ładnie zgrywało - i tak jest z jednej strony, natomiast z drugiej strony zamiast łuku jest 'S' - ja nie mam pomysłu jak to uformować, żeby tą S-kę zgrać z okrągła podstawą :D
Obrazek

No to tyle byłoby wylewania żali :D czas się brać do roboty!

Czekając na dostawę modelu zabrałem się za działko. Ciekaw byłem jak mi pójdzie formowanie ramy z tej ciekawej siatki :D Wspominane przed chwilą uchwyty za nic mi się nie chciały zgrać, tak aby miały szerokość ramy, a oś obrotu była równoległa do podstawy, jeden z nich musiał skrócić o ok. 1,5mm i zmienić ta S-ke na łuk
Obrazek
Obrazek

Na zdjęciach śmigłowca widziałem że tylnej części znajdują się dwie sprężyny wsadzone jedna w drugą, zatem wykonałem również tą wewnętrzną
Obrazek

W działku zamiast lufy zwijanej w papieru wykorzystałem igłę. Zakończenie lufy zaprojektowałem samodzielnie, tak aby bardziej przypominało, to co widać na zdjęciach
Obrazek

Prowadnice naboi w modelu to jakiś żart - należy je skleić tak, aby miały 2mm, a potem uformować. No nie ma szans, żeby to się nie rozwarstwiło. Obrazek

Zatem postanowiłem je zrobić od zera. Z racji, że to będzie niemal niewidoczne, to pierwsza wersja, to był kawałek kartonu z nagnieceniami. Druga wersja to druk 3D. Bazowałem na rysunkach naboi i taśma wyszła mi zbyt wąska. Wersja trzecia została już tą ostateczną:
Obrazek

Osłonę początkowo chciałem wykonać poprzez odcinanie fragmentów z uformowanego profilu, jednak zaczęły pękać :/
Obrazek

Drugie podejście to nagniecenie kartonu, odcinanie pasków 0,7mm i odpowiednie ich formowanie:
Obrazek

Potem zostało tylko nałożenie ich na naboje i pomalowanie
Obrazek

Efekt końcowy:
Obrazek

Czas na osłonę wokół działka. Jako pomoc w instrukcji zamieszczone są szablony, które definiują jedynie długość poszczególnych odcinków (a przydatne byłyby np. kąty jakimi powinny być zakończone, aby uzyskać właściwą geometrie) oraz kilka rzutów 3D, które w żaden sposób nie pokazują jak to powinno dokładnie przebiegać i zostaje łapanie tego 'na oko'
Obrazek
Obrazek

Po pomalowaniu:
Obrazek
Obrazek

Czas na powrót do miejsca od którego się wszystko zaczęło - czyli poszycie części ogonowej. Tutaj model od razu zrobił na mnie dobre wrażenie, bo już na pierwszym elemencie wystąpił błąd :D oklejka powinna być węższa w górnej, a nie dolnej części
Obrazek

Siatkę końcowego fragmentu rozciąłem na 2 części, aby zachować konsekwencje w wyglądzie krawędzi:
Obrazek

Do ostatniej wręgi należy dokleić dodatkowe elementy. Ale żeby zobaczyć gdzie to powinno być, należy trzymać element pod odpowiednim kątem pod światło - w innych wypadkach jest to niewidoczne
Obrazek

Skończony segment:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Do następnego! :D
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2312
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 216

Re: [Relacja] (której w sumie miało nie być...) AH-64D Saraph, GPM, 1/2021

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Wspaniale! Ale czy musi być tak dużo informacji naraz? Mógłbyś zrobć z tego wpisu co najmniej dwa... :shock:
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Mateusz Skałecki
Posty: 549
Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
x 135

Re: [Relacja] (której w sumie miało nie być...) AH-64D Saraph, GPM, 1/2021

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Skałecki »

No co ty Henryku. Za mało, za mało, chcemy więcej.
Nareszcie ktoś klei mój ulubiony śmigłowiec. Ten Apache to faktycznie ma tylko fajną grafikę, ale jak dla mnie za dużo uproszczeń, szczególne chodzi o wirnik i wnętrze kokpitu. Tylko nie zrób płaskiego bocznego przeszklenia, bo zamorduję.
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Awatar użytkownika
Kedzier
Posty: 229
Rejestracja: wt gru 12 2006, 15:11
x 144

Re: [Relacja] (której w sumie miało nie być...) AH-64D Saraph, GPM, 1/2021

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kedzier »

Dzieki 😃

No to będę mógl nadal bez obaw odwiedzać Nowy Tomyśl 😄 mam juz przemyślane jak zrobić kopyta dla bocznych szyb, tylko z zaprojektowaniem i wydrukiem czekam, aż dojdę, do tego momentu. W kabinie planuję zwaloryzować to i owo (skoro i tak tam będzie dużo malowania), nad wirnikiem się jeszcze nie zastanawiałem.
Awatar użytkownika
konradoo
Posty: 181
Rejestracja: pt lip 10 2009, 14:26
Lokalizacja: Szczecin
x 2

Re: [Relacja] (której w sumie miało nie być...) AH-64D Saraph, GPM, 1/2021

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: konradoo »

Piękna robota!!!
ODPOWIEDZ