Impregnacja

Hyde Park czyli "magiel" ale w granicach rozsądku

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Drack
Posty: 4
Rejestracja: ndz lut 19 2012, 11:08
Lokalizacja: Reda

Impregnacja

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Drack »

Witam, na początek się przedstawię, mam na imię Łukasz i powracam do modelarstwa po przeszło 12 letniej przerwie. Teraz wybór padł na Mi24D od Hala, nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o impregnowanie, gdyż za "łepka" nigdy nie impregnowałem. Moje pytanie, impregnować czy nie a jak tak to czym? osobiście myślałem nad caponem ale moja wiedza na ten temat jest czysto teoretyczna. Proszę o poradę zanim zacznę kleić, zastanawia mnie czy faktycznie łatwiej się formuje po impregnacji...
Garniec13
Posty: 42
Rejestracja: ndz lut 06 2011, 9:35
Lokalizacja: Rybnik

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Garniec13 »

Witam z tego co odnalazłem na ten temat, na tym forum. To to że jedni impregnują a inni nie. A czym to kapon, bądź rozcieńczony wikol. Ale jest na temat impregnacji na tym forum w ABC modelrastwa, warto tam zajżeć.
Nigdy nie jest za późno aby wszystko zacząć od początku.
Drack
Posty: 4
Rejestracja: ndz lut 19 2012, 11:08
Lokalizacja: Reda

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Drack »

Garniec13 pisze:Ale jest na temat impregnacji na tym forum w ABC modelrastwa, warto tam zajżeć.
Czytałem wszystko, lecz zastanawiam się czy warto....
Awatar użytkownika
konradoo
Posty: 178
Rejestracja: pt lip 10 2009, 14:26
Lokalizacja: Szczecin SPM Group
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: konradoo »

Jeśli chodzi o kwestie impregnacji i pytanie czy warto, to moim zdaniem warto z prostego powodu. Capon zabezpieczy papier przed ścieraniem, ja dodatkowo zabezpieczam jeszcze papier warstwa lakieru połyskowego, ponieważ jeśli przez przypadek podczas retuszu popełnię błąd i pomaluję zadrukowaną cześć jest możliwość aby to zmyć podobnie z klejem.
Drack
Posty: 4
Rejestracja: ndz lut 19 2012, 11:08
Lokalizacja: Reda

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Drack »

konradoo pisze:Jeśli chodzi o kwestie impregnacji i pytanie czy warto, to moim zdaniem warto z prostego powodu. Capon zabezpieczy papier przed ścieraniem, ja dodatkowo zabezpieczam jeszcze papier warstwa lakieru połyskowego, ponieważ jeśli przez przypadek podczas retuszu popełnię błąd i pomaluję zadrukowaną cześć jest możliwość aby to zmyć podobnie z klejem.
Dzięki za odpowiedź, połysku chcę uniknąć, dzisiaj testuję impregnację rozcieńczonym wikolem a jak nie będę zadowolony to kupię Capon i wytestuję w rozcieńczeniu i bez gdyż o takich dwóch sposobach czytałem i nie wiem który lepszy.....
Pozdrawiam.
dawid.w
Posty: 15
Rejestracja: czw kwie 18 2013, 12:21

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dawid.w »

Cześć,

W innym wątku się przywitałem, a teraz chciałbym odświeżyć temat impregnacji. Nie była to dla mnie znana technika, a teraz chcę zacząć znów sklejanie modeli i mam sporo wydań MM z lat 80-tych i 90-tych. Na próbę "zmarnowałem" jeden zeszyt. Próbowałem impregnować dwoma klejami (widoczne na zdjęciu) - introligatorskim i wikolem:
Obrazek

Oba rozcieńczałem w proporcjach 2 części kleju na 1 część wody. Klej introligatorski ma konsystencję taką jak wikol. Efekty są beznadziejne! Introligatorski dał wciąż lepką powierzchnię (po całej dobie!) i zostawił paskudne widoczne pod światło smugi. Spróbowałem dzisiaj wikolem, trochę bardziej go rozrzedziłem (konsystencja białej farby do ścian) i naniosłem na inny arkusz. Efekt jest taki, że arkusz mniej się poskręcał, ale nie wszędzie białe smugi (widoczne świeżo po naniesieniu) zniknęły. Nanosiłem to gąbką starając się wcierać, 2 - 3 razy w danym miejscu, jednym ruchem przez całą szerokość arkusza. Smaruję obustronnie. Co robię nie tak? W ABC modelarstwa autor stosował Ponal - czy Wikol się do tego nie nadaje? Przecież to kleje o podobnym składzie.
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 421
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

Ja też pierwszy swój model - Hawker Tempest z MM '97 impregnowałem Wikolem, ale od tego czasu wiele się zmieniło i zamiast takich zabiegów używam fiksatywy w sprayu firmy Motip.

Można popróbować lakierów acrylowych w sprayu, lub polecanego przez kolegów Caponu (uwaga na e-modele, bo niezbyt się lubi z tonerem z drukarek).

Jeśli masz trochę starych wycinanek, to poeksperymentuj i sam wybierz.
dawid.w
Posty: 15
Rejestracja: czw kwie 18 2013, 12:21

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dawid.w »

Hastur pisze:(...) Caponu (uwaga na e-modele, bo niezbyt się lubi z tonerem z drukarek).
Mówisz o tym?
Obrazek
Jeżeli tak to to jest lakier - pytanie tylko jest: nanosić po rozcieńczeniu? Pędzlem, gąbką? Będę "dźwięczny" za opisanie jak tego używać :).
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 421
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

Może być taki.

Jak wspomniałem ja używam fiksatywy w sprayu.
Kolega który używa caponu z reguły nakłada 2 warstwy pędzlem na stronę zadrukowaną.
Wady: capon śmierdzi i przy zbyt wielu warstwach popularny klej BCG nie łapie za dobrze zaimpregnowanych elementów.

Najlepiej jak wypowiedzą się koledzy stosujący tę technikę na co dzień.
dawid.w
Posty: 15
Rejestracja: czw kwie 18 2013, 12:21

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dawid.w »

Hastur, dziękuję za informacje. Poszperałem na forum i znalazłem kilka rad odnośnie używania caponu, chyba zdecyduję się na położenie po jednej warstwie z każdej ze stron arkusza. Capon użyję do posiadanych już wycinanek, a do wycinanek drukowanych na domowej atramentówce poszukam w Leroy fiksatywy do pasteli[/url]. Dałbyś radę odnaleźć konkretnie produkt, którego używasz?
ODPOWIEDZ