*[Relacja/Samolot] Ju-87 B2 Stuka KW CM (by Zło Squad)

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Łukasz Fuczek
Posty: 11
Rejestracja: pn paź 22 2012, 19:48

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Łukasz Fuczek »

No to ja Panowie nie widzę innej możliwości, tylko postawić oba modele Stukasów we wrześniu w Przeciszowie, co by się poślinić troszkę. Laszlo - model piękny!

pozdrawiam,
Łukasz
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2050
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 109

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

No w tym roku to musi się udać. Będę się bardzo starał.
Dzięki i pozdrowienia!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2050
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 109

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Coraz bliżej końca tak więc teraz ostatnia drobnica kokpitu, czyli celownik wraz z oparciem czy tam odbojnikiem oraz oparcie tylnego strzelca.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oraz oszklenie kabiny wraz z km-em strzelca, czyli MG-15.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sam MG-15 wyposażony w toczoną lufę i jej osprzęt firmy Master do 1:32 (różnica w zasadzie żadna). Z wycinanki pochodzi jego korpus oraz celownik krańcowy lufy (ten motylek). Długo się zastanawiałem w jakiej konfiguracji celowników wykonać ten kaem, ale po mozolnym przeglądaniu zdjęć w necie w końcu stwierdziłem że różnie to było i że pozostanę przy koncepcji autora. Celownik siatkowy z zestawu Master.
W powiększeniu całość może nie prezentuje się jak mistrzostwo świata, ale gołym okiem patrząc jestem zadowolony z efektu.
Sam kaem malowany mieszanką czarnej, ciemnoszarej, odrobiny brązu i gunmetalu, delikatnie obcierany na koniec gunmetalem.
Pozostaje teraz tylko zamontować oszklenie i w związku z tym pytanie:
Zamknięte, czy otwarte?
Całość próbowałem obrabiać tak, żeby wszystko do siebie pasowało w konfiguracji zamkniętej i po wstępnych przymiarkach chyba nawet pasuje i nawet fajnie by wyglądał ten samolot z zamkniętym oszkleniem, szczególnie że jeszcze nikt chyba go w takiej konfiguracji nie zrobił, ale z drugiej strony szkoda mi trochę zamykać kabinę na stale.
Może bylibyście mi w stanie pomóc z wyborem?
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2096
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 133

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Ja bym zrobił otwartą – ze względu na wtedy o wiele lepiej widoczne szczegóły wykończenia kokpitu – szkoda pracy „na marne”. :D
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
dominik294
Posty: 68
Rejestracja: sob lut 26 2011, 21:27
Lokalizacja: Lublin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dominik294 »

Laszlik ,moim zdaniem ten samolot lepiej wygląda z zamkniętym oszkleniem tylko w locie. Na dioramach w opcji ,,stacjonarnej,, lepiej prezentuje się w wersji otwartej.
Obrazek
salmon
Posty: 90
Rejestracja: sob lis 12 2005, 21:21
Lokalizacja: Poznań
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: salmon »

Wszystko wychodzi pięknie jak zwykle zresztą. Jedna uwaga jeśli chodzi o lufę, lepsze efekty daje "malowanie" takich elementów pokazane tutaj.
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1263
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 40

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Proste, że zamknięta, nie zaburzająca linii płatowca. W praktyce trudniej jest takową zrobić, niż otwartą. Choć otwarta chyba stwarza wrażenie, większego "kunsztu" modelarskiego :haha:
Nie masz dość po robocie rozebranych samolocików?
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
nocternity
Posty: 29
Rejestracja: pt sty 21 2011, 8:54
Lokalizacja: Dabrowa Tarnowska

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: nocternity »

Kabinę możesz zamknąć - tylko nie chowaj podwozia hehe :kwas:
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2050
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 109

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Dziś śmigło.
Tym razem, dzięki uprzejmości niezastąpionego Sikora postanowiłem zrobić łopaty śmigła inaczej niż zwykle a mianowicie z plastiku.
Podesłał mi ALBOWIEM onej Sikor te plastikowe łopaty razem z kołami, co to je użyłem już do podwozia. Łopaty od modelu w skali 1/32 więc w zasadzie zauważalnej różnicy nie ma. Nie wyglądały jednak nazbyt obiecująco i w sumie z początku nie miałem zamiaru ich używać, tylko zrobić jak to zwykle bywało, z wycinanki. Zbyt szerokie i spiczaste jakieś mi się wydały.
Jednak po wnikliwej i burzliwej dyskusji z onym Sikorem za pomocą komunikatora zwanego GADULCEM, doszliśmy do wniosku, że te z wycinanki są za małe jakieś i kształt też nie za bardzo, i że można by spróbować przyszlifować te plasticzane i coś z nich wyrzeźbić. Oglądając zdjęcia z "neta" utwierdziłem się w tym i doszedłem do wniosku że faktycznie chyba osiągnę lepszy efekt niż stosując wycinankowe łopaty, szczególnie że sama metoda jaką autor zaproponował do budowy śmigła wydaje mi się trochę przekombinowana. Zacząłem więc przerabiać.
Najpierw porównanie kształtu łopaty wycinankowej, wyprofilowanych już i wyszlifowanych trzech sztuk z plastiku i jednej plastikowej w stanie surowym (dostałem cztery, trzy użyłem).

Obrazek
Obrazek

Porównując kształt tego co udało mi się osiągnąć ze zdjęciem oryginału, stwierdziłem, że jest wystarczająco dobrze.

Obrazek

Jak już osiągnąłem pożądany kształt, pomyślałem że w sumie dobrze byłoby, zeby widać było trochę piast pod kołpakiem, więc uplastyczniłem nieco piasty.

Obrazek
Obrazek

Potem malowanko, piasty pędzlem, łopaty aerografem.
Znaki firmowe na łopatach przeniosłem z wycinankowych, wycinając i odchudzając je. Odchudzenie poprzez rozwarstwienie i szlifowanie papierem ściernym.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oczywiście żeby upchnąć powiększone piasty łopat do kołpaka, musiałem powiększyć otwory w nim, jak również pozbyć się szkieletu samego śmigła będącego jednocześnie wręgą kołpaka. Takie rozwiązanie uważam właśnie za przekombinowane. Wywaliłem więc wręgę kołpaka w płaszczyźnie obrotu śmigła, przez co podstawa kołpaka straciła na sztywności. Musiałem więc zaaranżować usztywnienia zaraz przy podstawie mające po prostu zapobiegać schodzeniu się pierwszego pierścienia poszycia kołpaka, a taką miał tendencję bez usztywnienia, co powodowało niezgrywanie się ze sobą pierścienia podstawy i reszty kołpaka nad płaszczyzną obrotu śmigła. Niestety nie mam zdjęć, ale jakoś wybrnąłem i udało mi się to usztywnić i wkleić łopaty.

Gotowe śmigło wyszło tak:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I przymierzone do modelu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oczywiście już coś pop...li z photobucketem i nie mam już opcji powrotu do starych ustawień a nowe już mnie doprowadziły do stanu wrzenia... Nie wiem jak skonfigurować miniatury żeby linkowały do zdjęcia a nie do strony ze zdjęciem. Opcję z odhaczaniem "link back to my album" przetrenowałem, nie działa... Porażka...

Edit:
Według wskazówek z poradnika wstawiania zdjęć z photobucketa poprawiłem linkowanie miniatur. Wygląda na to ze wszystko działa.
Ostatnio zmieniony sob mar 09 2013, 22:25 przez laszlik, łącznie zmieniany 2 razy.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Łopaty są git jednak dwie rzeczy mi się nie podobają:
-pierwsza to, cały model jest waloryzowany na zużyty przez warunki eksploatacyjne, a znając Ciebie dodasz jeszcze okopcenia wszelkiego rodzaju. Więc zrób coś z tymi łopatami bo wyglądają czyściej niż z fabryki,
-druga to ten felerny znaczek na nich z wycinanki, wygląda strasznie, bo mimo odchudzania i szlifowania dalej odstaje od powierzchni łopaty. Zerwij go i kup kalkomanie z modelu 1:32 (może ktoś ma na zbyciu same znaczki), jak nie to użyj jakiś podobnych. A jak to nie wchodzi w grę, to już lepiej nie naklejaj nic. Są w necie zdjęcia gdzie nie ma nic namalowanego na nich. Teraz wygląda to źle.
Poza tym model jest z tych klasy doskonałej. Gratuluję dotychczasowego efektu i nie mogę się doczekać galerii i oglądania na żywo.
ODPOWIEDZ