Sd.Kfz 251/22-kolejna dioramka początkującego...

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
Michalo Angelo
Posty: 10
Rejestracja: pt sie 27 2004, 8:26

Sd.Kfz 251/22-kolejna dioramka początkującego...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Michalo Angelo »

Witam! Po długiej przerwie(rok szkolny, wakacje): znowu żem się zabrał do roboty. Mój debiut nie był najlepszy ale początki często są trudne. Zakupiłem dużo wcześniej i skleilem model Hasegawy Sd.Kfz. 251/22. Jak widać(a troszke widać) na zdjęciach, nie jest jeszcze zrobiony w całości(szpachlowanie, światła, osprzęt), ale na dniach go skończę. W związku z tym zacząłem myśleć o dioramce i trochę grzebałem... :oops: w necie. Postanowiłem zrobić taką małą scenkę: grupa 6-8 Niemców siedziała sobie i popijała wioskowe zdobyczne winko. Dowódca wyznaczył ich na jakiś punkt obserwacyjny, dość daleko od reszty wojaków, nie było tam ani jednej żywej duszy od dwóch dni, więc sądzili, że se mogą pozwolić. A tu nagle wokół nich (za krzakami i drzewami) wyrośli Amerykanie i to z 2 browingami i bazooką, oraz z kilkoma piechurami. Zrobiło im się (Niemcom;) ciepło ,jeszcze bardziej niż po winku, i próbują strzelać. Może kilku oadnie trupem od razu... Wszędzie będzie śnieg, może kupie zestawik Academy lub skądś skombinuję jakieś "śmieci". To jest mój pomysł, bo w 1/72 mam i Niemców i Amerykanów z Arden, a z tą skalą już kończę(już zrobiony Opel Maultier, jeszcze nad dioramą myślę).Z tego co znalazłem wynika, że projekt 251/22 trafił do fabryk 3 grudnia, więc do 10 stycznia mogli coś chłopakom dostarczyć
(Hitler kazał się śpieszyć to może). Niemiaszki to może będą jacyś przebierańce w panterkach i zimówkach (w 6 a.panc. było trochę Waffen SS). Niestety ja sam obawiam się że 251/22 nie było w Ardenach(nie znalazłem danych o tym, kiedy je dostarczono), ale chyba jednak zostabę przy swoim. Na razie bardzo proszę o komentarze, opinie i zamieszczam zdjęcia Pakwagena 251/22. Prawdopodobnie zrobię tutaj relację, bo czasem dużo chrzanię ,ale pomysły niektóre mam dobre. Narazie kończę model i maluję na biało transporter. Piszcie ludzie bo ja początkuję i mogę nabredzić, a wole wiedzieć jak coś jest nie tak.
Obrazek

Obrazek[/img]
"...lepiej zapalić świeczkę niż prosić o światło..."
Michalo Angelo
Posty: 10
Rejestracja: pt sie 27 2004, 8:26

Jeszcze ja...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Michalo Angelo »

Zapomniałem napisać coś o modelu. Jakość elementów jest dość wysoka, nie ma dużych nadlewek itp. jednak jest jedna rzecz. Mianowicie działo znajduje się na swego rodzaju "czwórnogu" i "podpiera" się na dachu nad kabiną i na podłodze. Jednak prawą dolną nogę ciężko prykleić z powodu... boxu na pociski, który stoi na jej drodze. Da się to odchylić, ale to chyba nie powinno tak wyglądać (rysunek przedstawia box i jego ,chyba, osłonę, z która stoi przed nim całkiem pionowo. Noga czwórnogu przechodzi pomiędzy nimi i musiałem przechylić osłonę). Ogólnie model skleja się przyjemnie ale będę musiał trochę szpachli użyć. Jednak nie jestem do końca przekonany czy ok 50 zł to była dobra cena za niego. Pozdrawiam i nadal proszę o komentarze.
"...lepiej zapalić świeczkę niż prosić o światło..."
Michalo Angelo
Posty: 10
Rejestracja: pt sie 27 2004, 8:26

Problem...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Michalo Angelo »

hMMM.. Jak widzę zainteresowanie tematem jest przeogromne, ale cóż niewiele tu było. Jednak prace poszły trochę naprzód. Model został zagruntowany na czarno, a potem pomalowany na biało suchym pędzslem. Nie ma takich jak normalnie przy pędzlu i nitro (nawet rozcieńczone revellki:( a efekt (jeśłi przyjmiemy, że pomalowano go w pośpiechu wapnem lub kredą) chyba nie jest zły:), jednak zastanawiam się czy czarny nie prześwituje za bardzo. Nie wiem też, czy dobrze zrobiłem malując koła(przednie i jezdne w gąskach) :roll: większość widzianych przeze mnie 251-ynek nie miała ich pomalowanych, jednak sądzę że ich pomalowanie przez niedoświadczonych rekrutów było prawdopodobne. Model ma nie pomalowane gąski jeszcze i trzeba dorzucić trochę pierdół z przodu. Pojawi się na nim biała płachta maskująca, taka sama jak na okopie, który bedzie na dioramce. Model nie jest też przybrudzony, ale to oczywiste. Niemcy się robią (jeden jest godny pokazania, ale to prototyp). Co do modelu, to nękają mnie wątpliwości i proszę o odpowiedź na nie:
-kolor pancerza(czy nie za mało pokryty białym?)
-koła(zostają czy przemalować na zardzewiałe)
-spód wanny(od dołu of course) kolor bazowy (baaardzo brudny) czy ciemny jakiś
-ma ktoś jakiś pomysł na śnieg na pojazd?? na ziemi zrobię go ze szpachli jakiej używam do modeli(używeam budowlanej, jest całkiem biała i pół kilo kosztuje chyba 6zł i działa bardzo dobrze na modelach)
ale nie wiem czym zaśnieżyc pojazd bo ta szpachla słabo się formuje, ale sądzę że zrobię sodę na tafta/lakier
Bardzo proszę o odpowiedź. A ludzik to prototyp, więc powiedzcie co sądzicie o nim...(malowanie gratów na plecach się zmieni!!)Ewemtualne uwagi i wątypliwości zgłaszać od razu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
http://i15.photobucket.com/albums/a369/ ... G_1041.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a369/ ... G_1043.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a369/ ... G_1047.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a369/ ... G_1030.jpg
"...lepiej zapalić świeczkę niż prosić o światło..."
ODPOWIEDZ