[plastik/relacja]ORP Mazur wz 35 1/400 Mirage
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
Niestety, Roobert, mam ten numer Model Hobby i jak poczytałem, co można wyprawiać z tym modelem (w typie HARD), to się z lekka podłamałem. Co do malowania, to się zastanawiałem, czy cała flota była w tamtych czasach malowana tą samą farbą, czy zależnie od rodzaju, typu okrętu, stosowano różną kolorystykę?
A&M, też wycinałem nadmiar plastiku, inaczej szpara, u mnie, byłaby jeszcze większa. Może wynika to ze stanu matryc? Może mam starsze "tłoczenie" i nie wszystko jest dopasowane, jak by miało to miejsce w modelach z "pierwszego tłoczenia", a może coś zrobiłem nie tak. W każdym bądź razie, tej szpary już nie ma, odbyło się też pierwsze szlifowanie całego kadłuba.
gulus
A&M, też wycinałem nadmiar plastiku, inaczej szpara, u mnie, byłaby jeszcze większa. Może wynika to ze stanu matryc? Może mam starsze "tłoczenie" i nie wszystko jest dopasowane, jak by miało to miejsce w modelach z "pierwszego tłoczenia", a może coś zrobiłem nie tak. W każdym bądź razie, tej szpary już nie ma, odbyło się też pierwsze szlifowanie całego kadłuba.
gulus
Praca idzie pomału do przodu, ale za bardzo nie ma czego pokazywać. Bryła kadłuba jest sklejona, po szlifowaniu pierwszej warstewki, trzeba było położyć drugą, która jest już w trakcie szlifowania, odtwarzania przybliżonego kształtu dzioba. W trakcie schnięcia szpachlówki, przygotowałem pokład dziobowy, czyli usunąłem te elementy, które będę robił sam i z blaszek fototrawionych. Nie wszystkie elementy zostaną wykorzystane, niektóre po zamianie na fototrawione wyglądają prawie tak samo.
Zastanawiam się nad kolorem pokładów, określenie "kolor drewna" za dużo mi nie mówi, według mnie, te farbki, które mam, a niby mają udawać kolor drewna, są za jasne.
Największym problemem jest brak dokumentacji, za cholerę nie mam niekiedy pojęcia, co jest czym.
gulus
Zastanawiam się nad kolorem pokładów, określenie "kolor drewna" za dużo mi nie mówi, według mnie, te farbki, które mam, a niby mają udawać kolor drewna, są za jasne.
Największym problemem jest brak dokumentacji, za cholerę nie mam niekiedy pojęcia, co jest czym.
gulus
Na jakim etapie robót jesteś? Może pokażesz trochę swojej pracy? Muszę przyznać, że kilka elementów jest dla mnie zagadką. Nie wiem na co się zdecyduję, czy linię wodną dam z załaczonej kalkomani, czy też namaluję ją sam. I jedna i druga opcja, dla mnie okrętowego ignoranta ma swoje plusy i minusy. Jak na teraz, to zastanawiam się nad pomalowaniem prawie całego modelu na czarno, kadłub z nadbudówkami, później, na to, położyć dopiero kolory odpowiednie, może dzięki temu uda mi się osiągnąć lekkie pocieniowanie pokładów, może okienka i bulaje będą trochę ciemniejsze? Nie wiem, pierwszy raz to robię i nie wiem, jak te moje pomysły wyjdą w praktyce.A&M pisze:Intrygująca jest ta szpara na dziobie. Też kleję ten model i na razie nie używałem szpachli. Jedynie usunąłem trochę plastiku wewnątrz kadłuba na wysokości burt w miejscu łączenia obu pokładów.
gulus
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Dziwne to rozwiazanie klasc czarna baze pod inne kolory...
Zwykle maluje sie szarym podkladem bo jest neutralny. Czasem kladzie sie bialy, aby rozswietlic kolor wlasciwy. Na przyklad pod metalik.
Z tego co wiem kladzie sie najpierw kolory jasne a na nich kolory coraz ciemniejsze. Nie za bardzo widze co chcialbys przez to osiagnac.
Zwykle maluje sie szarym podkladem bo jest neutralny. Czasem kladzie sie bialy, aby rozswietlic kolor wlasciwy. Na przyklad pod metalik.
Z tego co wiem kladzie sie najpierw kolory jasne a na nich kolory coraz ciemniejsze. Nie za bardzo widze co chcialbys przez to osiagnac.
obejrzyjcie sobie dokonania mrafalsk'iego z jego pzkpfw I ausf. B. on wlasnie uzyl czegos takiego. uzyskal tego wlasnie poprzez malowanie podkladem [taki jaki ma byc kolor ostateczny] , potem ciemny 'podklad brudzacy' no i warstwa ostateczna. przyn. tak ja to sobie przestawilem ;) o szczegoly pytajcie autora... http://intergraphic.pl/mrafalsk/index.php