Krab II (relacja z wymyślania)

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
herbaciany
Posty: 670
Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
Lokalizacja: Strzegom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: herbaciany »

Chwytak z automatu:)
Obrazek
Obrazek
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Chwyta za serce... :D :D :D
Awatar użytkownika
jacekkarolczak
Posty: 165
Rejestracja: ndz paź 17 2004, 17:09
Lokalizacja: Łódź

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jacekkarolczak »

Wykonanie - wykonaniem, bo tu nie ma co rzec nawet, ale masz nieprawdopodobne wprost wyczucie w komponowaniu detali i ich kształtów. Po prostu własny, niepowtarzalny - lekko bajkowy styl - który powoduje natychmiastową identyfikację twórcy. Nawet gdybym te fotki zobaczył na japońskim forum i tak powiedziałbym: "o, model Herbacianego" - to jest fenomen...
Crawling rulez
Awatar użytkownika
herbaciany
Posty: 670
Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
Lokalizacja: Strzegom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: herbaciany »

Z tym wyczuciem to jest tak-potrafię męczyć się nad elementem żeby za chwilę wylądował w koszu-bo coś mi nie gra :twisted:
Dzisiaj relacja z prób natryskowych.
Musiałem zabezpieczyć ścianę i wykombinowałem mini lakiernie.Ścianki są montowane,wsuwane w podstawę dzięki czemu można po pracy złożyć całość i za szafę,pod łóżko schować :D Stolik to zlepek- podstawki do modelu auta,jakiejś płytki z tworzywa i przerobionej głowicy od ODTWARZACZA WIDEO.Muszę dorobić jeszcze jakieś uchwyty do małych elementów,bo ciśnienie zdmuchuje je ze stolika.
Malowania aerografem trzeba się nauczyć, co czynię od dziś.Żeby malowanie miało sens trzeba nazbierać trochę rupieci do malowania.W innym przypadku chwila malowania a potem dłuższa chwila czyszczenia ;-) Przyznam ,że aerograf który kupiłem w zestawie z kompresorem jest na początek wystarczający.

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Astra28
Posty: 125
Rejestracja: sob lut 24 2007, 11:31
Lokalizacja: Szczecin/Słupsk
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Astra28 »

Siemanos.

Jeszcze w Twoich tematach nie miałem okazji się odzywać, ale obserwuję je od dawna i bardzo mi się Twój świat podoba. To co wykonujesz jest piękne i ma ten swój klimacik, którego wielu modelom brakuje. W pogoni za doskonałością często zatraca się tą właśnie indywidualność.

Ale do rzeczy. Piszę, bo podpowiem Ci kilka "myków" dotyczących takiego aero jakiego używasz. Może to wiesz, a może się przyda.

1. do ścianki przenośnej lakierni doklej sobie u góry niewielki daszek - zapobiegnie to w pewnym stopniu syfieniu pyłem po domu.
2. ja taki pistolecik myję poprzez przetarcie szmatką rurki zasilającej oraz zakrętki od wewnątrz i potem zanurzam rurkę w innym słoiczku z rozpuszczalnikiem i dmucham tak długo (zanurzając na chwilkę, unosząc w górę dmuchając non stop) aż będę miał czysty strumień. Sprawdza mi się to przy farbach na bazie nitro, więc nie powinno być kłopotów przy innych. Warto używać jak najtańszego rozpuszczalnika, żeby ograniczyć koszty. Przy farbach wodnych to woda jest prawie gratis :)
3. Maluj farbami bardzo rozcieńczonymi, dosłownie kolorowym rozpuszczalnikiem. Gęste farby plują i nie wygląda to ładnie.
4. Maluj kilka razy dmuchając delikatną mgiełką. Lepsze to niż jednorazowe zalanie elementu grubą warstwą farby.
5. Jak masz do natrysku jaśniejszy kolor na ciemne tło (np. czerwona farbę na zielonkawy lub czarny podkład) to jako pierwszą warstwę dmuchnij mgiełkę białego o podwyższonym kryciu, dzięki temu uzyskasz ładne tło, na które dobrze położy się czerwień.
6. Co do ciśnienia to wiele mówił nie będę, bo sam używam dużych sprężarek (mamy w firmie instalację ciśnieniową) i ja pracuję na ciśnieniu ok. 5-6 atm. Pewnie Ty pracujesz na niższym.
7. aaaa i jeszcze jedno druga lampka z drugiej strony wyeliminuje cienie, które bardzo przeszkadzają przy malowaniu.

Ot i tyle mojego wtrącania się, ale może komuś się to przyda.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
W pracy robię TO, a w domu TO. This is my OCCUPATION
Obrazek
Awatar użytkownika
herbaciany
Posty: 670
Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
Lokalizacja: Strzegom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: herbaciany »

Astra28-wielkie dzięki-wszelkie informacje są mile widziane!O daszku też myślałem podczas pierwszego malowania-faktycznie ten pyłek unosi się wszędzie :roll:
Awatar użytkownika
marian_89
Posty: 11
Rejestracja: czw mar 27 2014, 12:27
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: marian_89 »

Witam,

Podziwiam Pańską pracę! Efekty tak wspaniałe, że zapewne każdy modelarz chciałby być choć w połowie tak doskonały jak Pan ;D

Mam pytanie odnośnie tych szalup, jakiego tworzywa Pan używał? Cóż to była za okładka? :) Też mam zamiar wykorzystać taki przy budowie Titanica bo niestety te maleńkie szalupy to jak dla mnie jeszcze "level HARD" ;D
Awatar użytkownika
marian_89
Posty: 11
Rejestracja: czw mar 27 2014, 12:27
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: marian_89 »

*(...)wykorzystać taki patent(...)
yachcik2
Posty: 204
Rejestracja: śr wrz 21 2005, 10:05
Lokalizacja: Toruń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yachcik2 »

Cześć

Podziwiam, podziwiam... no po prostu...rewelacja...

pozdrawiam K.
Awatar użytkownika
herbaciany
Posty: 670
Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
Lokalizacja: Strzegom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: herbaciany »

Kurcze...ktoś tu zaglądnął :!: Ja osobiście się posypałem :cry:
Okładka to była jakaś bardzo stara teczka na dokumenty,pamiętająca jeszcze czasy prl-u.Była dosyć gruba i po nagrzaniu "gumowata".
Przepraszam za tak późną odpowiedź :oops:
ODPOWIEDZ