Kamienica w stylu przemysłowym. Skala"O".

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Witam ponownie!

Jhradca, Vratko, Syzyf, Stillman!
Jeszcze raz serdeczne dzięki.
Wasze wpisy naładowały mnie bardzo pozytywną energią :D . Pomimo kontuzji postanowiłem podjąć próby pracy przy modelu.
Perspektywa zabrania nieukończonego modelu z mojej pracowni, też odegrała niebagatelną rolę. Wmówiłem sobie, że lewą ręką również można coś zdziałać. Poza tym mam jeszcze sprawne, wystające z pod gipsu, kciuk i końcówki wskazującego oraz środkowego palca prawej dłoni.
Próby przebiegły pozytywnie. Model zostaje w mojej pracowni.:jupi:

Praca wygląda śmiesznie. Coś w takim stylu jak “Hann” w filmie “Wejście Smoka”, wymieniam sobie narzędzia pracy w prawej ręce. :lol: Zatykam je po między gips a dwa palce. Pierwsze próby były trochę nieudane. Jednak szybko pokapowałem o co chodzi. Najgorsze jest to, że nadgarstek jest nieruchomy. :evil:
Poza tym jak pomyślę, że Jhradca nie poddał się po złamaniu miednicy, to cóż znaczy jeden złamany palec. :haha:
A oto co powstało w przeciągu dwóch ostatnich dni:
Obrazek
Syzyf pisze:A przy okazji zapytowywuję o sposób wykonania podłużnych wyżłobień w listewce nad oknem. Chodzi o zdjęcie nr 7.
Wycinałeś to Piotrze nożykiem, czy jakimś frezem :roll: ?
Syzyf! Listewki są wycinane frezem ale niestety nie przeze mnie. Poszliśmy na łatwiznę :oops: . Zakupiliśmy gotowe listewki o różnych przekrojach i z tych listewek odcinam to co mi potrzebne. Przykład na zdjęciu.
Obrazek

To tyle na razie.
Powrót do paneli w następnym odcinku. :)

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Witam

Kilkudniowa przerwa w dopływie nowych materiałów spowodowana była natężeniem prac właśnie przy modelu. Kontuzja ręki przyczyniła się w zdecydowanym stopniu do zmniejszenia tępa pracy, a co za tym idzie, większej ilości czasu spędzonego w pracowni.
O przyczynie nawału pracy dotyczącej modelu napiszę w dalszej części relacji. A tym czasem wracam do obiecanego opisu budowy paneli.

Obrazek Obrazek

Jedynym elementem tych paneli różniącym je od pozostałych jest dekoracyjny detal w kształcie okręgu, umieszczony w centrum każdego z nich. Pracę przy trzech ostatnich panelach rozpocząłem właśnie od tego nieco bardziej skomplikowanego kształtu. Niewielki rozmiar tych kółeczek oddaje doskonale porównanie z nożykiem, umieszczonym na zdjęciach właśnie w tym celu. Większe kółka byłem w stanie wyciąć cyrklem. Mniejsze byłem zmuszony wydziobać.

Przygotowanie ozdobnego detalu
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawie wszystkie elementy wycinam pod linijkę, tak aby w przekroju miały kształt trapezu. Pozwala to na wpasowanie części na zasadzie klina. Zapewnia to możliwość uniknięcia niepożądanych szparek.

Praca na modelu.
Obrazek Obrazek Obrazek

Małe panele.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wykończeniowa listewka biegnąca dookoła wewnętrznej części panelu, to osobny element wklejony jako ostatnia część. Tylko w przypadku kółek są
to naklejone na siebie dwa oddzielne elementy.

Obrazek

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Bardzo charakterystyczną częścią stylu w którym został zaprojektowany budynek, są głowice kolumn.

Obrazek Obrazek

Ze względu na oryginalną datę prezentacji nie miałem wystarczająco czasu, aby dokładnie oddać wygląd każdej z nich. Mam jednak nadzieje, że to jak je wykonałem, oddaje wystarczająco charakter stylu w którym zostały zaprojektowane.

W projekcie kamienicy, każdy rząd kolumn reprezentuje nieco inny wygląd głowic. Nie jestem pewien czy to dobry pomysł, postanowiłem jednak rozpocząć budowę od tych najbardziej skomplikowanych kształtem. Kierowałem się myślą, że jeżeli poradzę sobie z nimi, to reszta pójdzie bez problemu. Tym czasem okazało się, że najlepszą metodę opracowałem dopiero przy ostatnim rzędzie głowic. czyli w zasadzie należało te pierwsze wykonać jako ostatnie. “Lepsza”metoda nie tyle poprawia wygląd głowic, co przyspiesza proces ich budowy. Dokładniej na ten temat opowiem w dalszym ciągu relacji.

Mam nadzieję, że zdjęcia pokazują dosyć dokładnie proces budowy.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na dowód tego, że nie wszystko szło tak gładko, jak wygląda to na zdjęciach.

“Drewniany złom”
Obrazek

Górna część głowicy zbudowana jest z listwy o takim samym kształcie, jak ta która biegnie wzdłuż parapetów okien i łączy wszystkie cztery głowice. Obrazek dzisiaj, metoda budowy w następnym odcinku.
Obrazek

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Listwa łącząca głowice wygląda na niewinnie prosty element. Jednak w rzeczywistości jest trochę inaczej. Dosyć skomplikowane kształt łączenia listwy z głowicą, stwarza problem, w dokładnym spasowaniu tych obu elementów. Sposób w jaki należy uciąć listwę na obu jej końcach, podyktowany jest charakterystycznym wyglądem głowicy w jej górnej części. Aby dokładnie dopasować koniec listewki do głowicy należy wykonać kilka cięć pod różnymi kątami. Proces takiego docinania wymaga czasami drobnych korekt, co w efekcie powoduje, że listewka staje sie coraz krótsza i nie jest w stanie wypełnić przestrzeni między kolumnami.

Dopasowanie końców listewki jako dwóch osobnych kawałków okazało się wystarczająco dobrym rozwiązaniem. Pozwoliło to zamienić skomplikowany kształt głowicy, na prostą płaszczyznę do której dopasowanie listewki nie stanowiło już żadnego problemu.

Jeżeli opis jest trochę niejasny, to mam nadzieję, że zdjęcia wyjaśnią wszystko dokładnie.

Obrazek Obrazek

W praktyce wyglądało to tak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Dodatkowym elementem głowicy jest coś, co nazywam półką. Ta część ma oczywiście swoją fachową nazwę, niestety nie znam jej w j.polskim. W budowie modelu wykorzystałem tą część, jako element mocujący głowice i stabilizujący całość w prostej linii.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ostatnim etapem jest zamocowanie listewki wykończeniowej, wzdłuż całej szerokości budynku
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Efekt końcowy
Obrazek Obrazek

Chyba trochę przesadziłem z ilością zdjęć. Następnym razem postaram się powstrzymać


Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 72
Rejestracja: czw kwie 17 2003, 2:00
Lokalizacja: New York

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: marcin »

Bardzo czysto wykonywany model. Jestem bardzo ciekawy jak bedzie wygladal finalowy produkt.
Worowo Train Station
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Wygląda to naprawdę ekstra a i liczba zdjęć w sam raz :pice: .
Tak przy okazji - wszystkie zdjęcia mają takie same wymiary. Kadrujesz je na komputerze, czy od razu w taki sposób robisz zdjęcie?

Pomysł aby zastąpić jedną listewkę trzema kawałkami jest świetny i rzeczywiście bardzo ułatwia sprawę docinania.
Ja jednak chyba zrobił bym to ciut inaczej. Zamiast trzech listewek między kolumnami, może lepiej zrobić dwie dłuższe i miejsce łączenia zrobić nad tym kółkiem na środku (pierwsze zdjęcie). Wówczas, gdyby nawet było widać miejsce łączenia, to byłoby ono takie bardziej naturalne - na osi symetrii :roll: .
I cięcia trochę mniej ;-)
Moje modele: archiwum
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

marcin pisze: Jestem bardzo ciekawy jak bedzie wygladal finalowy produkt.
Marcin, podzielam twoją ciekawość tym bardziej, że ze strony biura architektonicznego dochodzą nowe pomysły. Ostatnim jest zainstalowanie usuwanej tylnej ściany, zamontowanej tylko na magnesy. A wewnątrz modelu, umieszczenie wysuwanych, poszczególnych kondygnacji z modelem rozmieszczenia ścian. Wszystko oczywiście z drewna.
Muszę przyznać, że trochę Ci zazdrościłem, kiedy widziałem jak wykonujesz model budynku stacji, w oryginalnym zestawieniu kolorów.

Ale przede wszystkim, dzięki za pozytywną uwagę na temat mojej “contractorki” ;-) :D

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Syzyf, dzięki za ekstra ocenę wyglądu moich zmagań.:D
Syzyf pisze:Tak przy okazji - wszystkie zdjęcia mają takie same wymiary. Kadrujesz je na komputerze, czy od razu w taki sposób robisz zdjęcie?
Zdjęcia zazwyczaj robię od razu tak jak je oglądasz. Kamera którą używam ma dwie funkcje “macro”. Mogę więc sobie pozwolić na zbliżenie obiektywu, na wręcz zerową odległość od fotografowanego obiektu. Na potrzeby relacji zmniejszam tylko ich rozmiar. Myślę, że można kadrować w komputerze tak aby osiągnąć ten sam efekt. Niestety nie miałem jeszcze czasu poczytać na ten temat :oops: . Dlatego w ostatnim odcinku mojej relacji, jedno zdjęcie wystaje ponad inne.
Syzyf pisze:Pomysł aby zastąpić jedną listewkę trzema kawałkami jest świetny i rzeczywiście bardzo ułatwia sprawę docinania.
Ja jednak chyba zrobił bym to ciut inaczej. Zamiast trzech listewek między kolumnami, może lepiej zrobić dwie dłuższe i miejsce łączenia zrobić nad tym kółkiem na środku (pierwsze zdjęcie). Wówczas, gdyby nawet było widać miejsce łączenia, to byłoby ono takie bardziej naturalne - na osi symetrii :roll: .
I cięcia trochę mniej ;-)
O tym nie pomyślałem.:roll: Zakodowałem sobie jakoś w “mózgownicy”, że jak są dwie kolumny, dwie głowice, dwa boki głowic, dwa końce listwy, to wszystkie czynności związane z budową, też muszą być wykonane dwa razy. Twoje spostrzeżenia uważam zawsze za bardzo cenne. Postanowiłem więc dokładniej przyjrzeć sie temu miejscu na modelu.

Po przemyśleniu sprawy doszedłem do wniosku, że łączenie tej listewki, jakkolwiek wyglądające naturalnie na osi symetrii, na samym środku byłoby zbyt wyeksponowane. W oryginale ta część ma występować jako jeden element, dlatego uważam, że umieszczenie tego łączenia na środku mogłoby sugerować inaczej. Natomiast umieszczenie obu łączeń w odległości dwóch mm od kolumny powoduje, że oglądający ten model nie powinien mieć na ten temat żadnych złudzeń. Poza tym umieszczone tak blisko kolumny, są jak gdyby schowane w kącie, przysłonięte cieniem wystającej “półki”. Niemniej jednak sama ich obecność drażniła mnie trochę. Dlatego w kolejnych etapach budowy, listwa zamienia się stopniowo w jeden element. Ma to silny związek ze sposobem budowy samych głowic.
Sposób o którym napisałeś warto jednak zapamiętać, może się przydać w innych sytuacjach. :spoko:

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Rzeczywiście, zapomniałem o tym drobnym fakcie, że model jest z drewna. A jak to drewno, listewki pewnie odrobinę różnią się odcieniem, więc zrobienie łączenia na środku bardziej je eksponuje niż maskuje.
Warto ten fakt zapamiętać, bo może się przydać w innych sytuacjach (np. przy deskowaniu pokładu ;-) ).
Moje modele: archiwum
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Syzyfie, poruszyłeś bardzo istotny problem.

Jest dokładnie tak jak zauważyłeś. Arkusze tego samego gatunku drewna, czasami bardzo znacznie różnią się odcieniem. Zdarza się nawet, że ten sam arkusz zawiera w sobie delikatne różnice. Na początku budowy modelu, nieświadom tego problemu. Pociąłem jeden z arkuszy (wyglądający w miarę jednolicie) na paski potrzebne do budowy kolumn. Jako pierwsze powklejałem zewnętrzne części i dopiero z tego co zostało wpasowałem środkowe krótsze kawałki. Jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że pomimo idealnego spasowania widać linię łączenia elementów. :shock: :evil:
Obrazek

Rozwiązaniem tego problemu jest wycinanie części na poszczególne podzespoły, nie tylko z tego samego arkusza, ale również z tego samego miejsca w arkuszu.:idea:
Przy budowie paneli starałem się stosować właśnie taką zasadę. I dlatego wyglądają chyba trochę lepiej niż kolumny.

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
ODPOWIEDZ