Za około tydzień będą dostępne dwa nowe modele z naszego Wydawnictwa:
RYAN NYP "Spirit of St.Louis" w skali 1:33
Model słynnego samolotu Charlesa Lindbergha, na którym przeleciał on samotnie Atlantyk (trasa Nowy York - Paryż). Samolot wydrukowany srebrną farbą, przeznaczony raczej dla conajmniej średnio doświadczonych modelarzy ze względu na skomplikowaną konstrukcję zastrzałów. Bogato zdetalizowana kabina oraz ruchome powierzchnie sterowe.
Autorem modelu jest Rafał "AWOT" Ciesielski. Zeszyt zawiera 4 arkusze z częsciami (w sumie 353 części) oraz oczywiście instrukcję z 39 rysunkami montażowymi. Cena detaliczna to 15zł.
Iliuszyn IŁ-2M3 w skali 1:33
Słynny samolot szturmowy z II Wojny Światowej w malowaniu z walk w Prusach Wschodnich w zimie 1944/45 (kpt. Jefimow dowódca 2 eskadry w 198 SzAP z 233 SzAD). Model bardzo skomplikowany i zdetalizowany. Możliwośc wykonania wszystkich powierzchni sterowych jako ruchome (możliwe także wykonanie ich jako stałe), bogato wyposażona kabina, otwarte komory bombowe, atrakcyjne malowanie. Możliwość wybrania zestawu uzbrojenia z następujących elementów: bomby FAB-250 (2 sztuki), FAB-100 (4 sztuki), rakiety RS-132 (4 sztuki), RS-82 (4 sztuki), M-8 (4 sztuki), karabiny maszynowe UBT 12,7mm (strzelca), km SzKAS 7,62 (2 sztuki w skrzydłach) oraz do wyboru działka WJ-23 23mm (2 sztuki) albo działka NS-37 37mm (2 sztuki).
Autorem modelu jest Dawid "Qrc zak" Furczak. Zeszyt zawiera 12 arkuszy z częsciami (w sumie 1068 części) oraz oczywiście instrukcję z 52 rysunkami montażowymi. Cena detaliczna to 27zł.
http://www.wak.pl
[Nowości z WAK] Spirit of St. Louis i IŁ-2M3
Moderatorzy: Tomasz D., kartonwork
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY
Wczoraj kupiłem WAKowego IŁa-2.
Model ten jest zdecydowanie najbardziej zdetalizowany spośród konkurencyjnych opracowań. Jedyne drobne(łatwe do nadrobienia) braki na tym polu, jakie zauważyłem to:
-nie ma lampy w skrzydle (tylko narysowana)
-nie ma połączeń trymerów z powierzchniami płatów (nie wiem jak się to zwie) - łatwe do dorobienia z kawałków kartonu i drutu.
Bardzo przyjemnie wyglądają linie poszycia i odwzorowanie nitów - dosyć delikatne, przeważnie szare, ale wyraźniejsze niż w Answerowym.
Brak śladów zużycia (a tym bardziej cieniowania wokół linii poszycia) nie jest dla mnie problemem - nie lubię ufajdanych modeli, a każdy samolot miał chyba prawo być czysty..
I wszystko byłoby pięknie gdyby nie jeden irytujący błąd: Pozamieniane kolory wlotu powietrza do chłodnicy. Problem przedstawiam na fotkach (przód modelu z prawej strony)
Położenie wadliwych części:
Może warto wzorem "Kartonowego Arsenału" (tam chyba najlepiej się znają na takich głupich błędach) wydać poprawione części w którymś z następnych modeli WAK'u? Będę na to czekał, bo szkoda mi psuć fajny model takim babolem...
Model ten jest zdecydowanie najbardziej zdetalizowany spośród konkurencyjnych opracowań. Jedyne drobne(łatwe do nadrobienia) braki na tym polu, jakie zauważyłem to:
-nie ma lampy w skrzydle (tylko narysowana)
-nie ma połączeń trymerów z powierzchniami płatów (nie wiem jak się to zwie) - łatwe do dorobienia z kawałków kartonu i drutu.
Bardzo przyjemnie wyglądają linie poszycia i odwzorowanie nitów - dosyć delikatne, przeważnie szare, ale wyraźniejsze niż w Answerowym.
Brak śladów zużycia (a tym bardziej cieniowania wokół linii poszycia) nie jest dla mnie problemem - nie lubię ufajdanych modeli, a każdy samolot miał chyba prawo być czysty..
I wszystko byłoby pięknie gdyby nie jeden irytujący błąd: Pozamieniane kolory wlotu powietrza do chłodnicy. Problem przedstawiam na fotkach (przód modelu z prawej strony)
Położenie wadliwych części:
Może warto wzorem "Kartonowego Arsenału" (tam chyba najlepiej się znają na takich głupich błędach) wydać poprawione części w którymś z następnych modeli WAK'u? Będę na to czekał, bo szkoda mi psuć fajny model takim babolem...
No to kopytko :/
Poprawiony element zamieścimy w modelu 3/2006 (Thomas-Morse S4C) oraz na stronie www.wak.pl . Do następnych sprzedawanych IŁów dodamy tez arkusik dodrukowany z "felernymi" częściami. Dobrze że nie jest to przesunięcie większe, np skrzydło.
Człowiek ani się nie spodziewa, jak coś w modelu okazuje sie babolem. Oprócz tego na naszej stronie będzie errata instrukcji do WZ.28 - w jednym miejscu została zamieniona literka , zamiast H jest I.
Poprawiony element zamieścimy w modelu 3/2006 (Thomas-Morse S4C) oraz na stronie www.wak.pl . Do następnych sprzedawanych IŁów dodamy tez arkusik dodrukowany z "felernymi" częściami. Dobrze że nie jest to przesunięcie większe, np skrzydło.
Człowiek ani się nie spodziewa, jak coś w modelu okazuje sie babolem. Oprócz tego na naszej stronie będzie errata instrukcji do WZ.28 - w jednym miejscu została zamieniona literka , zamiast H jest I.
Ostatnio zmieniony pt sty 27 2006, 13:48 przez Homik, łącznie zmieniany 1 raz.