[Technika] Napisy na modelach*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Jakieś 5-7 lat temu stosowałem folię do robienia płytek drukowanych, nazywała się cośtam 2000 (szał roku 2000). Poszukałem i obecnie jest sprzedawane pod nazwą TES200 i fachowo nazywa się to "Folia termo-transferowa do samodzielnego wykonywania płytek"
Przykładowy link
Na folii należało wydrukować lustrzane odbicie rysunku ścieżek, po czym przy pomocy żelazka przenieść na płytkę. Lepszy efekt się uzyskiwało przez podgrzewanie laminatu z drugiej strony, w przypadku modelu mogło by to być dla niego niezbyt zdrowe
Przykładowy link
Na folii należało wydrukować lustrzane odbicie rysunku ścieżek, po czym przy pomocy żelazka przenieść na płytkę. Lepszy efekt się uzyskiwało przez podgrzewanie laminatu z drugiej strony, w przypadku modelu mogło by to być dla niego niezbyt zdrowe
Pierwsze próby z folią były mało udane, zbyt niska temperatura żelazka nie pozwalała na roztopienie się tonera. Z tym, że użyłem zwykłej folii do drukarek laserowych (80 gr za sztukę). Z tego, co przeczytałem tutaj można z niej uzyskać podobny rezultat, co z TES200 przy dużo niższych kosztach.
Jak zrobię postępy - pokażę.
Na forum Konradusa pojawiła się sugestia, że wykonanie małych literek można zlecić firmie dysponującej ploterem tnącym. Można by więc albo literki nakleić albo użyć folii samoprzylepnej (z takiej wycina ploter) jako szablonu do malowania.
Jakiś czas temu byłem w takiej firmie - okazało się, że takich małych literek (ok. 12 pkt w Wordzie) ploter nie wytnie zbyt ładnie. Zrobili mi takie próbne wycinanie i udało mi się dzisiaj znaleźć ten kawałek folii.
Widać to na zdjęciu poniżej (dla porównania papier w kratkę, bo milimetrowy zaginął oraz wydruk z laserówki). Literka "F" usunięta z folii:
Jak zrobię postępy - pokażę.
Na forum Konradusa pojawiła się sugestia, że wykonanie małych literek można zlecić firmie dysponującej ploterem tnącym. Można by więc albo literki nakleić albo użyć folii samoprzylepnej (z takiej wycina ploter) jako szablonu do malowania.
Jakiś czas temu byłem w takiej firmie - okazało się, że takich małych literek (ok. 12 pkt w Wordzie) ploter nie wytnie zbyt ładnie. Zrobili mi takie próbne wycinanie i udało mi się dzisiaj znaleźć ten kawałek folii.
Widać to na zdjęciu poniżej (dla porównania papier w kratkę, bo milimetrowy zaginął oraz wydruk z laserówki). Literka "F" usunięta z folii:
Moje modele: archiwum
Syzyf, jak zwykle szokujesz pomysłowością. Jak na domowe warunki zrobienia czegoś z niczego to bomba. Ja jednak przychylam się w stronę kalkomani. Wspominałem kiedyś o firmie "Bare Matal Foil", która sprzedaje papier do kalkomani. Wszystko co drukujesz i przenosisz swoją metodą możesz wydrukować na tym papierze, włącznie z białymi napisami. Teraz widzę, że papiery te można dostać za złotówki w jednym ze sklepów internetowych, adres poniżej
http://gphobby.krakow.pl/shop/index.php ... 97&lang=pl
Co do metody sitodruku, nie jestem pewien jaka byłaby cena za przygotowanie sita, ale podejrzewam, że metoda kalkomani wyjdzie taniej. Mówimy przecież o jednym modelu, a nie o tysiącu sztuk zabawek. Pomijam fakt trudności związanych z ustawieniem sita do druku na obłej powierzchni kadłuba. Drukowałem sitem sporo, zawsze jednak na płaskich powierzchniach, gdzie odległość sita od powierzchni drukowania jest jednakowa. Nie wyobrażam sobie drukować np. Na obłej rufie.
Pozdrawiam!
Piotr
http://gphobby.krakow.pl/shop/index.php ... 97&lang=pl
Co do metody sitodruku, nie jestem pewien jaka byłaby cena za przygotowanie sita, ale podejrzewam, że metoda kalkomani wyjdzie taniej. Mówimy przecież o jednym modelu, a nie o tysiącu sztuk zabawek. Pomijam fakt trudności związanych z ustawieniem sita do druku na obłej powierzchni kadłuba. Drukowałem sitem sporo, zawsze jednak na płaskich powierzchniach, gdzie odległość sita od powierzchni drukowania jest jednakowa. Nie wyobrażam sobie drukować np. Na obłej rufie.
Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Conrad ma w ofercie swojej arkusze do kalkomanii... przezroczyste i białe.
Inna opcja to można również w Conradzie dostać literki gumowe na arkuszach przezroczystych. Z założenia do opisu płytek elektronicznych pod trawienie. Literki są czarne i białe w różnych wielkościach. Przykładasz folię do powierzchni i ołówkiem pocierasz tym samym przyklejając do kadłuba. Zapomniałem jak się nazywało kiedyś.... w latach 80tych było dość popularne.
Trzecia opcja, i ja będę z niej korzystał przy robieniu napisów z oznaczeniami zanurzenia na kadłubie, to z cienkiej blachy miedzianej, czyli dość elastycznej wytrawię szablon(y) i pomaluję napisy natryskowo.
Ostatni opcja - w oryginałach w większości przypadków napisy są przecież wycinane z ok. 1 cm blach np. mosiężnych i mocowane do kadłuba na nity czy śruby. Jeśli chcesz naprawdę mieć dobry napis, to nic tylko go wytrawić. Sorry. Albo sam, albo u mnie... parę groszy Ci pęknie, ale model będzie się prezentował przez lata....
Pozdrawiam
Jurek
Inna opcja to można również w Conradzie dostać literki gumowe na arkuszach przezroczystych. Z założenia do opisu płytek elektronicznych pod trawienie. Literki są czarne i białe w różnych wielkościach. Przykładasz folię do powierzchni i ołówkiem pocierasz tym samym przyklejając do kadłuba. Zapomniałem jak się nazywało kiedyś.... w latach 80tych było dość popularne.
Trzecia opcja, i ja będę z niej korzystał przy robieniu napisów z oznaczeniami zanurzenia na kadłubie, to z cienkiej blachy miedzianej, czyli dość elastycznej wytrawię szablon(y) i pomaluję napisy natryskowo.
Ostatni opcja - w oryginałach w większości przypadków napisy są przecież wycinane z ok. 1 cm blach np. mosiężnych i mocowane do kadłuba na nity czy śruby. Jeśli chcesz naprawdę mieć dobry napis, to nic tylko go wytrawić. Sorry. Albo sam, albo u mnie... parę groszy Ci pęknie, ale model będzie się prezentował przez lata....
Pozdrawiam
Jurek
Fajnie Piotrze, że wróciłeś na Forum i będziemy mogli korzystać z Twoich rad. Na temat sitodruku jeszcze pociągnę Cię kiedyś za język . Znam tą technikę tylko teoretycznie - tyle co wyczytałem w internecie i zobaczyłem na kanale Discovery. Firmy robiące materiały reklamowe chwalą się, że sitodrukiem mogą nadrukować też na obłych powierzchniach.
Problem z kalkomanią jest taki, że nadal nie uzyskamy białego koloru. Mam na myśli problem, który poruszyli koledzy robiący modele kolejowe -białe napisy. Ja chcę zrobić białe znaki zanurzeniowe na dziobie i to jest ten sam problem, który kalkomania nie rozwiąże.
Jurek - cieszę sie, że też tutaj zajrzałeś i podzieliłeś się swoimi wnioskami. To, że oferujesz wykonanie takich napisów uważam za normalne i bardzo mi odpowiada, że taka możliwość istnieje. Jednak ja jestem taka "Zosia-samosia" i lubię spróbować najpierw zmierzyć się z tematem osobiście .
Nad techniką fototrawienia też myślę aczkolwiek trzecia opcja ma wadę w postaci "brakującego środka". Chodzi mi o literki, które mają środek np. "O". Pewnie trzeba by pozostawić ze 2 "łapki" trzymające środek na miejscu a potem ręcznie je zamalować. Pozostaje też kwestia odpowiedniego docisku miedzianej płytki do podłoża. Jeśli nie będzie dokładnie przylegać, to po malowaniu aero obrys będzie rozmyty. Zapewne przeprowadzałeś już takie próby - chętnie przeczytałbym o tym więcej i zobaczył jakieś zdjęcia.
Na razie przeszukałem pół miasta w poszukiwaniu cienkiej miedzianej folii - bez skutku . Znowu trzeba będzie ją zrobić samemu .
Problem z kalkomanią jest taki, że nadal nie uzyskamy białego koloru. Mam na myśli problem, który poruszyli koledzy robiący modele kolejowe -białe napisy. Ja chcę zrobić białe znaki zanurzeniowe na dziobie i to jest ten sam problem, który kalkomania nie rozwiąże.
Jurek - cieszę sie, że też tutaj zajrzałeś i podzieliłeś się swoimi wnioskami. To, że oferujesz wykonanie takich napisów uważam za normalne i bardzo mi odpowiada, że taka możliwość istnieje. Jednak ja jestem taka "Zosia-samosia" i lubię spróbować najpierw zmierzyć się z tematem osobiście .
Nad techniką fototrawienia też myślę aczkolwiek trzecia opcja ma wadę w postaci "brakującego środka". Chodzi mi o literki, które mają środek np. "O". Pewnie trzeba by pozostawić ze 2 "łapki" trzymające środek na miejscu a potem ręcznie je zamalować. Pozostaje też kwestia odpowiedniego docisku miedzianej płytki do podłoża. Jeśli nie będzie dokładnie przylegać, to po malowaniu aero obrys będzie rozmyty. Zapewne przeprowadzałeś już takie próby - chętnie przeczytałbym o tym więcej i zobaczył jakieś zdjęcia.
Na razie przeszukałem pół miasta w poszukiwaniu cienkiej miedzianej folii - bez skutku . Znowu trzeba będzie ją zrobić samemu .
Moje modele: archiwum
Sito jest elastyczne, tylko ramka jest sztywna. Potrafisz zrobic obla ramke?
Poszukaj tez informacji o tampodruku.
Oczywiscie wszystko zalezy jaki model budujesz i ile chcesz w niego wlozyc kasiory. Zlecenie przygotowania matrycy bedzie kosztowac kilkadziesiat zlotych, to pewnie za duzo, jezeli ktos od wczoraj skleja i wlasnie rozpoczyna swoj pierwszy projekt - bi-smarka, ktory i tak pewnie polegnie na etapie oklejania burtami, wiec po co mnozyc koszty...
Taka matryce do sita czy tampodruku mozna na pewno przygotowac w domu. Jak to zrobic? No, to twoje zadanie zeby sie dowiedzic, watsonie, ja cie tylko chcialem skierowac na wlasciwe tory. Potrzebny bedzie dostep do hurtowni poligraficzno-reklamowej i pewnie jakas lampa UV, ktora pewnie i tak masz schowana gdziesz w szopce na wegiel albo na strychu.
Poszukaj tez informacji o tampodruku.
Oczywiscie wszystko zalezy jaki model budujesz i ile chcesz w niego wlozyc kasiory. Zlecenie przygotowania matrycy bedzie kosztowac kilkadziesiat zlotych, to pewnie za duzo, jezeli ktos od wczoraj skleja i wlasnie rozpoczyna swoj pierwszy projekt - bi-smarka, ktory i tak pewnie polegnie na etapie oklejania burtami, wiec po co mnozyc koszty...
Taka matryce do sita czy tampodruku mozna na pewno przygotowac w domu. Jak to zrobic? No, to twoje zadanie zeby sie dowiedzic, watsonie, ja cie tylko chcialem skierowac na wlasciwe tory. Potrzebny bedzie dostep do hurtowni poligraficzno-reklamowej i pewnie jakas lampa UV, ktora pewnie i tak masz schowana gdziesz w szopce na wegiel albo na strychu.
O tym sklepie to radzę zapomnieć.Rutek63 pisze:Teraz widzę, że papiery te można dostać za złotówki w jednym ze sklepów internetowych, adres poniżej
http://gphobby.krakow.pl/shop/index.php ... 97&lang=pl
Papier do drukowania kalkomani można kupić u Bogdana: http://www.old.modelarstwo.org.pl/forum ... hp?t=28158
lub zamówić za niewielkie pieniądze gotowe kalkomanie w kuchmodel@op.pl
Pozdrawiam, Krzysztof "OldMan" Motyczyński
Syzyf, jeżeli z jakiś względów zawiodą metody Zosi Samosi, to przemyśl jednak te kalkomanie. Link który podałem to nie tylko adres sklepu ale również namiar na materiały do wyrobu białej kalkomani. Wybrałem tą konkretną pozycję mając na myśli właśnie znaki zanurzeniowe. Teraz po propozycji Old Mana masz nawet taniej.Syzyf pisze:Problem z kalkomanią jest taki, że nadal nie uzyskamy białego koloru. Mam na myśli problem, który poruszyli koledzy robiący modele kolejowe -białe napisy. Ja chcę zrobić białe znaki zanurzeniowe na dziobie i to jest ten sam problem, który kalkomania nie rozwiąże.
Ali G, co masz na myśli zadając pytanie - ”Potrafisz zrobić obłą ramkę?” Nie bardzo rozumiem o jakie ramy Ci chodzi. Mam nadzieję, że Syzyf się nie obrazi jeżeli poproszę Cię o napisanie czegoś więcej na temat tego typu ram w sitodruku. Chętnie obejrzę również jakieś zdjęcia jeżeli dysponujesz linkami w tym temacie. Z pracowni sitodruku odszedłem około 15 lat temu. Być może pojawiły się jakieś nowości od tamtej pory. Znając zasady druku tą techniką nie wyobrażam sobie jakiś obłych ram. To raczej obły przedmiot musi obracać się pod płaskim sitem. W wypadku kadłuba o zróżnicowanym kształcie praktycznie nie do wykonania. Jeżeli zaś chodzi o technikę tampondruku to w domowych warunkach przegrywa z kalkomanią, zwłaszcza biorąc pod uwagę rozmiary o jakich mowa . Zresztą, kilka postów wcześniej zdegradowałeś przecież pieczątkę o której pisał Maverick.
Moim skromnym zdaniem technika sitodruku jest absolutnie ostatnią jaką brałbym pod uwagę w tym przypadku. Z wielu powodów jest to błędny trop.
Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Pisząc o nadrukach sitodrukiem na obłych przedmiotach wyraziłem się trochę nieściśle - może stąd wpis Alego. Z tego co przeczytałem można robić takie nadruki np. na butelkach ale rama nadal jest płaska. Są jakieś maszyny z bębnami itp. ale rama też jest płaska albo jest owinięta na bębnie. Przykładowy link.
Natomiast mam teraz mały mętlik, jeśli chodzi o wykonywanie białych napisów na kalkomanii z białym podkładem. Chyba czegoś nie rozumiem .
Mój ogląd rzeczy jest taki, że kalkomania z białym podkładem jest jak kartka papieru. Jeśli chcę mieć białe litery, to muszę ich nie wydrukować tylko wydrukować kolorem to, co jest obok nich np. na czerwono. Biały kolor powstanie z podłoża.
Natomiast ja mam taką sytuację, że będę miał pomalowany na czerwono kadłub i chcę na tym zrobić białe napisy. Zatem musiałbym wydrukować na kalkomanii czerwony prostokąt z białymi napisami wewnątrz. Jednak wiadomo, że ten czerwony będzie inny niż czerwona farba na kadłubie.
Widać będzie różnicę w odcieniach. Dlatego napisałem, że nie widzę zastosowania "białej" kalkomanii. Chyba, że to jakoś inaczej działa .
Natomiast mam teraz mały mętlik, jeśli chodzi o wykonywanie białych napisów na kalkomanii z białym podkładem. Chyba czegoś nie rozumiem .
Mój ogląd rzeczy jest taki, że kalkomania z białym podkładem jest jak kartka papieru. Jeśli chcę mieć białe litery, to muszę ich nie wydrukować tylko wydrukować kolorem to, co jest obok nich np. na czerwono. Biały kolor powstanie z podłoża.
Natomiast ja mam taką sytuację, że będę miał pomalowany na czerwono kadłub i chcę na tym zrobić białe napisy. Zatem musiałbym wydrukować na kalkomanii czerwony prostokąt z białymi napisami wewnątrz. Jednak wiadomo, że ten czerwony będzie inny niż czerwona farba na kadłubie.
Widać będzie różnicę w odcieniach. Dlatego napisałem, że nie widzę zastosowania "białej" kalkomanii. Chyba, że to jakoś inaczej działa .
Moje modele: archiwum