Model: Fokker E.V
Skala: 1/48
Producent: Eduard
Cena: 69,90 PLN
Malowanie: zestaw pozwala wykonać model w jednym z czterech malowań
Uwagi: sponsorem In-boxa jest Mc Maniak
Pudełko:
Zestaw składa się z trzech wyprasek:
jednej barwionej blaszki:
maski w stylu taśmy Tamiya:
trzech arkuszy kalkomanii:
oraz ładnej, kolorowej instrukcji:
Podsumowanie:
Po otwarciu pudełka zmysły nasze zostają bardzo przyjemnie połechtane: bardzo ładnie i dokładnie odlane detale, płat oraz stateczniki w całości, nie z połówek. Ramka z dwoma wariantami płata (choć różnic pomiędzy nimi na razie nie zauważyłem) sprawia wrażenie ciężkiej, wiadomo, cały element z litego kawałka plastiku, sprawia to, że krawędź spływu jest delikatniejsza. Dołączona barwiona blaszka (od jakiegoś czasu standard u Edzia) zawiera między innymi pasy, zegary czy osłony karabinów. Dołączona maska pozwala np. na zamaskowanie kół przy malowaniu. Zestaw zawiera trzy arkusze kalkomanii: duży arkusz z oznaczeniami i dwa arkusze lozenge, jeden to górne poszycie, drugi dolne. Bardzo dobra, kolorowa instrukcja prowadzi nas przez wszystkie etapy budowy i na końcu prezentuje cztery efektowne schematy malowania, z czego jeden szczególnie bliski naszemu sercu, gdyż przedstawia maszynę kapitana Stefana Bastyra. Nie mogę obiektywnie ocenić tego zestawu, gdyż samolot ten darzę sentymentem a firmę sympatią, ale subiektywnie oceniam go jako bardzo dobry.
[IN-BOX] Fokker E.V Eduard 1:48
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Re: [IN-BOX] Fokker E.V Eduard 1:48
Bo i nie latwo zauwazyc, przynajmniej na pierwszy "rzut" oka. Roznica polega na tym, ze jedna wersja plata posiada lekkie wglebienia, imitujace faldy pokrycia fornirem.zxcvbnm1971 pisze:Ramka z dwoma wariantami płata (choć różnic pomiędzy nimi na razie nie zauważyłem)
No wlasnie, tak przynajmniej napisano w instrukcji budowy modelu. Natomiast wedlug popularnego (i stosunkowo wiarygodnego) "Windsock" maszyna ta latal Stec. Ktora wersja jest prawdziwa?zxcvbnm1971 pisze:...prezentuje cztery efektowne schematy malowania, z czego jeden szczególnie bliski naszemu sercu, gdyż przedstawia maszynę kapitana Stefana Bastyra.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Ponad 10 lat temu Eduard miał w ofercie podobny zestaw (oczywiście ten jest nowy, tamten był inny i miał chyba całe wnętrze z blaszek, już nie pamiętam dokładnie) i tak mi coś świta, że malowanie pudełkowe było właśnie takie, 002 na boku, leżąca ósemka i szachownica. I właśnie tam, jeżeli mnie pamięć nie myli, opis podawał, że pilotem był porucznik Stefan Stec. Gdzieś czytałem, że nie ma pewności, który z wymienionych pilotów latał tym konkretnym egzemplarzem. Jednak składając do kupy strzępki informacji w mojej głowie, obstawiałbym, że por. Stec latał samolotem oznaczonym 001 a kpt. Bastyr 002. Ponadto Stec zamiast 8 miał S na boku kadłuba. Ale to tylko moje przypuszczenia. Jeżeli czyta to ktoś obeznany w temacie, to proszę o zabranie głosu. Wiem tylko, że kpt. Bastyr wykonał pierwszy lot bojowy polskiego lotnictwa 5 listopada 1918 roku, natomiast por. Stec używał biało - czerwonej szachownicy jako swojego godła osobistego w lotnictwie austro - węgierskim, która to 1 grudnia 1918 została przyjęta jako nasz znak rozpoznawczy.