Oto konstrukcja hangaru śmigłowca. Wygląda nieco skomplikowanie, ale dzięki temu ma dużą sztywność i tworzy moduł który można wygodnie oraz szybko zamontować na kadłubie:
![Obrazek](http://kartonwork.pl/ftp/zdjecia/makulatura/Strk/Nansen/DSCN0396.jpg)
Gotowy moduł hangaru wsunąłem między nadburcia...:
![Obrazek](http://kartonwork.pl/ftp/zdjecia/makulatura/Strk/Nansen/DSCN0401.jpg)
Oraz zamocowałem go na właściwej pozycji:
![Obrazek](http://kartonwork.pl/ftp/zdjecia/makulatura/Strk/Nansen/DSCN0402.jpg)
Na powyższym foto widać jak ładnie układają się nadburcia i ściana hangaru będąca jedną częścią wraz z poszyciem burty. Zapewne zdziwi was, że najpierw składam nadbudówki przy niegotowej części podwodnej. Powód jest prosty: aby sprawnie manewrować kadłubem i poszyciem podwodzia, najpierw zmuszony byłem zabezpieczyć wystające płaty poszycia ich wewnętrzną konstrukcją. Trochę to budowa "na opak", ale taka koncepcja wydaje się słuszna, w przypadku tej konstrukcji.