HMS Warspite - raport z budowy NIE KASOWAĆ!!!

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Maniur

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maniur »

Jedno pytanko do autora modelu: Stan na który rok przedstawia opracowanie pana Halińskiego??
Awatar użytkownika
Martez
Posty: 254
Rejestracja: pn cze 30 2003, 16:00
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Martez »

stan na 1942 rok
Marcin

Stocznia coś tam po cichu dłubie:)
Awatar użytkownika
Frytek
Posty: 252
Rejestracja: pt maja 02 2003, 14:39
Lokalizacja: Kielce

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Frytek »

Każdy twórca swojego modelu uważa swoje dzieło za nieudane - zawsze przecież coś (według nas) nie wyjdzie.
Patrząc Martez na Twą relację dochodzę do wniosku ,że model wyszedł Ci bardzo dobrze. Chciałbym go zobaczyć z kilku względów , min. sam chciałbym popełnić ten model , jest to dla mnie najładniejszy okręt , itp., itd.
Więc jakbyś mógł - przywieź go do Kruszwicy- nawet dla pokazania , i abym mógł wypstrykać nań cały film :)
paciorus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: paciorus »

Musze przyznac, że jak zagladam na to forum to nabieram ochoty żeby coś skleić :D Lata tego nie robiłem /a konkretnie 12/, ale akurat w czasie porządków w piwnicy znalazłem stare niewykorzystane zapasy MM - Vittorio veneto, King george, ruski Krazownik ZOP (chyba Minsk) i Ark royal.
Chyba trzeba bedzie to ruszyć :D
Ale mam pytanko po obejrzeniu tego wspanialego modelu - skad wziąć takie relingi z trawionki? Da sie je kupić w jakims sklepie? zrobić? Ukraść? ;-)
Awatar użytkownika
Martez
Posty: 254
Rejestracja: pn cze 30 2003, 16:00
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Martez »

Frytku, nie odważę się wziąć go do pociągu - a nie wiem, czy ktoś jeszcze z Poznania sie wybiera autem..? Moge za to opstrykać go dokładnie dookoła w wysokiej rozdzielczości i przywieżć Ci CD z tymi zdjęciami.. i wszystkimi, które powstały podczas budowy (jest tego sporo..) Pogadamy w Kruszwicy w sobote, ok? tylko jak sie znalezc i poznac?:))
A te fototrawki kupowałem w kilku sklepach z modelami (w internecie) przy okazji kupowania modeli - najchetniej w Gryf-Hobby , czasem w GPM, Martola. Najlepsze robi Aber, jednak sa piekielnie drogie... te sa po 14 zł paczka (ok. 80 cm) i nie mają podanego producenta..
Marcin

Stocznia coś tam po cichu dłubie:)
Awatar użytkownika
Martez
Posty: 254
Rejestracja: pn cze 30 2003, 16:00
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Martez »

Wydaje mi się, że brakuje tu pewnego podsumowania.
Wszyscy wiedzą już jak okręt wygląda, może zainteresuje Was nieco danych o nim.

Rys historyczny.
HMS Warspite należał do klasy Queen Elizabeth. Powstało łącznie 5 okrętów: Queen Elizabeth, Barham, Malaya, Warspite oraz Valiant. Budowane w latach 1912-1916 były jednymi z najnowocześniejszych okrętów biorących udział w I wojnie światowej. Było to rozwinięcie okrętów typu Iron Duke, a powstały z myślą o nowym typie dział kalibru 381mm. Były to też pierwsze brytyjskie okręty na których zastosowano kotły opalane ropą.
Wszystkie 5 okrętów utworzyło 5 eskadrę okrętów liniowych i wzięły udział w Bitwie Jutlandzkiej (31 maja 1916 r.) jako samodzielna grupa pancerników, szybsza od reszty sił brytyjskich. HMS Warspite z uszkodzonym sterem zataczał koła pod ogniem 7 niemieckich pancerników, jednak mimo wielu trafień wyszedł z opresji z całą strzelającą artylerią. Otrzymał 13 trafień pociskami kal. 280 i 305 mm, pozostałe okręty o wiele mniej ucierpiały w bitwie.
W latach międzywojennych okręty przeszły szereg remontów i modernizacji, które bardzo zróżniowały je pod względem uzbrojenia i wyposażenia, a przede wszystkim wyglądu. Zmianom uległy systemy ochrony podwodnej, uzbrojenie przeciwlotnicze, opancerzenie oraz kotły i maszyny napędowe. Tak charakterystyczna katapulta na śródokręciu wraz z hangarem na 4 wodnosamoloty została zainstalowana dopiero w 1934 roku, nie na wszystkich okrętach.

Przebieg służby w czasie II wojny światowej.
Spośród 5 okrętów tylko HMS Barham nie dotrwał do końca wojny. Został zatopiony w dniu 25 listopada 1941 r. trzema torpedami przez U-331. Przewrócił się na bok, następnie rozerwany przez eksplozje amunicji zatonął w ciągu 4 minut, wraz z większością załogi.
Ale wracamy do Warspite'a. Wsławił się w drugiej bitwie pod Narwikiem, gdy wraz z towarzyszącymi mu 9 niszczycielami zatopił 8 niemieckich niszczycieli, a jego wodnosamolot topi bombami U-64. Następnie od maja 1940 operował na Morzu Śródziemnym - tam został mu nadany taki ciekawy kamuflaż. Był okrętem flagowym admirała Cunninghama.
Brał udział w wielu akcjach:
- bitwa u przylądka Stilo - jedna z salw trafia włoski pancernik Giulio Cesare (z dystansu 21 km!!) - redukuje jego szybkość i zmusza do odwrotu
- bitwa koło przylądka Matapan - wraz z Valiantem i Barhamem w nocnym starciu w ciągu kilku minut niemal rozstrzeliwują włoskie ciężkie krążowniki Fiume i Zara, a uszkodzony Pola i 2 niszczyciele zostają dobite przez niszczyciele eskorty
Otrzymał kilka trafień (np. w czasie walk o Kretę ciężką bombą) i w ich wyniku został odesłany do USA na remont i modernizację. Po powrocie w kwietniu 1943 ponownie operował na Morzu Śródziemnym wspierająć wojska podczas ladowania we Włoszech - trafiony bombami z trudem został doholowany na Malte, a potem do Gibraltaru. Po kolejnym remoncie w Anglii wspierał lądowanie w Normandii. Ze służby został wycofany w 1946 roku, złomowany w 1950 r.

Dane taktyczno-techniczne.
Wyporność standardowa po zbudowaniu ok. 27500 t, podczas II w. św. 31315 t, pełna ok 36450 t
Długość 194,9m (z rufową galeryjką 196,8m)
Szerokość 31,7m
Zanurzenie 8,8-10,1m
napęd o mocy 80000KM, prędkość 23,5 węzła
Uzbrojenie (stan na 1942 r)
- 8 x 381mm (4 wieże po 2 działa)
- 8 x 152mm (8 wież po 1 dziale w kazamatach burtowych)
- 8 x 102mm plot (4 wieże po 2 działa)
- 32 x 40mm plot (4 wieże po 8 działek)
- 15 x 20mm plot (15 pojedyńczych karabinów)
- 2 wodnosamoloty typu Walrus Mk.I
Załoga liczyła ok 1200 osób
Marcin

Stocznia coś tam po cichu dłubie:)
Awatar użytkownika
Paweł22w
Posty: 21
Rejestracja: ndz kwie 25 2004, 23:04
Lokalizacja: Bromberg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Paweł22w »

Dobrze gdy ktoś ma wiedze i chce się nią podzielic z innymi! :czytaj: Tak dalej! :kazanie:
pawel 21

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pawel 21 »

będe sledził ten model czeka pewnie kiedys go zaczne


w stoczni
uss lexington
glasgowarship
Posty: 11
Rejestracja: pt lip 16 2010, 0:53

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: glasgowarship »

nice model another in the drydock for me
Awatar użytkownika
Martez
Posty: 254
Rejestracja: pn cze 30 2003, 16:00
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Martez »

Wow, somebody found my relation in the archive..:) very nice, but the Warspite has some collision during the move to another place and needs a little restauration...

Jestem zaskoczony, że ktoś wydobył moją relację z archiwum:)) to miłe, niestety Warspite miał kolizję podczas przeprowadzki i czeka go suchy dok...
Marcin

Stocznia coś tam po cichu dłubie:)
ODPOWIEDZ