Cały model był drapany metodą na lakier do włosów. Świetna sprawa, odpada mozolne malowanie odprysków itd. Wszystko załatwia naturalne drapanie.
Nie jestem specem w tej materii, to dopiero pierwszy mój model z użyciem tej techniki. Pierwsza warstwa farby ciemna (w mim przypadku panzer grey), błyszczący lakier bezbarwny (np. sidolux), lakier do włosów (prosto z pojemnika psiknołem całość), kolor docelowy.
Gdy mamy tak pomalowany model trzeba się streszczać, bo gdy farba na samym wierzchu przyschnie zbyt mocno to staje się dużo bardziej odporna na drapanie. Główna farba to powinien być raczej akryl, chodzi o wodorozcieńczalność, ja użyłem farby Tamiya.
Drapałem twardym, w miarę krótkim pędzlem moczonym w wodzie.
Po co lakier do włosów? Rozdziela warstwy farby, a przy drapaniu wilgotnym pędzlem sam się rozpuszcza powodując łatwiejsze odpadanie farby i powstają realistyczne efekty. Pewnie pędzelkiem nigdy bym nie namalował tak wyglądających odprysków, nie ta liga.
Pozdrawiam
![:pice: :pice:](./images/smilies/icon_peace.gif)