[R/Galeria]ORP Błyskawica

[Gromek]

Witam. Mam pytanko: jak wyglądały (jeśli da się to określić) telegrafy maszynowe, na pomoście dowodzenia? Te z wycinanki nie podobają mi się-takie plaskate :-P Jeśli ktoś mógłby podrzucić jakieś treściwe foto-byłbym wdzięczny. Pozdrawiam

[stary]

Zdjęcie przedstawia Groma ale to bliźniaki więc można założyć że wyposażenie to samo.

http://i1192.photobucket.com/albums/aa3 ... _large.jpg

Fota z FOW zapożyczona od kolegi ramma

[Gromek]

STARY : Dzięki! O takie coś mi chodziło. To mi wyklarowalo sytuację. Pozdrawiam

[Gromek]

Witam wszystkich. Dwa dni czułem się jak w buszu - zero kontaktu z netem (jakaś awarja..bleee). To mnie ciut zdeprymowało,gdyż chciałem pokazać Wam co też ulepiłem w ostatnich dniach.

Nie jest to robota mistrza( a'la Art ) ,ale starałem się by to jakoś wyglądało. 2 dni męczyłem się by wykonać 2szt.telegrafów z mostka. Pooglądałem zdjęcia,postarałem się by wyglądały podobnie. Te z wycinanki były dla mnie jakby "nienapompowane" ;) Wielkość drutu użytego na rączkę telegrafu,można porównać z pikselem wydruku wycinanki - 1 raz w życiu bawiłem się tak cienkim drucikiem :O Pewnie dałoby się to wykonać ładniej,czyściej i bardziej autentycznie ,lecz na tę chwilę mój warsztat nie wyciśnie nic lepszego ;)
Do mostka,dodałem też od siebie lampy sygnałowe. No dziwi mnie,że autor nie wykreślił tak prostych acz istotnych detali.
Maszt wyszedł dla mnie zadowalająco - skąpość zdjęć rzeczywistego, z tego okresu,jest bolesna. Poza tym okręt przechodził tyle napraw i ulepszeń,że w sumie ciężko stwierdzić jaki był faktycznie w tym czasie. Antena radaru to zwięczenie moich zmagań z masztem- jak to ujęła moja żona "śliczny" - to mi wystarczy za krytykę ;)

Ok,to tyle w tym odcinku.Poniżej dołączam dokumentację stoczniową ;)
Pozdrawiam

[Gromek]

Witam wszystkich.Czas na update relacji. Wszedłem w tę część budowy,gdzie robi się dużo a efektu mało widać. Ale taki to już urok okrętów.
Po pierwsze: wykonałem reling dookoła pokładów. Nie jestem z niego zadowolony - myslałem,że to łatwiejsze
Dla usprawiedliwienia napiszę tylko,że tutaj,w Błyskotce, 1raz w życiu - karierze modelarskiej - robiłem reling dookoła pokładowy. Błyskotka,to wogóle mój 5okręt,z czego:

1)"Le Terrible" jako pierwszy nie dostał wcale druciarni ;)

2)"Essex" i "Bellau Wood" nie potrzebowały zbytnio

3) "Hms Vanguard" jako ostatni,zanim zaprzestałem prac,nie otrzymał relingu,gdyż "kamasze" wezwały ;P a potem jakoś tak zastałem go w stanie nie nadającym się do kontynuowania

dlatego też przymknijcie oko na błędy tu i ówdzie jako żem amator w tej dziedzinie. Tyle co,wnioski wyciągnąlem, następne modele postaram się zaopatrzyć w lepszy reling.
Tutaj kilka fotek:


Tutaj widać podstawy pod tratwy:


Rzut na tył nadbudówki dziobowej:


Tutaj zrobiłem małe uplastycznienie - widziałem to m.in w modelu Raven666


Następny detal pokładu to komin. Wyszedł wmiarę,choć mogłoby być ładniej i lepiej (jeszcze nie wymyśliłem syren,ale przewody wyprowadziłem)


Jako że tratwy jeszcze czekają na swoją kolej, zacząłem kleić łódź ratunkową i motorówkę dla oficerów. Motorówka sprawiła mi sporo kłopotów - obecnie stygnie na niej "ciut" szpachli,bo był to strasznie żle spasowany element.
Łódź prezentuje się następująco:

Deski zrobione z balsy,malowane plakatówką.Tak samo wiosła. no właśnie: powiedzcie jak one się prezentują? Nigdy nie robiłem tak małych detali z drewienka,więc to dla mnie nowy teren. NIe wiem czy je dodawać ,bo może nie powinno ich tam wogóle być(może łódź miała napęd na silniczek spalinowy? )
Poradźcie To tymczasem na tyle. Do następnego.Pozdrawiam

[Gromek]

Aktualizacja: Wiosełka po "tuningu"

Porównanie do poprzednika; no comment :p

Oraz zestawienie z szalupą:


Nic lepszego nie wystrugam. pozdrawiam

[Gromek]

Witam. Czas się przypomnieć, odkurzyć relację. Czas na pokaz moich wypocin - dosłownie,bo coraz cieplej za oknem ;)

Ciut przybyło, aczkolwiek stocznia spowolniła. Ostatnimi dniami skupiłem się na Boforsach 40mm, oraz zacząłem art.główną. Chodziły mi po głowie opcje kupna gotowych luf, ale ostatecznie z tego zrezygnowałem - model jest za "dziadowski" (jak ja to określiłem) by wydawać na to kasę. Kupiłem największe igły,w aptece ,z zamiarem zastosowania ich. Niestety po przymiarkach, jakoś mi to nie pasowało. Średnica (1,8 oznaczenie igły) była jakaś taka za mała :/ KONIEC końców, pozostała opcja sklejenia tego z wycinanki. Bałem się tego, pancerny karton niezbyt nadaje się do zwijania 1,5mm rureczek.Ale znalazłem i na to lekarstwo - to co kocham w starszych MMach - rozwarstwiający się papier.

Odchudziłem 8szt luf,po czym je skleiłem. Nie jest żle, nie spodziewałem się tak dobrego wyglądu. Zamieszczam dwie przykładowe lufy, w celu obejrzenia. Jutro mam nadzieję zrobić do nich osłony,potem skleić. Wstawię fotki gotowych.

To jest przedostatnia(raczej) odsłona w relacji. Po skończeniu artyleri,przyjdzie czas na tratwy,pozostałą drobnicę,olinowanie. Po tym, "tuning" końcowy i galeria.

Pozdrawiam i czekam na narzekanie ;D

[Szydercza Gała]

Mówisz i masz
Te lufy to kalibrem bardziej pasują do jakiegoś żaglowego okrętu liniowego w stylu Victory.
Te boforsy... bida z nędzą, skoro nawinąłeś oporopowrotniki i zrobiłeś celowniki to trzeba było dorobić resztę osprzętu, tak jak teraz to pasuje to jak świni kamizela
No i te śruby....... to nawet na łopatę do pieca chlebowego się nie nadaje Popatrz sobie do Laszla jak skręca łopaty śmigła w samolocie, śruby okrętowe obowiązuje ta sama zasada ( poza faktem że krawędź natarcia pióra jest z tyłu kołpaka a nie ode przodka jak w samolocie ) większy kąt natarcia przy podstawie i zmniejsza sie ku szczytowi pióra.

Nooo.... Gringo....

A tak poza tym to się nie martw następnym razem będzie lepiej... może

[ramm]

Temat zwichrowania śrub był omawiany w tej relacji.

viewtopic.php?t=15216&postdays=0&postorder=asc&start=0

[Gromek]

NO nie popisałem się z tą śrubą. Będę pamiętał na przyszłość. Dobrze,że przynajmniej pamiętałem by obie śruby miały przeciwne skosy łopat ;)