![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
A znasz Ty Gała anegdotkę o Mitrofakowie, która swego czasu była hitem w carskim Sanktpetersburgu.
Było tak: Hrabinia Rostowska wydawała bal karnawałowy i między innymi zaprosiła nań młodego, przystojnego i wielce obiecującego przedstawiciela carskoj ochrany, niejakiego Mitrofanowa. Na balu, jak to na balu - tańce, hulanki, swawole (to chyba z "Pani Twardowskiej", ale tu też pasuje...
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![chytry :chytry:](./images/smilies/icon_chytry.gif)
Co to jest? Najpierw czarne, potem fioletowe, następnie czerwone a na końcu żółte...
Nikt z balujących nie był w stanie dać prawidłowej odpowiedzi. W końcu Hrabinia zwróciła się do wiadomego młodzieńca z prośbą, żeby powiedział co to jest...
A Mitrofanow z grubej rury i z przytupem:
- Dupa skuta bizunem....
![haha :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)