Przyznam, że ponownie jestem pod wielkim wrażeniem. Czekam belki OPA i inne detale . Nie wiem czy kiedykolwiek przedtem można było, ani czy kiedykolwiek później można będzie zobaczyć tak wierne odzwierciedlenie oryginału współczesnego polskiego okrętu.
:O Ile komentarzy ;) Kolejny raz dzięki Panowie ale do najwyższej półki to chyba mi jeszcze brakuje. Nie potrafię zrobić łosza tak równiutko jak Stary, z obić w Groźnym zrezygnowałem bo efekt był mizerny (muszę wpierw jakiegoś czołga lub ze dwa zbudować, żeby to przetrenować), no i nie wiem czy uda mi się zrobić obracane armaty, bo miejsca piekielnie mało a i z masą operuję na krawędzi. Jak widać jest nad czym pracować ale dobre słowo od kibiców mobilizuje, więc działam dalej ;)
Pozdr
Piotr
No no szacun pełen ;) tylko mam pytanie jako szczurek lądowy tłumiki płomieni wylotowych nie powinny być czarne ?? - bo takie błyszczące to chyba do pierwszej salwy . Ale jak zwykle robótka pierwsza klasa.
Pozdrawiam
Artur N
Już ubrudzone Arturze ;)
Tymczasem koniec armatek:
Na fotkach zauważyłem, że gdzieniegdzie ciut za dużo łosza wytarłem ale zaraz to poprawię ;) Troszkę za bardzo się jeszcze błyszczą ale na koniec potraktuję je, jak zresztą wszystko, lakierem półmatowym.
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony sob lis 14 2020, 23:03 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Świetnie to wygląda ale czy planujesz jeszcze gdzie-niegdzie i w ilości nieprzesadnej namalować jakieś odrapania lakieru choć jakieś takie drobniutkie jakby są widoczne ale to mogą być paprochy na moim monitorze
Ależ KOLOROWO!
Myślę że masz dokładną dokumentację twórczości artystów malarzy... ups, przepraszam MARYNARZY!
Tak wesoło to polskie okręty były malowane chyba w latach 90' ?
Nie mam zamiaru rozpoczynać kolejnej dyskusji o regulaminowych odcieniach szarości, więc zapytam tylko jakim kolorem pomalowałeś ściany nadbudówki i "chełmy" wieżyczek?
Zdaje się że muszę znaleźć ten kolor do Wawy.