[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

[Tomasz D.]

Od 8 miesięcy nic nie pokazywałem w temacie ale to nie znaczy że przy modelu nic się nie dzieje, wręcz przeciwnie, praktycznie codziennie przybywa kolejnych elementów a w tej chwili jestem na etapie wykonywania i wyposażania najniższych i przy tym największych poziomów nadbudówek.
Codzienną modelarską monotonię wypełniają mi między innymi takie prace jak układanie ryfli na częściach pokładów będących podstawami artylerii p-lot.

przygotowywanie płyt ze wzorem kropelkowym na inne części pokładu

troszkę tych płyt wykonałem a samych wgnieceń z tego co pamiętam około 15 tysięcy

później wszystkie przygotowane płyty należało dopasować zgodnie ze wzorem do pokładu

kolejnym etapem i chyba najbardziej mozolnym było układanie deskowania na obydwu nadbudówkach




wykonywanie różnej maści wentylatorów, okapów

oraz innych detali będących na wyposażeniu
tutaj trały, częściowo elementy odlewałem z żywicy a częściowo wykonałem z hipsa

zasobniki na wyciory do dział artylerii głównej

trenażery dział kalibru 105 i 150 mm

jakieś trapy widzące na ścianach nadbudówki

a przy okazji ich wykonania przypomniałem sobie że zapomniałem podobne wykonać wcześniej a umieszczone one są przy małych hangarach - więc postanowiłem to nadrobić

[stary]

Tym modelem zamykasz temat Bismarcka w modelarstwie. Nic lepszego już na świecie nie powstanie. Tylko jakieś marne i uproszczone kopie.

[kl43]

Też bym tak chciał Tomaszu ale marzenia jak ptaki szybują po niebie, i jeden z nich prosił żebym Cię zapytał jakim klejem przyklejasz deski do pokładu ?
pozdrawiam Świątecznie Krzysztof

[Tomasz D.]

Też bym tak chciał Tomaszu ale marzenia jak ptaki szybują po niebie, i jeden z nich prosił żebym Cię zapytał jakim klejem przyklejasz deski do pokładu ?
pozdrawiam Świątecznie Krzysztof

Deseczki przyklejam gęstym CA, robię je z obrzeża meblowego które ma pod spodem klej na gorąco ale tego kleju w żaden sposób nie aktywuję, technikę układania deseczek i robienia fugi opisałem na 48 stronie tego wątku.

[jhradca]

Zgadzam się ze Starym. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś widząc Twoje fantastyczne dzieło, będzie chciał robić choćby podobnie zdetalizowany model.

[Tomasz D.]

Zgadzam się ze Starym. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś widząc Twoje fantastyczne dzieło, będzie chciał robić choćby podobnie zdetalizowany model.

Powstaje bardziej zdetalizowany, ale w skali 1:72

[Sicore]

Takom robi w 1/35 artylerię do niego, zawsze jakiś zalążek.

[Tomasz D.]

Takom robi w 1/35 artylerię do niego, zawsze jakiś zalążek.

11 lat temu napisał bym Ci - nie prowokuj !! - teraz już za późno

[jhradca]

1/72 jest o ponad 1/4 większym modelem, tak na szybko ok 70 cm dłuższy. Bez większej ilości detali wyglądałby biedniej przy Twoim. Konkurencją dla Twojego może być inny w 1/100 .

[Piotr80]

Wariat!
Oczywiście w pozytywnym znaczeniu
Ale co mnie szokuje najbardziej u Ciebie Tomek (pozytywnie) to weathering na pokładzie!
Pozdr
Piotr