Małe wyjaśnienie dla tych, którzy dopiero dzisiaj otwierali te linki - zawartość części z nich została zmieniona, więc może zaistnieć wątpliwość w zasadność mojego zainteresowania ich jakością.
Owszem, często się zdarza, że jakiś internetowy artykuł na portalach informacyjnych dokumentowany jest zdjęciami pod którymi widnieje podpis "zdjęcie ilustracyjne". Na przykład - jest info o wypadku drogowym i mamy zdjęcie ilustracyjne policyjnego radiowozu, jest pożar i mamy zdjęcie strażaka w stroju organizacyjnym, bo nie mamy zdjęcia z wydarzenia, i to zasadniczo można akceptować.
W przypadku wspomnianych w pierwszym wpisie informacji mamy przykład pokazywania zdjęć zupełnie innego obiektu, pomylenie nazw i klasyfikacji, czym dany obiekt jest. Zdaję sobie sprawę, że informacje w tych linkach pochodzą ze stron nie będących branżowymi, i to w pewnym stopniu usprawiedliwia kompletne pomylenie z pomieszaniem. Zdaję sobie też sprawę, że i samo znalezienie zdjęcia parowca, promu !?, który odnaleziono na dnie Bałtyku nie jest zadaniem łatwym, ale wklejanie zdjęć całkiem innego okrętu wojennego "udającego parowiec "tylko dlatego, że ma taką samą nazwę to jednak kompromitacja.
Przy okazji taka sytuacja :
https://historia.trojmiasto.pl/Pechowa- ... 06681.html i taka
https://www.alamy.com/sms-karlsruhe-191 ... 40995.html i taka
https://www.ebay.com/itm/GERMANY-ARMORE ... 3055850255