Jak to robić.
Po przyklejeniu burt zabieram się za dno. Zaczynam od środkowego elementu i idę w kierunku dziobu i rufy. Ponieważ mam linię burty na pewno nie skręcę środkowego elementu i kolejne nie będą się rozjeżdżały.
Wyciętą siatkę dna przykładam do wręg tak, aby z obu burt były identyczne nadmiary (w ten sposób na pewno jest zachowana symetria). Delikatnie dociskam, dbając, aby część ściśle przylegała do wręg. Skalpelem nacinam część dna z przodu i tyłu w miejscu styku z burtą. W ten sposób mam zaznaczone gdzie odciąć nadmiar. Linijka, skalpel i odcinam nadmiar siatki bazując na nadciętych kreseczkach. Nie zdażyło mi się odciąć za mało lub za dużo. W ten sposób otrzymuję idealnie gładki kadłub, żadnego klejenia na zakładkę, a szczeliny w mijscu łączenia dna z burtą pozwalają co najwyżej na wciśnięcie ostrza sklapela.
Jeszcze jedno. Szkielet przed oklejaniem oczywiście jest oklejony paskami papieru z drukarki o szerokości 3-5 mm.
Jak wygląda efekt końcowy możesz obejrzeć tutaj:
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=3948
Na kilku powinno być widać kadłub i miejsca łączenia.
Zdjęcia to dość duże powiększenia, więc powinno być wszystko dokładnie widać.