![Obrazek](http://markus.foty.w.interia.pl/gaz67/G001.jpg)
Na początek bardzo pobieżne opisanie konstrukcji:
Po modernizacji GAZ'a 64 opartego na licencji Opla (problemy z zawieszeniem, wywrotkami i przegrzewaniem silnika) w 1944 powstaje GAZ 67. Konstrukcji jak na owe czasy nowoczesna, pod wieloma względami przewyższająca słynnego amerykańskiego rywala. Do najważniejszych zalet nowej "zabawki" Armii Czerwonej należeć będą:
- ograniczenie wywrotności, przez poszerzenie i wydłużenie konstrukcji
- bardzo dobre zachowanie w trudnym terenie, między innymi przez wprowadzenie nowego typu opon terenowych
- wysoka wydajność układu chłodzenia silnika (nowość w postaci chłodnicy rurowej, sześciorzędowej o płaskich rurkach z cienkimi miedzianymi radiatorami przymocowanymi do rurek)
- silnik pracujący na niedeficytowym, bardzo niskogatunkowym paliwie 60-64 oktanowym.
54-ro konny silnik rozpędzał tę 1320 kilogramową brykę do zawrotnej prędkości 90 km/h! Poza tym można tym było holować 1000 kilogramową przyczepę. Nie mam danych co do zużycia paliwa, jednak zapas z baku wystarczył do pokonania 500 km.
Tyle o konstrukcji! Teraz konkrety - model ze wspaniałego oczywiście wydawnictwa MODELIK (nr7/02). Skala standardowa 1:25. Stopień trudności nie powinien być wysoki, ponieważ model nie zawiera żadnych elementów ruchomych, nie jest w modelu przewidziany do wykonania silnik, ani skręcane koła. A jak już wspominałem w poprzedniej relacji model mam zamiar wykonać tak jak go zapodał wydawca - czyli bez żadnych innowacji.
Tyle gatki, zabieram się do roboty!