Fly Model 143 "Kruzensztern"- budowa

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Romeks
Posty: 82
Rejestracja: pt wrz 03 2004, 10:47
Lokalizacja: Toruń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Romeks »

Cos pieknego :D
"Pajeczynka" zaglowca to wlasnie to "COŚ"

Jesli mozna to czy moglbys zdradzic ...
jakie narzedzia wykorzystujesz do wiazania tych "supelkow"
Chodzi mi o wszelkiego typu pomocne "gadzety" typu szydelko, szpikulec...
widelec ..... a moze cos jeszcze.....

Najwazniejszym narzedziem jest "CIERPLIWOSC" ale te pomniejsze moga ja wspomoc...
aby sie nie zrazic....

Wspanialy zaglowiec....
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Roinok
Posty: 221
Rejestracja: pn gru 08 2003, 18:27
Lokalizacja: Nowogard

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Roinok »

Romeks pisze: Jesli mozna to czy moglbys zdradzic ...
jakie narzedzia wykorzystujesz do wiazania tych "supelkow"
Chodzi mi o wszelkiego typu pomocne "gadzety" typu szydelko, szpikulec...
widelec ..... a moze cos jeszcze.....
Już kiedyś pokazywałem jak wyglądają moje dłonie na tle olinowania ( przy budowie żaglowca Santa Maria) i raczej nadają się do łopaty, a nie do żonglowania pomiędzy nitkami.
Poniżej przedstawiam swoje narzędzia niezbędne przy olinowaniu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Można je podzielić na trzy grupy: pęsety do chwytania, klamerki do naciągania, oraz widełki, szydełka do przewlekania .
Jak widać z fotek część narzędzi została zrobiona na potrzeby tego żaglowca. Są to igły osadzone na patyczkach od szaszłyków odpowiednio oszlifowane.
Wyjaśnić trzeba jeszcze do czego stosuje klamerki.
Po osadzeniu rei, każdą nitkę od niej przeprowadzam przez poszczególne bloczki i doprowadzam do właściwego kołka na kołkownicy, następnie do wolnego końca nitki przyczepiam klamerkę żeby nitka była cały czas naprężona. I tak po kolei wszystkie nitki odchodzące od rei. Gdy już wszystkie nitki mam zaczepione o kołki, ustawiam reje żeby miała odpowiedni kąt i była poziomo w stosunku do masztu. Po ustawieniu i sprawdzeniu czy wszystkie nitki przebiegają prawidłowo i są odpowiednio naciągnięte przyklejam nitki do kołków kropelką gluta. Następnie obcinam nitkę przy kołku wraz z klamerką. Buchty będą robione w późniejszym terminie osobno i zawieszane na kołkach
www.roinok.vip.interia.pl
powrót do żagli
Machu

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Machu »

Heh, niemal identycznych narzedzi używam przy robieniu modeli w butelkach.......

A Twój żagłowiec wygląda niesamowicie.......
Awatar użytkownika
Roinok
Posty: 221
Rejestracja: pn gru 08 2003, 18:27
Lokalizacja: Nowogard

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Roinok »

Trzeba odkurzyć wątek, ale niewiele mam do pokazania. Ciągle walka z rejami. Myślę że już wkrótce zakończę montaż rei. Dzisiaj pokazuje fotki jak to wygląda po osadzeniu rej, a jeszcze przed naciągnięciem nitek.

Obrazek Obrazek
www.roinok.vip.interia.pl
powrót do żagli
Txthor
Posty: 45
Rejestracja: pn mar 13 2006, 9:51
Lokalizacja: Bielsko - Biała

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Txthor »

Chyba popadnę w kompleksy... Gratuluję, jestem pod wrażeniem...
Obrazek
lancer
Posty: 42
Rejestracja: wt mar 14 2006, 19:14

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lancer »

witam
mam pytanie do twórcy modelu czy nie ma problemu z pianką w kadłubie?

robię a właścwie zaprzestałem prac nad bismarkiem właśnie taką samoą metodą to robiłem dodtakowo pokryłem go żywicą a potem szpachla no i po czasie jakieś 3 tygodnie zaczeły się schodki. Kadłub zaczoł dostawać zmarszczek burchli a początkowy efekt był zbliżony do twego (nie tak piękny ) teraz to wygląda gożej jak kupa w przedszkolu


PS dobry materiał na żagle to husteczki higieniczne
Awatar użytkownika
Piter
Posty: 575
Rejestracja: pt kwie 30 2004, 9:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piter »

Lancer a kiedy nakładałeś szpachle na pianke i jaką warstwe ? Bo popełniłem kadłub bismarcka dokładnie tą metodą i wszystko po 4 tygodniach wygląda oki. Poszukaj po forum jest sporo opisów.
A jeśli chodzi o "burchle" to zrobiły mi się 2 przez to że warstwa szpachli była zbyt cięka - wydłubałem dziurke, zaszpachlowałem i działa :)
Pozdrawiam
P.S. robiłem to pierwszy raz więc bez śmiechu prosze :)
Bismarck GPM
Missouri
SH-60B
UMBERTO

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: UMBERTO »

ufff ale pajęczyna z niteczek :-)

podziwiam, podziwiam i nadziwić się nie mogę

BRAK SŁÓW !!!!!!
wojdick
Posty: 13
Rejestracja: sob lut 12 2005, 14:25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wojdick »

pochlastałbym się
lancer
Posty: 42
Rejestracja: wt mar 14 2006, 19:14

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lancer »

Piter cienka warstwa szpahla to możesz mieć recję razem z żywicą grubość jest może 3-4 mm. ale moim zdaniem to pianka też pracowała, gdyż żywica też dostała deformacji. teraz nie wiem co z tym zrobić bo szkoda może ktoś może mi zrobić ksero elementów wchodzących w skład kadłuba .....sam szkielet to jeszcze do uratowania ale osłony wałów to polecą
ODPOWIEDZ