Oto i moje najświeższe dzieło (niezbyt spektakularne, ale zawsze to jednak coś) - torpedowiec w służbie cesarsko-królewskiej marynarki Austro-Węgier - S.M.S. 98M.
Skala - 1:250, wydawnictwo JSC.
Okręt zbudowany w roku 1914 w Monfalcone. Podczas wojny pełnił raczej nudnawą służbę eskortową oraz osłonową na Adriatyku, kilka razy stawiając miny, a kilka razy je trałując. Po wojnie trafił do Greków i jako Kyzikos został samozatopiony w 1941 roku.
Wypierał 265 ton, przy długości 60, szerokości 5,6 i zanurzeniu 1,5 metra. Uzbrojony w dwie armaty 7cm i cztery w.t. 450mm, osiągał prawie 30 węzłów, zaś załoga liczyła 41 ludzi.
Model na tę chwilę wykonany jest w standardzie absolutnym, jak dopadnę planik olinowania to zapewne się o nie pokuszę (w necie znalazłem foty rysunków montażowych z modelu Quest'u, lecz w marnej rozdzielczości, więc nadal szukam). Naturalnie nie jest to model świeżo zaczęty, dajmy na to tydzień temu i teraz ukończony. O nie, to byłoby za proste. Zacząłem go... uwaga... w 2002 roku. Od tamtego czasu sklejony mniej więcej w 30% przeleżał w pudle czekając na swoją kolej. Po powrocie z Czech 2 stycznia wyciągnąłem go i ukończyłem. "Bylejakość" sklejania z przed 4 lat starałem się ukryć retuszem, ale nie wszędzie się to udało. W modelu są pewne niedokładności, np. szalupa, której bez przycinania, docinania itp. nie da się skleić czy różniące się od siebie armaty (a przecież identyczne stały i na dziobie i na rufie). Mimo to modelik całkiem przyjemnie się kończyło. Armaty i wyrzutnie torpedowe są obrotowe.
*[Galeria/Okręt] Torpedowiec 98M (1:250)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Galeria/Okręt] Torpedowiec 98M (1:250)
Pozdrawiam
Re: Torpedowiec 98M (1:250) [skromna prezentacja]
O...to chylę głowę.Toff pisze:Zacząłem go... uwaga... w 2002 roku. Od tamtego czasu sklejony mniej więcej w 30% przeleżał w pudle czekając na swoją kolej. Po powrocie z Czech 2 stycznia wyciągnąłem go i ukończyłem.
Takie powroty są najtrudniejsze, szczególnie jeżeli umiejętności warsztatowe przez te cztery lata "ciutkę" się zwiększyły.
No i podobnie jak przedmówca - sugeruję powalczyć z relingami
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
I gotowe.
Torpedowiec już z olinowaniem i Answer'owskimi relingami laserowo wycinanymi. Samo przyklejanie ich jest banalne, za to malowanie monotonne i nudne :P Ale jakoś dałem radę
Zapraszam do oglądania!
Muszę jeszcze tylko zainwestować w drugie źródło światła, bo jedno to nieco za mało, więc zdjęcia wychodzą nieco za ciemne jak na mój gust.
Torpedowiec już z olinowaniem i Answer'owskimi relingami laserowo wycinanymi. Samo przyklejanie ich jest banalne, za to malowanie monotonne i nudne :P Ale jakoś dałem radę
Zapraszam do oglądania!
Muszę jeszcze tylko zainwestować w drugie źródło światła, bo jedno to nieco za mało, więc zdjęcia wychodzą nieco za ciemne jak na mój gust.
Pozdrawiam