Podstawowa bryła k-ba skończona. Spód trochę wymęczony szczególnie trzeci segment ale miałem kłopoty z wpasowaniem się z wręgami wklejonymi wcześniej w szkielet kabinki.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Zapomniałem wcześniej napisać, że wręgi przednich segmentów były troszeczkę za małe - widać to na wcześniejszych zdjęciach - są wklejone w oklejki bardziej z przodu. Są to wręgi o numerach 2** i 39**. Zalecam wycinanie ich ciut więcej niż na zewnątrz obrysu.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Zabrałem się za usterzenie pionowe. "Kolor" na dźwigarku pionowym trochę udał się za krótki, musiałem ciut dokleić. Generalnie rzecz biorąc chyba wychodzi za duża szpara pomiędzy statecznikiem pionowym a sterem kierunku ale krawędzie natarcia i szachownica na obu powierzchniach zgrywają się na "zero".
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Zabrałem się za skrzydło. Autor zaprojektował szkielet skrzydeł jako całość, oczywiście połówka centropłatu + skrzydło doczepne. Rozdzieliłem te szkielety bo i tak pokrycia są dzielone, osobno połówka centropłatu i osobno skrzydło doczepne. Uważam, że tak będzie łatwiej zrobić skrzydło. Centropłat jest już sklejony i ma zrobione trapy z pasków cienkiego papieru poczernionego tuszem - z ich przyklejeniem była niezła "zabawa" - jak dla mnie. Pokrycia centropłatu u góry spasowały się z kadłubem idealnie u dołu trochę gorzej. Teraz chyba podwozie wejdzie na warsztat.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Ogonek kompletny, nawet sterowanie sterem kierunku jest tylko nitki nie obcięte i kabłąk do kotwiczenia ogona nie pomalowany ale jak będę malował podwozie to go się pomaluje. Szpara pomiędzy statecznikiem i sterem jest jednak zbyt duża ale już chyba nie będę tego drzeć.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
No to mam podwozie główne, koła jeszcze nie obrobione. Na zdjęciach chciałem pokazać jak je wkleiłem bo w centropłacie nie ma żadnych wzmocnień. Po prostu pomiędzy górne i dolne pokrycie wkleiłem długie tulejki papierowe - muszą być dobrze wklejone zarówno do górnego jak i do dolnego pokrycia. Podwozie jest włożone w tulejki bo tak jest łatwiej ustawić je przy wklejaniu. Po wklejeniu tulejki są obcinane na równo z dolnym pokryciem i w ten sposób mam dość mocne obsadzenie (mocowanie) podwozia. Druty podwozia są wklejone w tulejki SG.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek