Witam wszystkich serdecznie, chciałbym poprosić was o pomoc.
Otóż mam problem z odpaleniem silnika. Przestał działać z dnia na dzień z niewiadomych przyczyn.
Sprawdziłem w nim:
Paliwo dochodzi do gaznika.
Świeca zapłonowa świeci się na jasnopomarańczowy kolor.
Akumulator do podgrzewania świec jest sprawny.
Z silnika została wykręcona świeca, następnie pociągnąłem parę razy za szarpankę by paliwo wyleciało z silnika.
Wszystkie uszczelki Posprawdzane.
I tu was proszę o pomoc ponieważ nie mam już bladego pojęcia czemu ten silnik nie odpala, sprawdziłem wszystkie elementy które tylko mogłem.
+ Mieszanka paliwowa jest dobra.
Tamiya TS-12S Problem z odpaleniem.
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Jak go odpalasz? chodzi mi o system, szarpanka, roto, czy startbox ?
Przepraszma teraz doczytałem że szarpanke masz.
Własnie trzy dni temu miałem podobny problem z odpaleniem HPI 3,5 trophy, okazało sie że łozysko ze sprzęgłem jednokierunkowym było zasyfione i przeskakiwało na tyle płynnie że nie było czuć jak się ślizga.
Po umyciu dokładnym w WD-40, wszystko się uspokoiło i silnik pali z jednego szarpnięcia, teraz naprawdę czuć opór jak się ciągnie.
Zobacz, być może u ciebie jest podobny problem.
Przepraszma teraz doczytałem że szarpanke masz.
Własnie trzy dni temu miałem podobny problem z odpaleniem HPI 3,5 trophy, okazało sie że łozysko ze sprzęgłem jednokierunkowym było zasyfione i przeskakiwało na tyle płynnie że nie było czuć jak się ślizga.
Po umyciu dokładnym w WD-40, wszystko się uspokoiło i silnik pali z jednego szarpnięcia, teraz naprawdę czuć opór jak się ciągnie.
Zobacz, być może u ciebie jest podobny problem.