Bez przesady CUDZEJ, wspólnej. To mój model, który buduję SAM. Twój Orzeł jest dla mnie dawcą. To co zrobiłeś z niedokończonym modelem jest kapitalną sprawą, w życiu bym takiego kadłuba nie skleił. Szacunek.
Ponieważ nowy kiosk zbudowałem z innej wycinanki, niż stary, musiałem zmienić burty bo odcienie dwóch wycinanek różnią się.
Sęp i Orzeł posiada niepowtarzalną bryłę kadłuba, która uwielbiam. Burty w prawdziwej jednostce wywinięte są w charakterystyczny sposób. Aby go uzyskać zbudowałem kopyto. Stare burty nakleiłem na ok 1 mm karton. I wyciąłem z nich pasek - szeroki na ok 1 mm.
Do kopyta przytwierdzam burtę, mocuję ją żółtą taśmą, aby się nie ruszała w trakcie wytłaczania.
Końcówką skalpela zaginam naddatek. Pracuję na całej długości.
Gotowe.
Stwierdziłem, skoro burty wymieniam powalczę z pokładem, przyciemniłem go i zwaloryzowałem malując czarne kreski.
![Obrazek](http://i1192.photobucket.com/albums/aa330/ramm2712/th_ORPSp103.jpg)