*[Relacja/Samolot] Fokker E-III, Fokker E.V
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Dzisiaj nie zrobiłem zbyt wiele, ale pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, na szczęście mojego modelu jeszcze nie opanowały
Zacząłem od sklejenia konstrukcji skrzydła, na zdjęciu widać zacieki kleju, to mój pomysł na wzmocnienie szkieletu, nasączyłem go klejem do drewna, jak wyszlifuję to pokażę jak to wygląda na gotowo.
Następnie wziąłem się za przednią część poszycia, jest tam zabudowany wskaźnik poziomu paliwa, o ile wypukły element wyszedł mi nie najgorzej to wklęsły mógłby być zdecydowanie lepszy. Do tego trochę pobrudziłem poszycie
Myślę, że ten wklęsły element jakoś jutro poprawię.
Uformowałem także tylną część poszycia.
Na koniec dnia przykleiłem spód kadłuba.
Na dziś tyle, jutro planuję poświęcić na kombinowanie jak najestetyczniej wykonać skrzydła.
Zacząłem od sklejenia konstrukcji skrzydła, na zdjęciu widać zacieki kleju, to mój pomysł na wzmocnienie szkieletu, nasączyłem go klejem do drewna, jak wyszlifuję to pokażę jak to wygląda na gotowo.
Następnie wziąłem się za przednią część poszycia, jest tam zabudowany wskaźnik poziomu paliwa, o ile wypukły element wyszedł mi nie najgorzej to wklęsły mógłby być zdecydowanie lepszy. Do tego trochę pobrudziłem poszycie
Myślę, że ten wklęsły element jakoś jutro poprawię.
Uformowałem także tylną część poszycia.
Na koniec dnia przykleiłem spód kadłuba.
Na dziś tyle, jutro planuję poświęcić na kombinowanie jak najestetyczniej wykonać skrzydła.
Witam, bardzo fajnie to wszystko wygląda, jak mogę zaproponować coś pomocnego to polecam ten klej: http://www.sklepy24.pl/sklep/kidsiaki_p ... 45-gr/1404
Jest świetny. Pozdrawiam.
Jest świetny. Pozdrawiam.
Miałem w następnej kolejności składać samochód FAI z MODELIKA, ale udało mi się zakupić to
i raczej nie uda mi się powstrzymać przed popełnieniem tego latadełka Nie myślcie sobie tylko że w związku z powyższym zacznę gnać jak wariat żeby szybciej zacząć składać albatrosa, nic z tych rzeczy, pomału do przodu.
i raczej nie uda mi się powstrzymać przed popełnieniem tego latadełka Nie myślcie sobie tylko że w związku z powyższym zacznę gnać jak wariat żeby szybciej zacząć składać albatrosa, nic z tych rzeczy, pomału do przodu.
Dokleiłem dziś górną powierzchnię poszycia samolotu, i teraz mam problem, boję się brać za boki bo mam stracha, że coś zepsuję
Wkradło się trochę niepożądanego cienia, ale nie pada na szczęście na samolot.
Tak wygląda oklejona góra samolotu z przyłożonymi na próbę bokami, niby pasują prawie idealnie, trzeba będzie tu i ówdzie dociąć odrobinkę później przyretuszować ale tragedii nie ma, a i tak mam stracha, może dlatego że jest to najładniejszy samolot jaki dotąd zrobiłem
Szkoda, że prawie cała deska zniknęła w czeluściach kokpitu no ale cóż zrobić. Troszkę poprawiłem wskaźnik paliwa.
Wkradło się trochę niepożądanego cienia, ale nie pada na szczęście na samolot.
Tak wygląda oklejona góra samolotu z przyłożonymi na próbę bokami, niby pasują prawie idealnie, trzeba będzie tu i ówdzie dociąć odrobinkę później przyretuszować ale tragedii nie ma, a i tak mam stracha, może dlatego że jest to najładniejszy samolot jaki dotąd zrobiłem
Szkoda, że prawie cała deska zniknęła w czeluściach kokpitu no ale cóż zrobić. Troszkę poprawiłem wskaźnik paliwa.
Witam,
Model prezentuje sie swietnie!!!! To zupelnie nowa jakosc niz twoj poprzedni Fokker ktory i tak byl fajny. Jestem ciekaw jak pojdzie Ci z olinowaniem. Kieds tez robilem to z drutów - zawsze powstawal problem z naciagnieciem. niedawno sprobowalem z zylka wedkarska - naciaga sie, swietnie klei sie cjanoakrylem a potem mozna pomalowac na dowolny kolor - polecam.
Model prezentuje sie swietnie!!!! To zupelnie nowa jakosc niz twoj poprzedni Fokker ktory i tak byl fajny. Jestem ciekaw jak pojdzie Ci z olinowaniem. Kieds tez robilem to z drutów - zawsze powstawal problem z naciagnieciem. niedawno sprobowalem z zylka wedkarska - naciaga sie, swietnie klei sie cjanoakrylem a potem mozna pomalowac na dowolny kolor - polecam.
Pozdrawiam
MarcinS
MarcinS
Dzięki, po to prowadzę relację aby się dowiedzieć czy robię jakieś postępy w modelowaniu, i jak widać jakieś malutkie kroczki do przodu są. Poprzedni Fokker nie wyszedł wspaniale ale głównie jest to powodem słabego wydrukowania na nieodpowiednim papierze. Nie dość, że były spore problemy ze spasowaniem części, najgorzej owiewka do kadłuba, to papier pod wpływem jakiegokolwiek kleju się marszczył, ale jakoś dałem sobie z nim rade.
Moje olinowanie też jest zrobione z żyłki wędkarskiej dokładnie takiej
, specjalnie kupiłem ciemną żeby nie było potrzeby malowania, sprawdzałem też czy da się ją naciągnąć gorącym powietrzem i wyszło dobrze.
Moje olinowanie też jest zrobione z żyłki wędkarskiej dokładnie takiej
, specjalnie kupiłem ciemną żeby nie było potrzeby malowania, sprawdzałem też czy da się ją naciągnąć gorącym powietrzem i wyszło dobrze.
Retusz poprawiłem, zdjęcia wrzucę jutro, razem z fotami oklejonego kadłuba, niestety nie mam nic cieńszego a żyłka, której używam ma 0,25mm zobaczymy jak to będzie wyglądało po zakończonej pracy, przy tym samolocie nie ma zbyt wiele olinowania.Tempest pisze:Ten zielony kolor użyty do retuszu niezbyt pasuje. Może by go trochę poprawić szarym albo brązowym ?później przyretuszować
A linki niestety wydają mi się trochę za grube. Nie było w sklepie cieńszej żyłki ?
I aby nie było że się tylko czepiam to cała reszta mi się bardzo podoba
Dziś niewiele zrobiłem, a jako że mam ambitny plan wykonania kół ze szprychami więc lekko zwaloryzowałem podwozie.
Element po lewej stronie to propozycja z wycinanki, oczywiście pomijając tą dolną część.
Mniej więcej tak będzie wyglądało podwozie, oczywiście jeszcze muszę to wyretuszować i posklejać, mi nawet się podoba