Ponieważ jestem w trakcie mocowania żagli i takielunku ruchomego więc muszę ostrzec przed następnym babolem, elementy 24 i 25 czyli ławy do mocowania lin mają tylko po dwa otwory a muszą mieć po trzy co widać nawet na rysunku zestawieniowym, ja musiałem je urwać i zrobić na nowo i od razu wyszła mi następna sprawa , nie mocujcie poręczy burt przed założeniem ożaglowania bo jest utrudniony dostęp do ław burtowych, lepiej zostawić to na sam koniec budowy modelu.
Ten model to jeden wielki babol, ale ja go i tak dokończę
Ponieważ portal gdzie dawałem zdjęcia przestał istnieć więc już nie ma zdjęć z budowy, wrzuciłem tylko nową galerię
[R/G] Golden Hind 1:100 z MM
Moderator: kartonwork
Re: [R] Golden Hind 1:100 z MM
Ostatnio zmieniony czw lis 23 2023, 14:04 przez chochlik, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam kartoniarzy.
Re: [R] Golden Hind 1:100 z MM
Witam ponownie
Co do ław burtowych, wyrwałem je i zrobiłem szersze o 1mm teraz nie ma problemu z mocowaniem takielunku.
Ponieważ dzisiaj skończyłem budowę tego "pirata" zamieszczę kilka zdjęć
tu robienie bloczków,
tektura 1.5mm olejona blokiem technicznym bloczki wycięte wybijakiem śr 3mm, ja użyłem kaletniczego, krawędzie posmarowane klejem BCG
potem nawiercone otwory 1mm(ręcznie) następnie pomalowane temperą na brązowo i wreszcie utrwalone lakierem bezbarwnym nitro.
wersja standard
Najtrudniejsze było olinowanie modelu, olinowanie bezana to trochę moja fantazja
nie polecam modelu początkującym modelarzom, zbyt wiele bubli może zniechęcić
na koniec zdjęcie mojego pierwszego żaglowca zbudowanego w 1969r "Wodnik" potem była "Nina" i teraz "Golden Hind"
jakość wykonania bez komentarza
w szafce czeka na sklejenie "Pospiesznyj" ale to już inna bajka i wydawnictwo "Shipworks" jakość jak niebo i ziemia
Żaglowce podobały mi się od zawsze chociaż bałem się tych wantów wyblinek i innych akcesorii
"Złota Łania" pomogła mi się przełamać
Wiem że na tym forum nie ma wielu entuzjastów żeglarstwa tak jak i budowli, ale może kogoś ta relacja zachęci.
Nie ma modelu którego nie da się skleić, wystarczy determinacja
Pozdrowionka
Co do ław burtowych, wyrwałem je i zrobiłem szersze o 1mm teraz nie ma problemu z mocowaniem takielunku.
Ponieważ dzisiaj skończyłem budowę tego "pirata" zamieszczę kilka zdjęć
tu robienie bloczków,
tektura 1.5mm olejona blokiem technicznym bloczki wycięte wybijakiem śr 3mm, ja użyłem kaletniczego, krawędzie posmarowane klejem BCG
potem nawiercone otwory 1mm(ręcznie) następnie pomalowane temperą na brązowo i wreszcie utrwalone lakierem bezbarwnym nitro.
wersja standard
Najtrudniejsze było olinowanie modelu, olinowanie bezana to trochę moja fantazja
nie polecam modelu początkującym modelarzom, zbyt wiele bubli może zniechęcić
na koniec zdjęcie mojego pierwszego żaglowca zbudowanego w 1969r "Wodnik" potem była "Nina" i teraz "Golden Hind"
jakość wykonania bez komentarza
w szafce czeka na sklejenie "Pospiesznyj" ale to już inna bajka i wydawnictwo "Shipworks" jakość jak niebo i ziemia
Żaglowce podobały mi się od zawsze chociaż bałem się tych wantów wyblinek i innych akcesorii
"Złota Łania" pomogła mi się przełamać
Wiem że na tym forum nie ma wielu entuzjastów żeglarstwa tak jak i budowli, ale może kogoś ta relacja zachęci.
Nie ma modelu którego nie da się skleić, wystarczy determinacja
Pozdrowionka
Ostatnio zmieniony czw lis 23 2023, 14:01 przez chochlik, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam kartoniarzy.
Re: [R/G] Golden Hind 1:100 z MM
Jak to nie ma entuzjastów żaglowców i budowli?! Ja lubię i jedne i drugie.
Gratuluję ukończenia żaglowca z dobrym rezultatem.
Może trochę przygrube żagle i zbyt żółty pokład, ale całość prezentuje się dobrze. Przydałoby się trochę zbliżeń i zdjęć w lepszy świetle.
Trzymam kciuki za sklejenie "Pospiesznego". To piękny żaglowiec.
Gratuluję ukończenia żaglowca z dobrym rezultatem.
Może trochę przygrube żagle i zbyt żółty pokład, ale całość prezentuje się dobrze. Przydałoby się trochę zbliżeń i zdjęć w lepszy świetle.
Trzymam kciuki za sklejenie "Pospiesznego". To piękny żaglowiec.
Re: [R/G] Golden Hind 1:100 z MM
Helo Hastur
Faktycznie na Twoje zainteresowanie tymi tematami można zawsze liczyć
Za grube żagle? są z tego samego materiału co i na wodniku, pogrubiło je moje nieudolne szycie, też to widzę.
Muszę się bardziej przyłożyć w temacie szycia żagli, wszystko przede mną
Nie zmienia to faktu że bardzo dobrze prezentuje się w mojej nowej gablocie w pokoju
Odpakowałem już i złożyłem wręgi pospiesznego, niedługo relacja.
Pozdrawiam entuzjastów żagli
Faktycznie na Twoje zainteresowanie tymi tematami można zawsze liczyć
Za grube żagle? są z tego samego materiału co i na wodniku, pogrubiło je moje nieudolne szycie, też to widzę.
Muszę się bardziej przyłożyć w temacie szycia żagli, wszystko przede mną
Nie zmienia to faktu że bardzo dobrze prezentuje się w mojej nowej gablocie w pokoju
Odpakowałem już i złożyłem wręgi pospiesznego, niedługo relacja.
Pozdrawiam entuzjastów żagli
Pozdrawiam kartoniarzy.