[R] Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II (projekt własny)

[Przemek W.]

Witam !

Wieki mnie tu nie było, ale czas w końcu coś pokazać po latach niebytu ;)
Projekt powstawał parę z lat, niestety z przerwami, które powodowane były siłami wyższymi ;)

Model zostanie wydany w Model Hobby w skali 1/25 w malowaniu 501 batalionu czołgów ciężkich, Tiger 332.

Co do samego modelu, powstał on na podstawie planów fabrycznych w 90 %. Jest mega zdetalizowany, osiągnąłem chyba limit możliwości w standardzie. Kierowany jest raczej dla ludzi cierpliwych ;)

Dobra, co do samego modelu. Projekt 3D, a właściwie jego rendery znajdziecie w tym albumie (klikając w zdjęcie)

Hosted on Fotki

A tu trochę zdjęć z budowy, raczej starszych. Model testowy jest na ukończeniu, ale powoli będę dawkował kolejne rozdziały lepienia ;)



Pozdrawiam i do następnego

[Tomasz D.]

Normalnie modelarska pornografia

[laszlik]

...I weź to sklej...
Chyba by życia nie starczyło...

[Tomasz D.]

...I weź to sklej...
Chyba by życia nie starczyło...

Wyobraź sobie że dzisiaj z Przemkiem rozmawiałem o tym czołgu i stwierdziłem że to idealny model dla Ciebie, HAHAHAHAHAHAHHA

[Przemek W.]

Spokojnie, myślę że model na maksa 2-3 lata lepienia

"Zmora" każdego pancerniaka, gąsienice ;) Na zdjęciach wersja full wypas w projekcie. Można pominąć wszystkie żeberka i zredukować ilość pracy. Zważywszy na fakt że Tiger II miał dwa typy ogniw, to jedno składa się z 66 części, drugie tylko z 18 ;) Mowa oczywiście o wersji w pełni waloryzowanej.

[laszlik]

Dla mnie??? Matko Przenajświętsza!
Gąsienice tylko do odlewania. Inaczej tego nie widzę
Tylko ciekawe jak by się te ogniwa lały?

[Tomasz D.]

Tylko ciekawe jak by się te ogniwa lały?

a jak by miały się lać, ja zrobiłem sobie komorę próżniową z kawałka rury PCV, dwóch kawałków plexi, wężyka od kroplówki i dużej strzykawki i wszystko odlewa się z najdrobniejszymi detalami

[Fokstrot]

Cześć Przemek,
jak to miło, że starzy znajomi wpadają i to z takim przytupem.

[Przemek W.]

Witam !

Fokstrot - część ! Też się jest mi bardzo miło

Dziś kolejna ciekawostka / nowe rozwiązanie. Koło napinające i możliwość naciągu gąsienicy wg. uznania :-)

Koło napinające




Tu już z wahaczem i sworzniem wchodzącym w kadłub





I same możliwości wahacza po zamontowaniu






Pozdrawiam !

[Witek S.]

Przemek - moje zdanie znasz Pozamiatałeś!!!