[R] Rolls-Royce Phantom II, „Modelik“ Nr 18/11, 1:25

[gumis666]

Ja to chyba nie dostąpię tego dobrodziejstwa

A ja patrząc na różnice wieku między mną a Henrykiem jestem pełen nadziei, że przede mną jeszcze ponad 3 dekady klejenia.

[Heinrich Kosmala]

Ja to chyba nie dostąpię tego dobrodziejstwa

A ja patrząc na różnice wieku między mną a Henrykiem jestem pełen nadziei, że przede mną jeszcze ponad 3 dekady klejenia.

Panowie (przepraszam - PANIE i Panowie), nie tracić nadziei!!! Modelarstwo to pasja a nie hobby, pozostaje zazwyczaj na całe życie – chociaż spora część z nas miała już dłuższe przerwy w odbywaniu tej pasji, co jest „zupełnie normalne”. Moja przerwa trwała ok. 10 lat – żałuję tych (w tym sensie) straconych lat...

[Heinrich Kosmala]

Błotniki. Na życzenie (żądanie – w końcu to model przede wszystkim dla niej) żony nie były bardziej szpachlowane i polerowane. Wygląda na to, że chce go jak najszybciej mieć. Złożyłem oficjalny protest...
Tapicerka zrobiona z prawdziwej skóry – z zapasu pokrycia kanapy z kompletu wypoczynkowego ze stołowego. Przez to jednak (nie pomyślałem zawczasu, żeby to jakoś uwzględnić przy budowie) pokrycia foteli są wyraźnie grubsze, niż powinny być. Będą chyba problemy ze zmieszczeniem się kierownicy.

[gumis666]

Podejrzewam że z metra nie widać tych drobnych niedoskonałości więc jest dobrze
A jak wygląda dobrze to nie dziw się żonie że już się niecierpliwi bo jeszcze trochę drobnicy przed tobą

Trzymam kciuki

[Heinrich Kosmala]

Hej gumis 666 – dzięki za trzymanie!
Ostatnie części – reflektory i zderzaki.



W ten oto sposó budowa modelu dobrnęła do końca. Wymyśliłem jeszcze sobie (na podstawie różnych zdjęć z internetu) taki oto warsztat samochodowy z „tamtych czasów”. No i duży kufer podróżny, który (chyba) nie mieścił się do bagażnika...

[gumis666]

Wygląda coraz lepiej.
Planujesz wstawić go do warsztatu i zainscenizować jakieś naprawy przy silniku?

[Heinrich Kosmala]

Zobaczę, na co pozwolą mi moje „zdolności“ jako lalkarz…

[Heinrich Kosmala]

Zapraszam do galerii końcowej.
Figurka mechanika; zarekwirowana wnuczkowi (już się tym nie bawi – pasuje doskonale, w tej skali to 180 cm wzrostu) z zestawu rakiety Ariane (Playmobil), ubranko robocze z tej strony. https://paulestudios.com/juegos/index.p ... ry/17-1-33
Wygląda jednak zdecydowanie „zabawkowo“ – następnym razem będzie (gdy będzie) wszystko z kartonu.

Moje uwagi końcowe; znakomicie opracowany model, przy w pełni zachowanej sprawności „psychofizycznej” można by z tego zrobić cacko! Mój model jaki jest, każdy widzi.
Zapraszam do oglądania!

































Garaż przechodzi teraz oficjalnie na własność wnuczka i służy do parkowania pojazdów kosmicznych...

[970]

wyszło elegancko!

[gumis666]

Ten samochód bardzo dobrze ci wyszedł.

Żona pewnie zadowolona