[R] FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Tylko patrzeć i się uczyć...
- Sklejacz Maciej
- Posty: 653
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 129
Re: FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Słów brak... Nic więcej powiedzieć się nie da.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.

obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
- Mateusz Skałecki
- Posty: 528
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 122
Re: FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Kolejne etapy budowy, rozcinanie segmentów i nitowanie.




W miejscach zmiany koloru, gdzie będzie kabina, poszycie wewnętrze musi być także zrobione z połączenia na styk dwóch kolorowych arkuszy.
Identyczna sytuacja po stronie zewnętrznej tam, gdzie będzie oprofilowanie skrzydła konieczne doklejenie kolorowego arkusza.


I tak to wyszło. Taka kanapka dwuwarstwowa sklejona na klej BCG musi sobie na kopcie wysychać około 2 dni! Jak za szybko ściągniecie to wam się powykręca.








Czas na wypełnianie skorupy. Najpierw element za kabiną pilota.
Oto porównanie poprawionej geometrii tej części (czerwone linie) z oryginalną częścią

Kilka sklejanych ba BCG arkuszy szarego papieru zapewni odpowiednią sztywność




Na tym szarozielonym papierze kulki BGA są w zasadzie niewidoczne, więc nie będę ich wciskał, ale na ciemnoszarym są fanie widocznie. Jak wdać nie robię wszystkich dziurek, bo tam i tak będzie owiewka kabiny i to by była niepotrzebna robota.



Jak widać w tylnej części nie wszystko jest idealnie, ale tam z racji zwężenia segmentów kadłub chciał iść w górę więc musiałem wprowadzać niewielkie korekty kształtu poszycia. Tam i tak owiewka kabiny zasłoni te niedokładności.
Przyłożyłem sobie owiewkę z modelu plastikowego Hasegawy aby sprawdzić poprawność kształtu kadłuba. Jest ok.


Następnym krokiem będzie robienie wręg i podłużnic wewnątrz skorupy. Trzeba także przemyśleć
i wzmocnić przednią cześć segmentu pod montaż skrzydła i silnika.




W miejscach zmiany koloru, gdzie będzie kabina, poszycie wewnętrze musi być także zrobione z połączenia na styk dwóch kolorowych arkuszy.
Identyczna sytuacja po stronie zewnętrznej tam, gdzie będzie oprofilowanie skrzydła konieczne doklejenie kolorowego arkusza.


I tak to wyszło. Taka kanapka dwuwarstwowa sklejona na klej BCG musi sobie na kopcie wysychać około 2 dni! Jak za szybko ściągniecie to wam się powykręca.








Czas na wypełnianie skorupy. Najpierw element za kabiną pilota.
Oto porównanie poprawionej geometrii tej części (czerwone linie) z oryginalną częścią
Kilka sklejanych ba BCG arkuszy szarego papieru zapewni odpowiednią sztywność




Na tym szarozielonym papierze kulki BGA są w zasadzie niewidoczne, więc nie będę ich wciskał, ale na ciemnoszarym są fanie widocznie. Jak wdać nie robię wszystkich dziurek, bo tam i tak będzie owiewka kabiny i to by była niepotrzebna robota.



Jak widać w tylnej części nie wszystko jest idealnie, ale tam z racji zwężenia segmentów kadłub chciał iść w górę więc musiałem wprowadzać niewielkie korekty kształtu poszycia. Tam i tak owiewka kabiny zasłoni te niedokładności.
Przyłożyłem sobie owiewkę z modelu plastikowego Hasegawy aby sprawdzić poprawność kształtu kadłuba. Jest ok.


Następnym krokiem będzie robienie wręg i podłużnic wewnątrz skorupy. Trzeba także przemyśleć
i wzmocnić przednią cześć segmentu pod montaż skrzydła i silnika.
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
- Mateusz Skałecki
- Posty: 528
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 122
Re: FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Lada dzień przyjdzie z Chin papier barwiony o gramaturze 120 do zrobienia podłużnic i żebrowania więc na razie wykonuję dolną tylną cześć segmentu kadłuba.

Pomysł jest taki, żeby to było zdejmowane, aby pokazać pełne wnętrze tylnej części kadłuba, ale nie jestem jeszcze do końca przekonany z tym pomysłem.
Taka mała relacja warsztatu, aby pokazać kolejność prac nad takim elementm.
Przygotowałem sobie takie szablony z polistyrenu, jeden do otworków a drugi do wycięcia otworu pod klapę.

Najpierw otworki igłą 0,45mm. Na szablonie z polistyrenu przyklejony jest wydruk, gdzie są zaznaczone kreski, gdzie przekłuwać karton.

Od spodniej strony żyletka ścinamy pozostałości po przekłuwaniu. Widać jak papier barwiony zmienia kolor po takim zabiegu. Potem delikatny wash w otworki


Potem przyklejamy na dowolny klej (polecam klej akrylowy od AMMO) szablon z polistyrenu i wycinamy nożykiem otwór



Segmenty kształtuję na podkładce z silikonu grubości 5mm. Używam prętów i mocno dociskam. Poszycie jest otworkowane, wiec taki sposób kształtowania zapewnia że papier się nie załamanie na linii otworków. Sprawdza się także zaokrąglona krawędź metalowej linijki dla wykonania bardziej ostrych łuków.


Potem sklejam na BCG oba segmenty i pozostawiam na kopycie tak minimum 2 dni dla pewności. Docisk do kopyta przez paski papieru i taśmę izolacyjną



I spasowani z kadłubem. Pomimo że kadłub jest formowany na kopycie nie unikniemy lekkiej tendencji do rozpychania się na boki kadłuba. Żebrowanie i wręgi zapewnią odpowiednią sztywność. Obecnie trzeba lekko docisnąć segmenty kadłuba do dolnego segmentu, aby nie było szpary.
Jeżeli po żebrowaniu ten dolny segment będzie wchodził na wcisk to zostanę przy wariancie aby go zrobić takim demontowanym, w przeciwnym razie bez skrupułów przykleję go do kadłuba


W samolocie zaraz za kompasem (nr36_ była taka przegroda uszczelniająca naciągnięta na wręgę (nr 35) co widać także na oryginalnej dokumentacji FW-190-D (nr 10) i na foto



Także w przypadku, gdyby ta klapa dolna była przyklejona to zrobię tylko żebrowanie do tej przegrody.
Można sobie zobaczyć bardzo fajne szczegóły konstrukcji podczas rekonstrukcji FW-190A/F z tej strony:
https://gosshawkunlimited.com/projects/ ... fw-190f-8/
oraz na tym filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=msVA7MlARkI

Pomysł jest taki, żeby to było zdejmowane, aby pokazać pełne wnętrze tylnej części kadłuba, ale nie jestem jeszcze do końca przekonany z tym pomysłem.
Taka mała relacja warsztatu, aby pokazać kolejność prac nad takim elementm.
Przygotowałem sobie takie szablony z polistyrenu, jeden do otworków a drugi do wycięcia otworu pod klapę.

Najpierw otworki igłą 0,45mm. Na szablonie z polistyrenu przyklejony jest wydruk, gdzie są zaznaczone kreski, gdzie przekłuwać karton.

Od spodniej strony żyletka ścinamy pozostałości po przekłuwaniu. Widać jak papier barwiony zmienia kolor po takim zabiegu. Potem delikatny wash w otworki


Potem przyklejamy na dowolny klej (polecam klej akrylowy od AMMO) szablon z polistyrenu i wycinamy nożykiem otwór



Segmenty kształtuję na podkładce z silikonu grubości 5mm. Używam prętów i mocno dociskam. Poszycie jest otworkowane, wiec taki sposób kształtowania zapewnia że papier się nie załamanie na linii otworków. Sprawdza się także zaokrąglona krawędź metalowej linijki dla wykonania bardziej ostrych łuków.


Potem sklejam na BCG oba segmenty i pozostawiam na kopycie tak minimum 2 dni dla pewności. Docisk do kopyta przez paski papieru i taśmę izolacyjną



I spasowani z kadłubem. Pomimo że kadłub jest formowany na kopycie nie unikniemy lekkiej tendencji do rozpychania się na boki kadłuba. Żebrowanie i wręgi zapewnią odpowiednią sztywność. Obecnie trzeba lekko docisnąć segmenty kadłuba do dolnego segmentu, aby nie było szpary.
Jeżeli po żebrowaniu ten dolny segment będzie wchodził na wcisk to zostanę przy wariancie aby go zrobić takim demontowanym, w przeciwnym razie bez skrupułów przykleję go do kadłuba



W samolocie zaraz za kompasem (nr36_ była taka przegroda uszczelniająca naciągnięta na wręgę (nr 35) co widać także na oryginalnej dokumentacji FW-190-D (nr 10) i na foto

Także w przypadku, gdyby ta klapa dolna była przyklejona to zrobię tylko żebrowanie do tej przegrody.
Można sobie zobaczyć bardzo fajne szczegóły konstrukcji podczas rekonstrukcji FW-190A/F z tej strony:
https://gosshawkunlimited.com/projects/ ... fw-190f-8/
oraz na tym filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=msVA7MlARkI
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Re: FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Mateusz, jednak wariat jesteś



pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Mateusz Skałecki
- Posty: 528
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 122
Re: [R] FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Mój patent jak zrobić precyzyjny cyrkiel do wycinana kółek domowym sposobem. Potrzebujemy starą suwmiarkę najbardziej badziewną jaką można kupić. Dodatkowo choć nie jest to konieczne iglica do chińskiego aerografu za jakieś 30 PLN. Zamiast iglicy wystarczy zwykły pręt stalowy o średnicy 1,5mm. Niezbędna będzie też igła iniekcyjna 1,8mm oraz jak ktoś ma, drukarka 3D, aczkolwiek można się obyć bez niej i zrobić niektóre elementy np. ze sklejki.
Głównym założeniem cyrkla była możliwość zastosowania do cięcia standardowych ostrzy OLFY-KB4-S. Cyrkiel będzie służył głównie do cięcia papieru, ale do tektury także się nada.
Modelujemy sobie takie mocowanie ostrza. Ten prostokąty otwór musi odpowiadać naszemu ramieniu suwmiarki.


Iglica od ruskiego aerografu lub pręt fi 1,5mm idealnie paduje do igły 1,8mm

W suwmiarce musimy nawiercić otwór 1,5mm. I tu niestety trzeba mieć statyw do wiercenia.


Wydrukowane elementy oraz pozostałość z suwmiarki. Zbędne elementy odcinamy szlifierką kątową.


Cyrkiel wg mojego pomysłu będzie stabilnie obracał się w igle 1,8 którą należy osadzić w stole pod kątem prostym. Ja mam taką podnoszoną nakładkę na stół.


No i wycinamy.
Wariant 1 wycinania przez prowadnicę w stole. Musimy oczywiście wybijakiem zrobić otwór 1,5mm w papierze.

I wycinamy. Na drugim końcu suwmiarki jest zamocowana taka „nóżka” co by się łatwiej kręciło na papierze. Cyrkiel pod własnym ciężarem dociska ostrze i wystara 2 obroty, aby wyciąć kółko na papierze 140 g.




Wariant 2.
Jeżeli nie chcemy mieć otworku 1,5mm na środku to stosujemy zwykłą metodę, czyli ostrzem iglicy lub zaostrzonego pręta 1,5 wycinamy delikatnie kółko bez prowadnicy w stole. Najlepiej z gumki do ołówków zrobić sobie taką podkładkę.

Dodatkową opcją tego urządzenia jest możliwość wydrukowania mocowania ostrza, które będzie nachylone pod katem około 10 stopni od pionu, by wycinać łuku z lekkim sfasowaniem co ułatwi wykonanie kołpaku dla FW-190
Wydrukowałem sobie szablony do zrobienia kołpaka.

Modeluję też łopaty drewnianego śmigła VS-111, które jest bardzo charakterystyczne dla tego samolotu. Korzystam z darmowego modelu, który trzeba tylko odrobinę poprawić


Głównym założeniem cyrkla była możliwość zastosowania do cięcia standardowych ostrzy OLFY-KB4-S. Cyrkiel będzie służył głównie do cięcia papieru, ale do tektury także się nada.
Modelujemy sobie takie mocowanie ostrza. Ten prostokąty otwór musi odpowiadać naszemu ramieniu suwmiarki.
Iglica od ruskiego aerografu lub pręt fi 1,5mm idealnie paduje do igły 1,8mm

W suwmiarce musimy nawiercić otwór 1,5mm. I tu niestety trzeba mieć statyw do wiercenia.


Wydrukowane elementy oraz pozostałość z suwmiarki. Zbędne elementy odcinamy szlifierką kątową.


Cyrkiel wg mojego pomysłu będzie stabilnie obracał się w igle 1,8 którą należy osadzić w stole pod kątem prostym. Ja mam taką podnoszoną nakładkę na stół.


No i wycinamy.
Wariant 1 wycinania przez prowadnicę w stole. Musimy oczywiście wybijakiem zrobić otwór 1,5mm w papierze.

I wycinamy. Na drugim końcu suwmiarki jest zamocowana taka „nóżka” co by się łatwiej kręciło na papierze. Cyrkiel pod własnym ciężarem dociska ostrze i wystara 2 obroty, aby wyciąć kółko na papierze 140 g.




Wariant 2.
Jeżeli nie chcemy mieć otworku 1,5mm na środku to stosujemy zwykłą metodę, czyli ostrzem iglicy lub zaostrzonego pręta 1,5 wycinamy delikatnie kółko bez prowadnicy w stole. Najlepiej z gumki do ołówków zrobić sobie taką podkładkę.

Dodatkową opcją tego urządzenia jest możliwość wydrukowania mocowania ostrza, które będzie nachylone pod katem około 10 stopni od pionu, by wycinać łuku z lekkim sfasowaniem co ułatwi wykonanie kołpaku dla FW-190
Wydrukowałem sobie szablony do zrobienia kołpaka.

Modeluję też łopaty drewnianego śmigła VS-111, które jest bardzo charakterystyczne dla tego samolotu. Korzystam z darmowego modelu, który trzeba tylko odrobinę poprawić

"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Re: [R] FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Elegancki cyrkiel. Czy średnicę wycinanego kółka można ustawić przy użyciu tej podziałki milimetrowej ?
Re: [R] FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Maszynka powstała imponująca ale czy nakład pracy włożony w ten cyrkiel jest zrekompensowany jakąś jego właściwością której nie ma standardowy cyrkiel Olfy?
- Mateusz Skałecki
- Posty: 528
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 122
Re: [R] FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Starty, cyrkiel OLFY pry tej maszynce to szajs. Już lepiej porównać go do cyrkla od RUFIO 3D. Cyrkiel OLFY potrafi już na pierwszym przebiegu zgubić okrąg. Wynika to z tego, że jak wbijasz igłę to ci się geometria zmienia. Mój cyrkiel ma też większy zakres pracy. Minimalne kółko jakie mój cyrkiel wytnie to 5,0 mm. Pracuje z lepszymi ostrzami dającymi cienką linię cięcia i nie wymaga dociskania przy wycinaniu, bo ostrze zagłębia się pod własną masą. Dodatkowo mam nadzieję będzie posiadał możliwość cięcia z ostrzem nachylonym około 10 stopni w lewo lub prawo co pozwoli na lepsze wykonanie kołpaków co mam nadzieją pokazać.
Tymczasem dorobiłem sobie taką płytkę z plexi dla wyznaczania średnic okręgów. W rowki po ostrzu został wpuszczony czarny wash aby było lepiej widać okręgi.


Nakładki z pochyleniem 10 stopni już wydrukowane. Jutro testy.


Tymczasem dorobiłem sobie taką płytkę z plexi dla wyznaczania średnic okręgów. W rowki po ostrzu został wpuszczony czarny wash aby było lepiej widać okręgi.


Nakładki z pochyleniem 10 stopni już wydrukowane. Jutro testy.


"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Ukończone FW-190 A7 FM-2 Na warsztacie FW-190 D9 Albatros DVa
Re: [R] FW-190 D-9 JV44 1:33 Waloryzowany Haliński
Zgadzam się z Witkiem, że konstrukcja imponująca ale potrzeba to aż tak komplikować. Kupiłem ostatnio cyrkiel Olfy i jestem rozczarowany. Twardej tekturze nie daje rady. Osobiście wykonuję kółka z tektury ze starych segregatorów, mam jeszcze zapas z okresu słusznie minionego, po sklejeniu i oszlifowaniu wyglądają jak plastikowe, można robić w nich nawet bieżnik. Rysuję zwykłym cyrklem, wycinam zgrubsza nożyczkami, robię otworki w miejscu wbicia cyrkla a następnie smaruję klejem i nawlekam kolejno na drut i ściskam. Po wyschnięciu powiększam otwór pod śrubę np. M3 skręcam i mocuję w starej Celmie. Papierek ścierny i po kilku minutach kółeczka jak cacy. Przepraszam za przydługi oczywisty opis ale czasami najprostsze sposoby są najlepsze 
Pozdrawiam
Pozdrawiam