[R] Li-2 (Douglas C-47), 1:33
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] Li-2 (Douglas C-47), 1:33
Heniu, tylko go nie podpalaj. To nie musi być model w 100% redukcyjny
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2117
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 134
Re: [R] Li-2 (Douglas C-47), 1:33
Gondole silników wraz z owiewkami i agregatami – wloty powietrza, wydech, chłodnica oleju. Tak jak potrafiłem, dostosowałem do potrzeb rosyjskiego silnika. W końcu pierwsza przymiarka silników. Zamocowanie na stałe utrudniałoby montaż podwozia.
Re: [R] Li-2 (Douglas C-47), 1:33
Cudo. W tej doniczce wygląda jak pomnik:). Pozdrawiam
Re: [R] Li-2 (Douglas C-47), 1:33
Szkoda że oklejając poszycie skrzydeł nie zmoczyłeś minimalnie od wewnątrz krawędzi natarcia bo trochę są pozałamywane.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2117
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 134
Re: [R] Li-2 (Douglas C-47), 1:33
Dzięki Jurek!
Halo Tempest – rzeczywiście szkoda – nie zauważyłem.
Podwozie gotowe i zamontowane. Jednak wróciłem do kół, które kiedyś kupiłem w „Conradzie”, bo po prostu wyglądają lepiej – opony mają też bieżniki. Za cenę tego, że mają średnicę o 2 mm większą niż by to wynikało z przeliczenia w skali.
No i silniki też już ostatecznie zamocowane. Teraz tylko anteny i rurki Pitota...
Halo Tempest – rzeczywiście szkoda – nie zauważyłem.
Podwozie gotowe i zamontowane. Jednak wróciłem do kół, które kiedyś kupiłem w „Conradzie”, bo po prostu wyglądają lepiej – opony mają też bieżniki. Za cenę tego, że mają średnicę o 2 mm większą niż by to wynikało z przeliczenia w skali.
No i silniki też już ostatecznie zamocowane. Teraz tylko anteny i rurki Pitota...