[R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3123
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 970

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Ceva pisze: wt sty 07 2025, 19:22 ...nie wiem czy wiesz lub czy chcesz wiedzieć, ale w okresie z którego jest ten VV wodnosamoloty kamuflażu nie posiadały...
Czytałem tylko o tym, kiedy jakie samoloty były na wyposażeniu.

Nie analizowałem malowania samolotów, więc nie wiedziałem. Chcę wiedzieć i już wiem.

Faktycznie w 1941 srebrne w całości, poza detalami. A w wycinance są w kamo z biało czerwonym płatem.
Posiadłszy już tę wiedzę, pocieszam się tym, że i tak bym nic z nią nie zrobił :haha:. Nie umiem się posługiwać graficznymi programami, żeby coś kombinować.
Ewentualnie można nie dawać samolocików w ogóle. :roll:


Tymczasem w źle pokolorowanych samolocikach doszło usterzenie :mrgreen: :

Obrazek

Obrazek

JAK ŻYĆ
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
jhradca
Posty: 1154
Rejestracja: pt cze 11 2004, 12:04
Lokalizacja: Kraków
x 21

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jhradca »

A stery wysokości to gdzie są 🤔, całe stateczniki chyba się nie przechylały 🙄. Chociaż to makaroniarze, to kto ich tam wie 😉.
Piękny wykon. Z jednej strony inspiruje, z drugiej strony ręce opadają. Tak czyste i precyzyjne wykonanie takiego maleństwa wydaje się wręcz niemożliwe. Niektórym w 1/33 tak dobrze nie idzie😁. Pyknij filmik jak je kończysz, hit yt pewny.
Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 122
Rejestracja: ndz gru 05 2004, 16:40
Lokalizacja: Sierpc
x 5

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ceva »

jhradca pisze: wt sty 07 2025, 21:42 A stery wysokości to gdzie są 🤔, całe stateczniki chyba się nie przechylały 🙄. Chociaż to makaroniarze, to kto ich tam wie 😉.
Po prostu kresków brak, projektantowi spod komputra nie wyszły... Proszę Włochów nie posądzać o takie rzeczy...

:roll:
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...

GUZZISTI
Inek
Posty: 46
Rejestracja: pt cze 14 2024, 13:39
x 18

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Inek »

Oglądam, podglądam i nie mogę się napatrzeć .... świetna robota
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
jhradca
Posty: 1154
Rejestracja: pt cze 11 2004, 12:04
Lokalizacja: Kraków
x 21

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jhradca »

Ceva, toż to żarcik był "😉". I bardziej skierowany w stronę Grzegorza 🙂. Tak pięknie skleił te kadłuby, pyknął wnętrze z pasami, zrobił cylindry i wyprofilował osłonę silnika a pożałował kreseczek na statecznikach 😜.
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3123
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 970

gk150

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

:haha:
Jarek, nie będę przecież rysował kresek na 0,5 cm kwadratowego.
Przecież ja nie jestem prawdziwym modelarzem. Polakiem modelarzem. :haha:
Wiem. Polska może być biedna. Byleby była modelarska. :haha:.

Lepię skrzydła. YT nie dla mnie. Szkoda czasu.
Małe to. Trzeba stosować te same zasady co przy "dużych" samolocikach i wychodzi ok.
Ceva pisze: wt sty 07 2025, 22:18 Proszę Włochów nie posądzać o takie rzeczy...
:haha:
Design.
I TYLE.
A.... i Chiellini :D Ale bez wpływu na całokształt.
Nawet nie mogli strzelać w tył, oddalając się bohatersko, bo mieli samoloty na pokładzie rufowym :haha:
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
stary
Posty: 373
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 41

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Jeżeli chcemy żeby ktoś coś zrobił a on nie chce to często wystarczy powiedzieć "nie dasz rady". ;-)
Polak-Modelarz powinien się unieść ambicją i odpowiedzieć
"Co? Ja? Nie dam rady?" :paker:
W innych dziedzinach życia i rozmaitych "czelendżach"
to działa niezawodnie :lol:
jurek.w
Posty: 77
Rejestracja: śr mar 25 2009, 16:04
Lokalizacja: kraków
x 9

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jurek.w »

TAAK NIEE MOOOŻEEE BYYĆ. Nie wiem jakimi motywami kierował się Najwyższy obdarzając ludzi talentami ale TAAk NIEE MOOOŻEEE BYYĆ i jeszcze 7853 razy TAAK NIEE MOOOŻEEE BYYĆ. A poważniej; fantastyczna robota, i kadłub i samolociki i to co jeszcze powstanie. Bawię się teraz Helcatami w skali 1:300 do Essexa ale widzę że będę musiał zacząć od początku. Wracając do samolocików to gdybyś tak jeszcze zrobił ruchome wskazówki w busoli i innych zegarach…. tak tylko wpadło mi do głowy 🤭
Pozdrawiam Jurek
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3123
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 970

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Powolutku skrzydła się robiOM.
Są kilkuelementowe bo mają załamanie przy nasadzie. Dodałem "dźwigar" z dwóch warstw kartonu 240g. Ułatwia on zachowanie "profilu" i ogólnie sklejenie. Dźwigar jest wsuwany do sklejonej większej środkowej części i potem doklejane skrajne elementy

Obrazek

Obrazek

Przy nasadzie, dźwigar od spodu naciąłem na jedną grubość kartonu usuwając ją, dzięki czemu dał się łatwo wygiąć zgodnie z załamaniem:

Obrazek

Górne skrzydła sOM:

Obrazek

Przy takich małych częściach grubość kartonu jest "przeszkodą". Po pierwsze trzeba zeszlifować wszystkie krawędzie, a po drugie maksymalnie pocienić linie gięcia. Karton przy zaginaniu małej części, praktycznie o 180 stopni, będzie się wybrzuszał, rozwarstwiał i w ogóle samo ZŁO. Dlatego usunięcie jego nadmiaru jest warunkiem uzyskania znośnego efektu.

Najpierw nacięcia żeby, po "wydrapaniu" środka powstał rowek, który definiuje linię zagięcia:

Obrazek

Potem szlifowanie krawędzi papierem ściernym. A także ścięcie skalpelem krawędzi przy powstały rowku na gięciu:

Obrazek

Obrazek

Potem odrobinka kleju na samą krawędź, i tak sE czas wesoło płynie.
Nie trzeba żadnych szczególnych umiejętności. Jest to jedynie pracochłonne i długo trwa.
Ale mam nadzieję, że będzie ok.

Słupki między skrzydłami są przewidziane kartonowe, ale chyba je odpuszczę, bo zagięcie na pół i wyprofilowanie paska o szerokości 0,7 mm będzie "męczące" :haha:
Pewnie zrobię z drutu.
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3123
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 970

Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

cd

Skrzydła dolne gotowe, oraz początek pływaków:

Obrazek

Zastrzały są przewidziane takie. Robienie ich z kartonu raczej jest daremne.

Obrazek

Jeszcze ze cztery dni i będę latał po pokoju samolocikami. wrrrrrr... wrrrrrr...
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
ODPOWIEDZ