Lekki czołg T-18
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Lekki czołg T-18
Poszukuję pilnie dokładnej dokumentacji czołgu T-18. Posiadam prawie wszystko z Internetu. Książkę „Pierwyj Sowietskije tanki”, plastikowy model (bardzo niedokładny). W zamian oferuję model plastikowy PzKpfw. II L”LUNCH’ firmy Techmod lub inny do wyboru tejże firmy.Proszę o kontakt
Pozdrawiam Marek
Pozdrawiam Marek
Ostatnio zmieniony pn mar 01 2010, 20:33 przez marek b, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Lekki czołg T-18
Hej.marek b pisze:Poszukuję pilnie dokładnej dokumentacji czołgu T-18.
Dokładnej dokumentacji chyba niet' i nie budiet'.
Nawet same ruskie przy rekonstrukcji kilku T-18 narobili baboli aż miło.
Swego czasu walczyłem z zestawem AER-u (k-o-s-z-m-a-r) i jak chcesz o tym poczytać to popatrz tu:
http://www.old.modelarstwo.org.pl/pojaz ... index.html
(witryna wczytuje się w tempie narod.ru, tak więc musisz uzbroić się w cierpliwość)
A jakby co - to pytaj. Na ile potrafię postaram się odpowiedzieć.
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
Lekki czołg T-18
Cześć.
Mam ten sam plastik ale jest bardzo niedokładny , oraz dwie broszurki w których jest to samo co w sieci . Konkretnie chodzi mi o zawieszenie koła przedniego, zamontowanie napinacz i przeniesienie napędu na koła tylne , według mnie ma to wyglądać jak poniżej ale są to tylko moje domysły. Prosił bym ewentualnie korektę . Dziękuję za zainteresowanie się tym tematem i za pomoc.
Mam ten sam plastik ale jest bardzo niedokładny , oraz dwie broszurki w których jest to samo co w sieci . Konkretnie chodzi mi o zawieszenie koła przedniego, zamontowanie napinacz i przeniesienie napędu na koła tylne , według mnie ma to wyglądać jak poniżej ale są to tylko moje domysły. Prosił bym ewentualnie korektę . Dziękuję za zainteresowanie się tym tematem i za pomoc.
Lekki czołg T-18
I jeszcze wzmocnienia z przodu czy są dwa ,skierowane w górę i w dół czy tylko do góry?
Pozdrawiam Marek
Pozdrawiam Marek
Ajajaj....
Toż to wyższa szkoła jazdy.
Wielkim znawcą to nie jestem, ale co mi się rzuca w oczy to:
- tuleja amortyzatora pierwszego przedniego kola jezdnego powinna byc chyba nieco grubsza. (to zresztą widać na fotce, ktorą zamieściles)
- podobnie moim zdaniem grubsza powinna być tuleja amortyzatora koła napinającego
- prostokątne mocowanie tulei amortyzatorów wózków jezdnych były chyba całością z samymi tulejami (Ty masz osobno prostopadlościan i osobno walec). Nie mam przy sobie zdjęć, ale coś mi świta, ze przynajmniej na jednym tak to widać. Zresztą z technologicznego punktu widzenia wydaje mi się, że taki element był odlewany, a łatwiej odlać całość niż bawić się potem w łączenie dwóch osobnych kawałków
- wsporniki osi wahacza powinny być dwa - wzdłuż obu krawedzi przodu, czyli jedna lekko w górę a druga lekko w dół. Mam wrażenie że na przynajmniej jednej fotce to widac. Ale gdyby nawet - to jezeli inzynier projektujący ten element znał się na rzeczy to MUSIAŁ dac dwa zastrzały inaczej na pierwszej większej muldzie ośka wygięłaby się do góry (albo w ogóle poszła w diabły)
Toż to wyższa szkoła jazdy.
Wielkim znawcą to nie jestem, ale co mi się rzuca w oczy to:
- tuleja amortyzatora pierwszego przedniego kola jezdnego powinna byc chyba nieco grubsza. (to zresztą widać na fotce, ktorą zamieściles)
- podobnie moim zdaniem grubsza powinna być tuleja amortyzatora koła napinającego
- prostokątne mocowanie tulei amortyzatorów wózków jezdnych były chyba całością z samymi tulejami (Ty masz osobno prostopadlościan i osobno walec). Nie mam przy sobie zdjęć, ale coś mi świta, ze przynajmniej na jednym tak to widać. Zresztą z technologicznego punktu widzenia wydaje mi się, że taki element był odlewany, a łatwiej odlać całość niż bawić się potem w łączenie dwóch osobnych kawałków
- wsporniki osi wahacza powinny być dwa - wzdłuż obu krawedzi przodu, czyli jedna lekko w górę a druga lekko w dół. Mam wrażenie że na przynajmniej jednej fotce to widac. Ale gdyby nawet - to jezeli inzynier projektujący ten element znał się na rzeczy to MUSIAŁ dac dwa zastrzały inaczej na pierwszej większej muldzie ośka wygięłaby się do góry (albo w ogóle poszła w diabły)
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
to pewnie znasz, ale na wszelki wypadek podaję:
T18 model 1927
http://www.battlefield.ru/outlines/t18_40.gif
T18 model 1930
http://www.battlefield.ru/outlines/t18_31.gif
zdjęcia egz. muzealnego:
http://www.thetankmaster.com/english/afv/ms-1_01.asp
i jeszcze jedno
http://armor.kiev.ua/Tanks/BeforeWWII/MS1/
T18 model 1927
http://www.battlefield.ru/outlines/t18_40.gif
T18 model 1930
http://www.battlefield.ru/outlines/t18_31.gif
zdjęcia egz. muzealnego:
http://www.thetankmaster.com/english/afv/ms-1_01.asp
i jeszcze jedno
http://armor.kiev.ua/Tanks/BeforeWWII/MS1/
Lekki czołg T-18
- Bardzo dziękuję za Twoje uwagi, lecz z niektórymi raczej się nie zgodzę. Jeśli chodzi o zawieszenie to jest tego kilka a nawet kilkanaście wersji. Zdjęcie, które zamieściłem jest trochę źle wyskalowane, po prostu nie umie jeszcze umieszczać dodatków. Powinienem chyba odwiedzić inny dział i troszkę się podszkolić. Popacz na inne zdjęcie.
Amortyzator raczej powinien być OK., ale dla pewności jeszcze sprawdzę. Drugi widoczny element jest to śruba napinająca, znowu zawaliłem, bo nie naniosłem gwintu na projekt napinacza i wprowadziło Cię w błąd. Na zdjęciu, które zamieszczam jest to widoczne. Postaram się to poprawić. Jeżeli chodzi o tuleje amortyzatora wózka jezdnego nie mam dokładniejszych informacji odnośnie jego budowy. Tak było prościej narysować, poza tym i przenieść na papier. Odnośnie wspornika lub raczej wzmocnienia to nie posiadam wyraźnych zdjęć, przeważnie są one akurat w tym miejscu zaciemnione. Prosiłbym jeszcze o poradę dotyczącą połączenia napinacza z kołem przednim.
Ergie dzięki za linki
Dużo wiadomości o sowieckim sprzęcie jest na http://www.battlefield.ru/index.html .
Pozdrawiam Marek
Amortyzator raczej powinien być OK., ale dla pewności jeszcze sprawdzę. Drugi widoczny element jest to śruba napinająca, znowu zawaliłem, bo nie naniosłem gwintu na projekt napinacza i wprowadziło Cię w błąd. Na zdjęciu, które zamieszczam jest to widoczne. Postaram się to poprawić. Jeżeli chodzi o tuleje amortyzatora wózka jezdnego nie mam dokładniejszych informacji odnośnie jego budowy. Tak było prościej narysować, poza tym i przenieść na papier. Odnośnie wspornika lub raczej wzmocnienia to nie posiadam wyraźnych zdjęć, przeważnie są one akurat w tym miejscu zaciemnione. Prosiłbym jeszcze o poradę dotyczącą połączenia napinacza z kołem przednim.
Ergie dzięki za linki
Dużo wiadomości o sowieckim sprzęcie jest na http://www.battlefield.ru/index.html .
Pozdrawiam Marek
Lekki czołg T-18
Chyba jedyna książka opisująca ten sprzęt
Lekki czołg T-18
Proszę nie krytykować koła tylnego jego tam jeszcze nie ma!!!
Marek
Marek