Malowanie M-247 Sgt. York
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
- Paweł Dziubek
- Posty: 19
- Rejestracja: pn kwie 11 2005, 18:26
- Lokalizacja: Radom
Malowanie M-247 Sgt. York
Poszukuję ciekawego malowania do M-247 Sgt. York /Academy 1:35/.
Owszem , wyszedł poza stadium prototypu- w 1981r. zawarto kontrakt na ich produkcję, a w 1984 dostarczono 50 pierwszych zestawów oficjalnie oznaczonych M247 i nazwanych ,,Sgt. York'', a w 1985 produkcję i dostawy tego sprzętu wstrzymano ( nie był w stanie zwalczac radzieckich śmigłowców uzbrojonych w pociski rakietowe o zaisęgu 6000 km.)-planowano zakup 618 zestawów.
A co do malowania...może kilka propozycji:
www.ontheway.us/gallery2/ pgaertnersm247.htm
homepage1.nifty.com/ komiya/m247/m247.htm
A co do malowania...może kilka propozycji:
www.ontheway.us/gallery2/ pgaertnersm247.htm
homepage1.nifty.com/ komiya/m247/m247.htm
łups....nie tak miało być,poprawiam:
http://www.ontheway.us/gallery2/pgaertnersm247.htm
http://homepage1.nifty.com/komiya/m247/m247.htm
http://www.ontheway.us/gallery2/pgaertnersm247.htm
http://homepage1.nifty.com/komiya/m247/m247.htm
tutaj jest troche informacji..pisze ze zbudowano około 50 takich pojazdów a powodem przerwania produkcji było problemy z radarem (trudności w śledzeniu celów lecących nisko na niskim pułapie) oraz inne problemy..
egzemplarz z muzeum
schematy malowań (to tylko modele ale niektóre nawet ładne:))
http://www.studioscale.com/images/Catal ... 35126m.jpg
http://www.frontiermodels.co.uk/images/ ... s/1346.jpg
zdjęcia z budowy modelu
A to specjalnie dla Macieja:)
http://tanxheaven.com/sgtyork/sgtyorkpic.htm
egzemplarz z muzeum
schematy malowań (to tylko modele ale niektóre nawet ładne:))
http://www.studioscale.com/images/Catal ... 35126m.jpg
http://www.frontiermodels.co.uk/images/ ... s/1346.jpg
zdjęcia z budowy modelu
A to specjalnie dla Macieja:)
http://tanxheaven.com/sgtyork/sgtyorkpic.htm
Dane zaczerpnąłem z ,,Ilustrowanej Encyklopedii Współczesnej Broni Palnej" pod redakcją płk.dr.inż. Andrzeja Cieplińskiego i mjr.dr.inż. Ryszarda Woźniaka , zamieszczanej odcinkami w nieistniejącym już niestety czasopismie ,,Wojskowy Przegląd Techniczny i Logistyczny''.Czasopsimo to było wydawane przez Dom Wydawniczy ,,Bellona'', więc chyba zasługuje na uwagę. A co do skuteczności zestawu...,,Sgt. York'' uchodził za skuteczny do zwalczania celów na wysokosciach do 4000 m. Prawdopodobnymi powodami,poza tymi,które podał canibus, przyczyna rezygnacji z pojazdu była także niemożność zwalczania śmigłowców uzbrojonych w ppk ,,Wichr'' dysponujących sporym zasięgiem, niedostępnym dla tego zestawu przeciwlotniczego. Byłby to więc krach pewnej koncepcji obrony przeciwlotniczej za pomoca samobieznych zestawów, a nie zawodność samego zestawu, który skądinąd był oceniany jako skuteczny.
Co do fotografii- w źródle, na które się powołałem jest zamieszczona fotografia pojazdu w malowaniu pustynnym- podpis pod nią brzmi ,,40 mm zestaw przeciwlotniczy DIVAD (Ford Aerospace and Comunications Corporation)-dla wyjaśnienia dodam,że skanerem nie dysponuję.
Pozdrawiam.
Co do fotografii- w źródle, na które się powołałem jest zamieszczona fotografia pojazdu w malowaniu pustynnym- podpis pod nią brzmi ,,40 mm zestaw przeciwlotniczy DIVAD (Ford Aerospace and Comunications Corporation)-dla wyjaśnienia dodam,że skanerem nie dysponuję.
Pozdrawiam.
Wygląda na to, że macie racje.
Swoją drogą wydaje mi się mało przekonująca teoria "poniechania" produkcji,
ale czasem szuka się powodów na nierealizowanie jakiegoś projektu - mam
na myśli "zamawiającego". Inna sprawa, że Divad się im troche "rozrósł"...
Ciekawe kiedy LOARA-A z podobnych przyczyn przejdzie do lamusa.
To chyba był czas, kiedy zainteresowano się systemem ADATS - skądinąd również
poniechanym w USARMY.
Dzięki za informacje. Jak widać człowiek się cały czas uczy...
Pozdrawiam,
Maciej
Swoją drogą wydaje mi się mało przekonująca teoria "poniechania" produkcji,
ale czasem szuka się powodów na nierealizowanie jakiegoś projektu - mam
na myśli "zamawiającego". Inna sprawa, że Divad się im troche "rozrósł"...
Ciekawe kiedy LOARA-A z podobnych przyczyn przejdzie do lamusa.
To chyba był czas, kiedy zainteresowano się systemem ADATS - skądinąd również
poniechanym w USARMY.
Dzięki za informacje. Jak widać człowiek się cały czas uczy...
Pozdrawiam,
Maciej