[R] Ił 2m3 z GPM-u

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

optimusprime1977
Posty: 21
Rejestracja: ndz lut 24 2013, 13:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: optimusprime1977 »

Witam.
Dlatego nie lubię kotów.
Szkoda tak ładnego modelu.
optimusprime1977
Posty: 21
Rejestracja: ndz lut 24 2013, 13:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: optimusprime1977 »

Witam.
Dlatego nie lubię kotów.
Szkoda tak ładnego modelu.
cyrylus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cyrylus »

EEEE...
Ten kotek to Ci ocalenie przyniósł... "Delikatnie" zasugerował żebyś zabrał się za nowy model bo z tego to już nic nie będzie. :D
Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 111
Rejestracja: ndz gru 05 2004, 16:40
Lokalizacja: Sierpc
x 3

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ceva »

Nie chcesz nowego kota? :roll: Mam parę na zbyciu.
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...

GUZZISTI
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2056
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 109

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

To masz kota i nie wiesz, że to tylko zwierzę?
Siebie wiń nie jego. Ja też mam kota ale nie zostawiam na biurku rozgrzebanego modelu, bo takie rzeczy łatwo przewidzieć.
Ale zdjęcie kotka z tą tabliczką przednie. Uśmiałem się.
I tak jak pisze Cyrylus, chyba mała strata jednak. Najwyraźniej i "kotku" się ten model nie podobał :)
Teraz reset i od nowa!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Ushi84
Posty: 6
Rejestracja: sob sty 17 2015, 23:57

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ushi84 »

Szkoda że tak wyszło z tym modelem. A ciekaw byłem jak pójdzie bo sam zastanawiałem się nad jego kupnem. Spróbuj raz jeszcze, a kotu postaw wielką michę pysznego Whiskas'a, za narażenie jego łapek na dyskomfort wątpliwej jakości spaceru po zwichrowanym poszyciu płatowca. :P
Awatar użytkownika
Rudolf
Posty: 60
Rejestracja: pn gru 08 2014, 18:43
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rudolf »

optimusprime1977 pisze: Dlatego nie lubię kotów.
Szkoda tak ładnego modelu.
Ładny nie był z pewnością, a już na pewno nie ładniejszy od kota, więc ja jednak od uprzedzeń do zwierza będę się trzymał z daleka, bo to raczej miałkie jest... :P
cyrylus pisze: Ten kotek to Ci ocalenie przyniósł...
W pewnym sensie racja - miał odwagę spisać go całkowicie na straty, a ja nad nim siedziałem i kminiłem jak by go tu może odpicować żeby nie wygladał jak kupa... :D
laszlik pisze: To masz kota i nie wiesz, że to tylko zwierzę?
Siebie wiń nie jego. Ja też mam kota ale nie zostawiam na biurku rozgrzebanego modelu, bo takie rzeczy łatwo przewidzieć.
O nie mój panie, to nie jest "tylko" zwierzę... I nie mówię tutaj o tym konkretnym egzemplarzu, zawodowo zajmuję się pracą ze zwierzętami, układam konie, w tym również "problemowe", więc doskonale zdaję sobie sprawę że zwierzęta funkcjonują w zupełnie innym systemie wartości i patrzą na świat inaczej. I tez nie zostawiam rozgrzebanego modelu samopas, ale tan mały sukinkot wskoczył ni stąd ni zowąd w czasie jak przy nim dłubałem, a skradać się skubany potrafi... :D
Ushi84 pisze: Szkoda że tak wyszło z tym modelem. A ciekaw byłem jak pójdzie bo sam zastanawiałem się nad jego kupnem.
Nie będę płakał nad rozlanym mlekiem, marzenia się spełnia po to by zrobić przestrzeń na kolejne i tak samo jest z modelami, jeden znika z oczu, żeby można się było brac za kolejny i podejść do niego bogatszy o doświadczenie wyciagniete z poprzedniej próby ;)

Sam model uważam że wart polecenia, dobry karton, dobry druk, dość duża "spasowalność"...
Jednokowoż wiem też, że "przelicytowałem" - zabrałem się za temat który przerasta jak na razie moje umiejętności, więc muszę z pokorą odłożyć swoje ego na potem i wziąć się dla szlifowania warsztatu za coś dużo prostszego...
Do tematów lotniczych powrócę w co najmniej dwóch odsłonach treningowych - Me 109 G-5 z Kartonowej kolekcji i Bell AH-1F COBRA, także z KK. Jeszcze nie zdecydowałem które z nich pójdzie na pierwszy ogień, ale mam już oba więc musze tylko przestudiować wycinankę w 2D żeby rozkminić z czym pójdzie stosunkowo łatwiej.
A ponieważ dusza moja raczej w rytmie szumu fal się buja i marynarkę wojenną większą estymą niż przestworza niebios darzę, to korci mnie równiez zmierzenie się z pływadłem, zwłaszcza że na sąsiednim forum Wielki konkurs Morski został ogłoszony a ja w swych zasobach mam dwa proste się wydające modele - ORP Jastrząb i niemiecka barka desantowa Artilleriefährprahm typu D 3 (oba z numerów specjalnych "Modelarstwa Okrętowego" które namiętnie czytam... ;)
Powiadają że prawdziwa sztuka obroni się sama... Ale nie przede mną!
ODPOWIEDZ